Tour de USA. Pozostałe trasy hioba. Zapraszam, miejsca sporo

mhm. oKI nie zauważyłem. ale dzieki

Witam Hiob!!

W jaki rodzaj skrzynii biegów jest wyposażona Twoja mazda? Jakie skrzynie preferujesz? Miałem ostatnio okazję przejechać sie autem z automatem i nawet mi sie spodobało!!

Hiob na tym filmiku http://video.google.com/videoplay?docid ... rhiobvideo gdzieś przy 1:45 to tak mocno hamowałeś?? Bo zaczęło Cię chyba podrzucać!! podobało mi się!!

Cytuj:

Hiob, mam do Ciebie pytanko. Czy Ty masz jakoś podłączonego laptopa jak, że ładuje się podczas jazdy ? są jakieś takie zasilacze ? Pozdrawiam serdecznie!!

Prawdę mówiąc już mam trochę inaczej, niż w opisie w temacie Volvo VN, ale różnice niewielkie. Mam teraz dwa invertory zmieniające prąd z 12 na 120 volt: Jeden w schowku, tam gdzie był, ale ten jest podłączony do zwykłych akumlatorów ciężarówki. chodziło głównie o skrócenie kabli, żeby mieć jak najmniejsze straty energii. Z prawej, po wyjęciu fotela pasażera, zamontowałem drugi inverter, podłączony do dodatkowych akumlatorów i używany na postoju. Ale tak, czy inaczej, mam w aucie instalację na 120V (normalne napięcie w sieci domowej w USA) i laptop, czajnik do gotowania wody, mikrofalówka, odkurzacz, czy kamera-wszystko działa na "zwykły" prąd.

Cytuj:

Witam Hiob!!

W jaki rodzaj skrzynii biegów jest wyposażona Twoja mazda? Jakie skrzynie preferujesz? Miałem ostatnio okazję przejechać sie autem z automatem i nawet mi sie spodobało!!

Mazda ma sześciobiegowy automat z możliwością ręcznej zmainy przełożeń. Ja w zasadzie wolę manualne skrzynie, ale w Stanach 95% aut ma automaty. A do codziennej jazdy, jak ktoś nie świruje, ale jeździ jak cywilizowany czlowiek, to automat ma same zalety. Moja siostra w Krakowie od lat jeździ samochodami z automatem i nie wyobraża sobie na krakowskie korki innego auta, bo właśnie w korkach wychodzą największe zalety takiej skrzyni biegów.

Cytuj:

Hiob na tym filmiku http://video.google.com/videoplay?docid ... rhiobvideo gdzieś przy 1:45 to tak mocno hamowałeś?? Bo zaczęło Cię chyba podrzucać!! podobało mi się!!

Wtedy chyba trójnóg do kamery nie był jeszcze przymocowany na stałe do deski rozdzielczej, ale przylepiny rzepami. Jak mi się zmieniło światło, musiałem hamować, ale to kamera podskakuje, nie całe auto. To nie było awaryjne hamowanie.

Nawiasem mówiąc chyba ruszam w trasę, choć na razie to szukam naczepy. Ostatni ładunek oddałem razem z naczepą, a teraz nie mogą znaleźć pustej. Mam w każdym razie film, jak wyjeżdżam z Charlotte, jadąc niedaleko downtown. Widać w pewnym momencie towarzyszącą mi żółtą Corvette i widać stadion naszej drużyny footballowej, Carolina Panthers: Charlotte

hiob Ja npiszę E-mail do redakcji Trailera i się zapytam czy by nie dali takiego plakatu jak te fotki co wymienił kolega. T.T.S

Cytuj:

Ja npiszę E-mail do redakcji Trailera i się zapytam czy by nie dali takiego plakatu jak te fotki co wymienił kolega. T.T.S

Ohohoho to dopiero by było!! Hiob byłby sławny!!
Tylko czy się zgodzi!! No i Trailer tez!!

Hiob na tym filmiku co dałeś link słychać ogłos GG, w pewnej chwili to nie wiedziałem co sie dzieje a GG miałem wyłączone!!

