wiedziałem że na Ciebie Cyryl można zawsze liczyć, obyś tylko się pojawił na forum
Już znalazłem sobie potrzebne rzeczy i 26 lutego zaczynam kurs. Nawet taniej niż ten powyżej bo organizuje go ZDZ w Lublinie
po kursie przewozu rzeczy na jakim byłem w WORD-ziestwierdzam, ze jezeli człowiek chce coś wynieść z kursu (oczywiście oprócz filiżanek i innych tego typu gadżetów
) to nie warto tam nic robić.
Kurs na przewóż rzeczy był taki, że jak bym w domu sonbie poczytał (przypomniał) przepisy ruchu drogowego, to bym wiedział więcej niż po tym kursie. Idąc tam myślałem, ze dowiem się(zobaczę) jak należy rozmieszczać ładunek na przy/naczepie, jak go zabezpieczać i temu podobne sprawy, a raptem z praktyki było założenie plandeki ma małego man-a i cofanie starem po łuku.
kasa zapłacona, zaświadczenie mam, a gdyby nie praktyka w pracy to dalej bym o ładunku nie maił pojęcia.
Może na tych ADR-ach w ZDZ będzie trochę lepiej.