STOP! CB-radia w osobówkach

a ja powiem tak... ze wiecej jezdze osobowka niz ciezarowka, mam cb-radio w kazdym samochodzie poniewaz jest mi to niezbedne w pracy. to nie jest regula, jak ktos juz to powiedzial, ze tylko kierowcy osobowek nie dorosli jeszcze do uzywania radia. Radio moze miec kazdy, ale uzywac je trzeba z glowa. Jak kiedys ktos madry powiedzial ze sa ludzie i parapety i to sie tyczy tez tego tematu ... i nikt z nas nie jest w stanie nad tym zapanowac, musimy zasisnac zęby i nie odzywac sie do takich głąbów ...

Hey koledzy zanm ta osbe co ma w osobowce i jest normalny nie tak jak inni bo jak moze to pomoze:P to jest moj ojczyn.

ja tez mam radyjko w osobowce i denerwuje mnie gaganie duzych o malych tak jak oni by sie dobrze wyrazali. I jeszcze troche o kulturze i wariatach na drodze nie tylko w osobowkach dzisiaj jade sobie z torunia do grudziadza i gzecznie prosze dwa tirki o marginesik a oni zebym jezdzil przepisowo a wachania predkosci u nich byly od 60-90km/h i sie nie doczekalem marginesiku

Cytuj:

gzecznie prosze dwa tirki o marginesik a oni zebym jezdzil przepisowo a wachania predkosci u nich byly od 60-90km/h i sie nie doczekalem marginesiku

Też bym nie puścił. Jadąc naszymi drogami człowiek boi się żeby z niej nie wypaść a Ty wymagasz jeszcze żeby zjeżdzać do boku. Mój tata jak margines nie jest prosty (bez dziur) nie zjeżdza nie warto ryzykować, ale zawsze przychamuje i powie jak jest wolne z przodu

[ Dodano: 14.01.2009.15. ]
Jeszcze stan drogi na trasie Bydgoszcz-Grudziądz mówi sam za siebie

akurat jedynka z torunia do stolna jest ok i zeby byla noc to rozumiem ale w bily dzien

Cytuj:

akurat jedynka z torunia do stolna jest ok i zeby byla noc to rozumiem ale w bily dzien

No wiesz niech ktoś Ci na droge wyskoczy to margines masz zawsze do manewru i zawsze można coś zrobić. A nigdy niewiem co i kiedy nas czeka na drodze.
Pozdro

Ja w ciężarowym mam cb radio i w osobówce mi to nie przeszkadza

Zjeżdżanie na margines jest wyłącznie dobrą wolą kierującego i nie można mieć do nikogo pretensji jeżeli nie chce tego zrobić. Jednak tekst

Cytuj:

a oni zebym jezdzil przepisowo

był niepotrzebny. Trochę kultury i wyrozumiałości, a wszystkim będzie jeździć się przyjemniej.

Zgadzam sie w zupełności z MATRINEM- jeśli kupuje sobie radio po to żeby prosić i nieśc "pomoc" no to ok- to słuiży do pracy, ale jek ktoś kupuje se radio do bezsensownych pogaduch no to....

[Konrad-18-]

Ja tez mam w osobowce i 90% wykorzystuje je tylko do nasluchu co sie dzieje na drodze , bo praktcznie nie ujade 5KM i moge uslyszec jak droga na np: Warszawe z 5 razy , lol faktycznie plaga ale co poradzic

Powiem szczerze z tatą jeżdże i osobówką i dostawczym a z bratem ciężarówką i wszędzie CB. Z naszej strony (czy to brat czy tata) zawsze pomagamy i nie ważne czy ktoś jedzie ciężarówką czy osobówką. Z tego co słyszałem od taty jest spora różnica w traktowaniu przez kierówców ciężarówek. Jak jedzie osobówką i jak się czasami zapyta - nie odpowiedzą przy jeździe busem jest juz trochę inaczej prawie zawsze pomagają i nie dziwią się jak my pomagamy. Więc moim zdaniem troche kultury i pomagajmy sobie nawzajem bez znaczenia czym jedziemy i bedzie dobrze

Cytuj:

Zgadzam sie w zupełności z MATRINEM- jeśli kupuje sobie radio po to żeby prosić i nieśc "pomoc" no to ok- to słuiży do pracy, ale jek ktoś kupuje se radio do bezsensownych pogaduch no to....

widzę, że koledzy w dalszym ciągu nie rozumieją idei CB-radia.

więc kolejny raz powtarzam:
CB-radio służy do celów towarzysko-hobbystycznych, a nie do pracy.
jeżeli jakaś firma chce używać w pracy krótkofalówki to musi wystąpić do PAR-u o udostępnienie częstotliwości itd.

więc w świetle prawa ten co pitoli głupoty ma prawo korzystać z CB-radia, a ten co nim pracuje już nie.

niesienie pomocy jest pracą dla służb ratunkowych i one mają wykupione swoje częstotliwości, natomiast w przypadku użytkowników CB-radia niesienie pomocy jest dobrą wolą.

pisząc opinie o jakimś zjawisku trzeba się wcześniej zapoznać z regułami jakie nim rządzą, bo budowanie teorii na podstwie wymyślonych argumentów jakie są przytaczane stwarza wykoślawiony świat nie mający nic wspólnego z rzeczywistością.
później nie sposób dogadać się z takimi delikwentami w eterze, bo oni są jakby w innym świecie.