Dzięki Spirit przypomniało mi się ze jeszcze można jakąś fote dac na strone volvo!! Do LOADING RAMP!!

Na http://www.polonus.fotosik.pl widziałem 4 nowe foty, co to jest?? Wygląda jak Tacho w innym wydaniu!!

Hiob pisałeś kiedyś o ciężarówkach US Express, kolory itp. Pisałeś ze są czerwone- zwykłe i czarne-specjalne dla jakiejś sieci sklepów!! Czy to nie jest przypadkiem to:

dzień dobry!!
hiobie mam prosbe co do tych herbow na boku twej kabiny ,jesli bys mogl to prosze zmierz mi wymiary tego herbu( w centymetrach:) )-(długość i szerokość )ok
skontaktowałem sie z kilkoma firmami zajmujacymi sie takimi rzeczami ,a chcialbym zamówić prawie dokładnie takie same wielkosci tych herbów , jak na twojej ciezarówce
z góry dziekuję
do usłyszenia
pozdrawiam...
>michał<

Cytuj:

Cytuj:

Ja npiszę E-mail do redakcji Trailera i się zapytam czy by nie dali takiego plakatu jak te fotki co wymienił kolega. T.T.S

Ohohoho to dopiero by było!! Hiob byłby sławny!!
Tylko czy się zgodzi!! No i Trailer tez!!

A ja myślałem, że już jestem sławny? Hmmm... A moje zdjęcia możecie używać jak chcecie. Ja nie jestem fotografikiem, tylko kierowcą i zrzekam się jakichkolwiek praw autorskich do nich. Jak się komuś podobają, niech je kopiuje, wysyła komu chce, czy wrzuca do swojego komputera.

Cytuj:

Hiob na tym filmiku co dałeś link słychać ogłos GG, w pewnej chwili to nie wiedziałem co sie dzieje a GG miałem wyłączone!!

Tak...piosenka szła z laptopa przez radio samochodowe i akurat ktoś zagadał do mnie na gg. Jak odtwarzałem ten filmik, też pojrzałem na komputer, zobaczyć, kto do mnie mówi na gg.

Cytuj:

Na http://www.polonus.fotosik.pl widziałem 4 nowe foty, co to jest?? Wygląda jak Tacho w innym wydaniu!!

To nasze karty drogowe. Ktoś mnie o nie pytał na INNYM FORUM, więc znalazłem na necie jak taka karta wygląda i przez fotosik je tam zamieściłem.

Cytuj:

Hiob pisałeś kiedyś o ciężarówkach US Express, kolory itp. Pisałeś ze są czerwone- zwykłe i czarne-specjalne dla jakiejś sieci sklepów!! Czy to nie jest przypadkiem to:

Nie. Nasze auta są po prostu czarne, bez żadnych reklam i dodatków. Te auta na zdjęciu mają numer startowy kierowcy startującego w wyścigach NASCAR, bardzo popularnych w USA, zwłaszcza tu, gdzie mieszkam, na południowym wschodzie. To zawody "normalnych" samochodów, a przynajmniej wyglądających cokolwiek jak zwykłe auto. Wyścigi są zazwyczaj na owalnym torze i przyciągają setki tysięcy widzów na tor i miliony przed telewizory. Jego stronka (to znaczy kiertowcy z numerem 8 ) jest tutaj: http://www.dalejr.com/8.html. Volvo po prostu musiało zakupić licencję na używanie tego numeru i wypuściło "specjalną edycję" ciężarówek. Coś tak, jak przed laty KW miał KW W 900 "James Bond Edition" po tym, jak podobnie malowane auta grały w jednym z filmów z Bondem.

Cytuj:

...jesli bys mogl to prosze zmierz mi wymiary tego herbu...
pozdrawiam...
>michał<

90 cm wysokości, 60 szerokości.

Posiedziałem tydzień w domku i chyba czas ruszyć w drogę. Jedyny ładunek, jaki udało mi się dostać, to coś do Baton Rouge w Luizjanie. Luizjana zawsze jest OK. w zimie, ale trasa relatywnie krótka. Przydałoby się więcej mil. Niestety, zazwyczaj początek roku jest słaby w tym biznesie, więc trzeba brać to, co jest.

A teraz parę zdjęć z dzisiejszej trasy:

Corvette, która też jest widoczna na filmie. Później spotkam jeszcze jedną, identyczną, ale to będzie w zupełnie innym miejscu, już w Południowej Karolinie. Policja stanowa pracuje bardzo ciężko. Mandat za mandatem. Ta ciężarówka należy do firmy „Guaranteed Overnight Delivery”, w skrócie GOD. God to, rzecz jasna, Bóg, a telefon do firmy to 1-800-DIAL-GOD, czyli 1-800-zadzwoń do GOD, albo, jak ktoś woli, 1-800-zadzwoń-do Boga. Zastępowanie cyfr literkami w numerach telefonów jest tu bardzo popularne, dlatego amerykańskie telefony mają zawsze pod cyferką także literki na klawiaturze. To „kwadratowe” auto, to tzw. „step van”, samochód dostawczy budowany na podwoziach różnych popularnych półciężarówek. Dość często spotykany, używają go takie firmy jak UPS, czy FedEx, piekarnie itd., itp. Każdy, kto chce mieć jak najbardziej pojemne auto, a nie jeździ dużo na dalekie trasy, chętnie wybiera takie cudo. Jest to relatywnie tani pojazd i bardzo praktyczny, a duże opory powietrza takiego nadwozia nie przeszkadzają przy wolnej jeździe w miastach.



Jeszcze tylko parę zdjęć zachodzącego słoneczka, jeszcze ta druga Corvette w kolorze słoneczka, o której mówiłem wcześniej i tyle na dziś. Idę spać, więcej jutro.

Wielkie dzięki Hiob!!
Właśnie widziałem corvette na filmiku, a czy doszły jakieś nowe??

...dzięki za odpowiedż w sprawie herbów

Cytuj:

Jedyny ładunek, jaki udało mi się dostać, to coś do Baton Rouge w Luizjanie. Luizjana zawsze jest OK.

wypatrujcie ,może ktoś ujrzy zielone volvo z napisem "Totus Tuus"i polskim herbem heheeh...(Baton Rouge highway camera)-(uaktywnia sie je klawiszem ENTER):
http://www.dotd.louisiana.gov/press/tra ... era=160009
http://www.dotd.louisiana.gov/press/tra ... era=160015
http://www.dotd.louisiana.gov/press/tra ... era=160010
-ciekawe czy zrobisz jakies foty pozostałości po Katrinie ,bo na bank można to jeszcze zobaczyć
PZDR do usłyszenia...

Cytuj:

wypatrujcie ,może ktoś ujrzy zielone volvo z napisem "Totus Tuus"i polskim herbem heheeh...(Baton Rouge highway camera)-(uaktywnia sie je klawiszem ENTER):
http://www.dotd.louisiana.gov/press/tra ... era=160009
http://www.dotd.louisiana.gov/press/tra ... era=160015
http://www.dotd.louisiana.gov/press/tra ... era=160010
-ciekawe czy zrobisz jakies foty pozostałości po Katrinie ,bo na bank można to jeszcze zobaczyć



jak uaktywnia?? chyba za mało intelibentny jestem?? pozdro
PZDR do usłyszenia...

xqba-co do twej inteligencji to bez komentarza bo cie nie znam wiec nic nie bede komentował ,

Cytuj:

jak uaktywnia?? chyba za mało intelibentny jestem?? pozdro

a czy jestes za mało intelibentny , to też nie mogę dyskutować

napisałem tak ponieważ kiedys ktoś sie gdzieś pytał ,bo mu sie obrazki nie zmieniają co sie stało
i bez podskakiwania tu prosze

Cytuj:

jak uaktywnia?? chyba za mało intelibentny jestem?? pozdro
PZDR do usłyszenia...

a pozatym to ja tego nie napisałem w zacytowaniu mnie "wiec coś z tobą chyba nie tak"
PZDR

Cytuj:

-ciekawe czy zrobisz jakies foty pozostałości po Katrinie ,bo na bank można to jeszcze zobaczyć

Coś tam będzie, ale niewiele. Z autostrady niewiele widać, a przez Nowy Orlean nie będę przejeżdżał.