Witam,
czy za granicą cb jest tak samo popularne jak w Polsce?

pozdro

[ Dodano: Wto, 13.03.2007, 18:20 ]
Sorki,zapytam konkretniej....czy za granica cb w OSOBÓWKACH jest równie popularne jak w Polsce?

CB radio tylko w ciezkim sprzecie .w osobowkach to wyglada tak zapytaja czy miskow niem i sandal nie patrza na nic aby do przodu podwojna ciagla przejscia dla pieszych itp; sa dla nich nie istotne oczywiscie nie wszyscy. CB radio sie wzieło od ciezkich i niech tam zostanie

Cytuj:

CB radio sie wzieło od ciezkich i niech tam zostanie

Transportem towarów powinna zajmować się kolej, bo do tego została stworzona.Także niech towary lepiej zostaną na torach.

Cytuj:

w osobowkach to wyglada tak zapytaja czy miskow niem i sandal nie patrza na nic aby do przodu podwojna ciagla przejscia dla pieszych itp

W ciężarowych wygląda to tak, że dwóch kumpli rozmawia ze sobą na kanale 19 , a po zwróceniu uwagi można usłyszeć soczystą wiązke wyrazów uważanych powszechnie za obelżywe.

Cytuj:

CB radio sie wzieło od ciezkich i niech tam zostanie

Tak było w USA. W Polsce CB zaczęło się od stacji bazowych (i niech tam pozostanie )

Im więcej takich jak ty CZARNY tym gorzej dla ogółu społeczności CB.

Z powyższej wypowiedzi wysyłającej całość transportu na kolej wnioskuję, iż kolega trafił chyba na złe forum... Ale to tylko taka moja mała dygresja.
Co do CB w osobówkach. Sprawa nie jest taka prosta i jak zwykle największym błędem jest tu uogólnianie i dzielenie kierowców. Wszystko zależy od człowieka. Nie raz byłem świadkiem jak gość z osobówki pomógł kierowcy ciężarówki i odwrotnie.
Problem leży zdecydowanie gdzie indziej. Wszystko bowiem zależy od mentalności narodu. Jeśli ktoś jest prostym chamem to wiadomo, że CB ma dla własnego pożytku i chronienia własnego, a nie czyjegoś tyłka. Zaś jeśli ktoś jest osobą z natury pomocną i uprzejmą to pomoże niezależnie od tego czy porusza się Seatem czy MAN-em, BMW czy Scanią...
Fakt, iż wśród kierowców ciężarówek panuje jako taka solidarność i chętniej pomagają oni sobie wzajemnie, jednak tak jak napisałem na początku, wszystko zależy od tego z jakim typem człowieka mamy do czynienia. A społeczeństwo mamy jakie mamy, więc nie ma co się dziwić.

Cytuj:

...Fakt, iż wśród kierowców ciężarówek panuje jako taka solidarność i chętniej pomagają oni sobie wzajemnie...

solidarność wśród kierowców pojazdów ciężarowych jest zwykle tylko wtedy, gdy zagraża im interesom jakiś czynnik zewnętrzy, natomiast zostawieni we własnym gronie zaraz szybko znajdą problemy. efektem są bijatyki na parkingach podczas weekendów, czy zachowania wobec siebie na granicach, gdy jeszcze bywały odprawy celne.

efektem tego są związki zawodowe kierowców, ktrych jest kilka - kilkanaście walczące tylko i wyłącznie o swoje. inny związek zawodowy kierowców jest traktowany z większą wrogością niż zrzeszenia przewoźników.

macie koledzy sporo racji ja tez mam cb na osobówce ale wyznaje taką zasade dowiesz się o droge to pomóz innym pozdrów itp bo uwazam ze o wiele milej sie jedzie jak się wie ze po drogiej stronie zawsze mozna skozystać z pomocy innych a nie rozumie niektórych kierowców osobówek takich buraków w ospoilerowanych autach co jedzie bufot i spyta sie o droge a potem ani me ani b ani pocałuj mnie w pupe

Ostatnio miałem "przyjemność" poznać takiego buraka. Ani razu nie odpowiedział. Nic już nie pisze bo za bardzo się denerwuje. Ręce opadają.

i w łąsnie takie buraki powoduja ze kierowcy ciężarówek tracą zaufanie i chęć rozmowy z małym mobilkiem to własnie przez nich inni normalni i kulturalni kierowcy są poszkodowani takim to powinni te radyjka zabirac!!!!

Spokojnie panowie, nie tak ostro /Rafał