Wracamy więc do podróży dookoła Ameryki. Ruszyłem jeszcze przed świtem. Spałem na przydrożnym parkingu na granicy Południowej Karoliny i Georgii. Pierwsze dwa zdjęcia to Peterbilt, który mnie wyprzedzał. Sfotografowałem odbicie w lusterku wstecznym. Myślę, że dość ciekawy efekt, choć na pewno nie jest to perfekcyjne zdjęcie. Na następnym „podawacz betonu”, samochód-pompa. Sama firma Schwing powinna być wam znana, bo to firma niemiecka, a samochód, na którym zainstalowano tę pompę to Mack. Szosa dojazdowa do Atlanty niemal pusta, mimo, że to 8 rano. Zwykle się tu stoi, ale dziś sobota i większość ludzi nie pracuje. Większość nie, ale policja, jak zawsze, czuwa. Tutaj mają chyba jakiegoś ważnego klienta, skoro tylu ich się zjechało. Pięciu na jednego! Co za niesprawiedliwość. . Później przejeżdżałem koło lotniska w Atlancie, jednego z największych lotnisk na świecie. Widać tam niedawno postawiony wiadukt, który jest częścią nowego pasa startowego. Lotnisko było wewnątrz obwodnicy wokół Atlanty, ale ponieważ się nie mieściło i obwodnica uniemożliwiała rozbudowę lotniska, zamiast przenosić autostradę (co nie jest takie proste, gdy ma ona 4-5 pasów ruchu w każdą stronę), wybudowano nad nią wiadukt mocny na tyle, że mogą po nim jeździć Jumbo-Jety. I opuszczamy Atlantę, jadąc dalej na południowy zachód.




Na autostradzie I-85 na południe od Atlanty przygotowania do poszerzania szosy. Wycinają drzewa na poboczu, a betonowe barierki już czekają na ustawienie. Wczoraj były Corvette, dziś Camaro. Coraz rzadziej widać te samochody, ale niedługo Chevrolet ma wznowić produkcję tego modelu. Ford Mustang, odwieczny rywal Camaro, sprzedaje się bardzo dobrze, więc General Motors podjął decyzję o powrocie to tej zasłużonej marki. Na razie jednak dwa zdjęcia Chevroletów. Corvette i Mustangi zresztą też za moment będą. Na zdjęciach laptopa widać trójwymiarową mapę z mojego nowego programu nawigacyjnego. Na dole ekranu jest wykres-przekrój mojej trasy. Georgia ma pagórki, szosa czasem osiąga wysokość 1200 stóp nad poziomem morza, czyli ponad 350 metrów. Nie całkiem Himalaje, ale pagórki są. Im dalej, tym bardziej płasko i, jak widać, pod koniec podróży płasko jak stół, a droga jest zaledwie parę metrów nad poziomem morza. W oknie pick-upa nalepka z obrazem Matki Bożej z Guadalupe. Kiedyś podobne zdjęcie zrobiłem w Laredo. To dość popul;arna ozdoba aut należących do Meksykanów. I już Alabama. Ta maszyna to coś, co za moich czasów nazywało się „zgarniarko-równiarką”. Choć, zdaje się, powinna być sama równiarka. Zgarniarka ma zbiornik, do którego zgarnia wyrównywaną ziemię. Tak czy inaczej ciekawa maszyna, bo niewielka. Najczęściej takie równiarki są 50% większe i później spotkam i taką. Będzie i jej zdjęcie. Aha, i dawno nie było żółtej Corvette, więc jest. Dzisiaj znowu spotkałem taki samochód. I policjant z Alabamy, który chyba na nią czeka





Przydrożna reklama Peterbilta. Droga coraz bardziej płaska. Wszędzie rozlewiska i bagna, a rzeki w południowej Alabamie, Mississippi i Luizjanie płyną nie tylko w poprzek, ale i wzdłuż autostrady. Na szóstym zdjęciu nie jadę pod prąd, to odbicie w lusterku wstecznym. Ten stary Buick to bardzo popularna przeróbka tuningowa wśród murzynów i Meksykanów. Felgi z oponami w tym aucie są pewnie warte więcej, niż reszta samochodu. Ale powiększanie tych kół doprowadziło do absurdu i samochód, który ma koła o wymiarach 24, czy 26 cali to już tylko karykaturalne monstrum. Ale cóż, o gustach podobno się nie dyskutuje. Autostrada I-85 się kończy, jesteśmy w Mobile, w Alabamie. Wjeżdżamy na autostradę I-10 lecącą samym południem USA od Jacksonville na Florydzie do Los Angeles w Kalifornii.




Jesteśmy w Mississippi. Jak obiecałem, jest „prawdziwa” równiarka, pełnowymiarowa. I dalej pełno wody. Dlatego w lecie tam ciężko wytrzymać, bo wilgotność powietrza zawsze wysoka i komary dają w kość. Ale w lutym jest bardzo przyjemnie. Dziś było koło 15 stopni ciepła i, jak widać, słonecznie. Za drzewami widać dom z uszkodzonym dachem po huraganie Katrina. Ciągle ma niebieski plastik zamiast normalnego pokrycia dachu. Z autostrady niewiele widać, ale jak się zjedzie na boczne drogi, ślady po Kartrinie są ciągle wszechobecne. Budweiser, amerykańskie piwo, to nie ten sam Budweiser, jaki jest w Czechach. Podobno Amerykanie mieli wykupić czeski browar, by mieć prawo używania tej nazwy w Europie, ale nie wiem, czy to zrobili. Ja nie piję w ogóle, ale gdy piłem, amerykańskiego Budweisera nie brałem do ust. Przypomina się dowcip, który chyba opowiem, choć, prawdę mówiąc, nie za bardzo śmieszny:

„Czemu po piwie się szybciej sika, niż po mleku? –Bo piwo musi zmienić tylko smak, a mleko dodatkowo i kolor”-A czemu po amerykańskim Budweiserze się sika jeszcze szybciej? –Bo nawet smaku nie musi zmieniać”.

Jeszcze jedna równiarka, ta firmy Caterpillar. Poprzednia była chyba John Deere. Ale tamtą też dogoniłem. I znowu woda i rzeki i rozlewiska z każdej strony.



Napis na rejestracji Mustanga „FUNAT50”, czyli „Fun At 50”. A ja myślałem, że człowiek jak ma 50, to już nie robi nic przyjemnego. Ale co ja tam wiem, ja mam dopiero 49 Poza tym w tym Mustangu to kobita, więc tym bardziej nie wiem, jaki „fun” ma ona na myśli. Kto to może zrozumieć kobiety? A z przeciwka jedzie Corvette, ale niemal się schowała za barierką. Daję jednak to zdjęcie, żeby pokazać, że nie wszystkie są żółte. Dziś zresztą widziałem ich z dziesięć, ale większość z przeciwka i zanim mi się aparat włączył, były już daleko. Dwa samochody strażackie i więcej wody. W końcu dojechałem do truckstopu i zacząłem szaleć z aparatem fotograficznym, ale to za chwilkę.




Peterbilt 379 z dużym sleeperem. Kenworth W 900. Dwa następne Peterbilty 379, oba lekko zmodyfikowane i następny KW, tym razem T 800. To niezbyt popularny model i mnie się on nie podoba. Jakiś taki „skundlony”, ani klasyk, ani opływowy. Zresztą najczęściej ten model jest używany jako wywrotka, a nie ciągnik drogowy, ale czasem spotyka się i te ostatnie. A ten był umyty i ładnie utrzymany, więc pstryknąłem parę zdjęć. Na koniec Freightliner Coronado, jeden z ładniejszych, moim zdaniem, trucków:



A teraz pewien bardzo specjalny Freightliner Century. Jeździ nim, rzecz jasna, nasz człowiek. Ja mam polskie godło i herb Krakowa, ale on ma firmę, która się nazywa „White Eagle Express, LLC”, czyli „Ekspres Orzeł Biały, Spółka z O.O.” To się nazywa patriotyzm! Przedstawiam wam więc Grega, a raczej Grzegorza, przesympatycznego kierowcę z Florydy. Zaprosiłem go na to forum, więc może nas tu odwiedzi.



Na koniec trochę połamanych drzew, zniszczony i nie odbudowany jeszcze motel i połamany billboard. To wszystko pozostałości po huraganie Katrina. Znak powitalny w Luizjanie także po francusku. Tam ciągle wiele ludzi używa francuskiego na co dzień. Jest to też stan, gdzie mieszka wiele katolików. Reszta południa to głównie baptyści, prezbiterianie, fundamentaliści chrześcijańscy, członkowie niezależnych sekt i zborów. W Teksasie jest wiele katolików napływających z Meksyku, ale w Luizjanie są „swoi” katolicy, potomkowie imigrantów z Francji. Krajobrazy niewiele się różnią od tych z Alabamy i Mississippi. Głownie woda. Trafił się też jakiś autostopowicz, rzadki widok w Ameryce. Pierwszy przejeżdżający policjant go zwinie i odstawi z autostrady na boczną drogę. Cadillac SLR, czyli luksusowa Corvette z mniejszym silnikiem. Ale czemu ludzie są skłonni płacić więcej za auto, które ma gorsze osiągi? Nie wiem. I pewnie dlatego codziennie widuję po kilka Chevroletów, a Cadillaca raz na kilkanaście dni. Dwa pick-upy, którym się wydaje, że są dużymi truckami. Aż im rury poszły w górę. I na koniec kilka palm, żeby było wiadomo, że jestem w ciepłych krajach. I tyle zdjęć z drogi, jutro najwyżej dojdzie kilka ze spaceru do kościoła. Mam do najbliższego dwa kilometry, ale pogoda ładna, więc można się przejść. Mam nadzieję tylko, że jak wrócę, to laptop i kamera będą na mnie czekały, bo parkuję w niezbyt zachęcająco wyglądającej dzielnicy. Pozdrawiam.

No co do Grzegorza to byłoby super!! Kolejny kierowca z USA!!
Hiob a czy John Deere to firma czy produkują maszyny??
Kiedyś widziałem Pete z naczepą do drewna i był właśnie napis John Deere!!

Widze HIOBIE kolejnego ziomka spotkaleś , aż miło popatrzeć na Amerykańską Ciężarówke z symbolami Polskimi , widać Grzegorz też patriota nie zapomniał o małej Polsce , ach te fele w tych krążownikach jak one wyglądają pięknie dobrze że i u nas zaczyna się pojawiac powiękaszanie fel tylko jeszcze aluminiowych a w Stanach króluje chrom i ten MUSTANG ........

T.T.S A pytałeś na Google ? Jak nie to masz TU Link z dość chyba obrazowym przekrojem czym się zajmuje John Deere

[hiob]

Cytuj:

... czy John Deere to firma czy produkują maszyny??
Kiedyś widziałem Pete z naczepą do drewna i był właśnie napis John Deere!!

Link podany przez HitmaN'a pokazuje ich caly zakres produkcji. TUTAJ są maszyny budowlane , a TUTAJ sprzęt do pracy w lasach. Wydaje mi się, że musiałeś widzieć jakiś dźwig do załadunku drewna na przyczepę, bo samych przyczep chyba nie robią, ale mogę się mylić. Nie wiem też, jakie produkty mają w Europie. Tak, czy inaczej, najbardziej charakterystycznym produktem firmy John Deere jest zielony traktor. Dawno temu przeczytałem gdzieś, że największymi symbolami Ameryki są restaurację McDonald'sa, autobusy Greyhound i traktory John Deere. Autobusów już prawie nie ma, McDonald's stał się jedną z dziesiątek sieci barów szybkiej obsługi, ale John Deere dalej jest popularnym symbolem, bo widać ich sporo. Szczególnie dlatego, że mają ten ciekawy, typowy kolor.

No. hiob musze przyznać że masz ciekawe traski. Najbardziej co podoba mi się w Ameryce to ta ich policja. Sam nie wiem dlaczego. Zawsze w filmach taka zieja z nich szla.

Dzisiaj odpoczynek. Jestem na miejscu, ale, rzecz jasna, zacząłem dzień od kościoła. I to już przed świtem. Wiecie, że nie byłbym sobą, jakbym nie wspomniał o tym. . Tym bardziej, że akurat tak się złożyło, że przypadkiem trafiłem do kościoła Our Lady of Mercy Catholic Church, który właśnie dziś obchodzi 25. rocznicę adoracji Najświętszego Sakramentu. Od dwudziestu pięciu lat jest tam wystawiony Najświętszy Sakrament do adoracji przez wiernych. Jest to pierwsza parafia w USA, która miała taką adorację i być może pierwsza na świecie. Dawniej bowiem tylko w zakonach, monasterach i klasztorach można było w taki sposób adorować Jezusa. Teraz ta forma okazywania swej wiary jest coraz bardziej popularna w Stanach i zaczyna zdobywać popularność i w Polsce. W Krakowie na przykład kaplica adoracyjna, otwarta całą dobę jest koło Bazyliki Miłosierdzia w Łagiewnikach.




Na msze o siódmej to chodzą starzy ludzie, a starzy ludzie nie mają pieniędzy, więc jeżdżą starymi Cadillacami. Ten ma już ze trzydzieści lat, ale wygląda na auto w całkiem dobrym jeszcze stanie. Często są takie „perełki” pod kościołami. Auto stare, ale z niewielkim przebiegiem, bo odbywa tylko podróże do kościoła i do domu. Jeep pod jakimś domem, na powiększonych kołach i nowy Mustang GT, ruszający ze świateł. Kościół Armeński, jeden z kościołów mających początek w czasach Jezusa. Mimo, że nie należy on do Kościoła Katolickiego, ma ważne kapłaństwo i ważną mszę. Bliższy jest więc katolicyzmowi, niż kościołom protestanckim, powstałym nie wcześniej nić 500 lat temu. W pewnym sensie jest to kościół bardzo zbliżony do Cerkwi Prawosławnej. Gdy byłem w Armenii 30 lat temu, byłem zdziwiony, jak wiele tak jest kapliczek i kościółków mających 1500 lat i więcej. Na ziemiach, które stały się Polską jeszcze się wtedy nikomu nie śniło o Mieszku, Lechu, czy Piaście Kołodzieju, a tam już chrześcijaństwo było od wieków. I jak widać Armeńczycy pozostają wierni wierze swoich przodków także na emigracji. Na koniec mała zgarniarka firmy FIATALLIS, spychacz z urwaną gąsienicą Johna Deere, ptaszek, który postanowił od dziś spacerować, a nie fruwać i Volvo, które czekało w tym samym miejscu, w którym je rano zostawiłem. Szyby nie wybite, laptop i kamera na miejscu. Koniec trasy do Baton Rouge, Luizjana.

Cytuj:

Ale fajnie musi być tam w Ameryce Szkoda że tak nie ma w Polsce

Ale fajnie musi byś tam w Polsce. Szkoda, że tak nie ma w Ameryce

Hiob z tego co widzę lubisz patszki!!
Dzięki za wczesniejszą odpowiedz.

Widzę ze zaparkowałes Volvo koło jakiejś hali, czy zaparkowałes tam od tak, i czy mozesz wjechac gdzie chcesz??

Bardzo fajny jest odgłos klaksonu!!
http://video.google.com/videoplay?docid ... rhiobvideo
Jednak wolę ten drugi odgłos, jest głosniejszy!!