Cytuj:
O zabezpieczaniu ladunku nic nie bylo....Chory kraj
To tak jak u mnie, przyjechało Magnum, pokazali jak podpiąć naczepę i to tyle jeśli chodzi o praktykę- szok
Jeśli chodzi o przewóz rzeczy to oglądaliśmy jakiś niemiecki filmik z Manem któremu z naczepy wyleciały jakieś betonowe walce. Następnie jacyś panowie wraz z kierowcą dochodzili tego jak to możliwe że dwu tonowe walce spadły z naczepy, pokazywali jakie siły działają na ładunek i jakie są metody zabezpieczania - choć miałem nadzieje że zobaczę to w praktyce, a nie tylko na filmie.
W kwestii zabezpieczenia ładunków dostaliśmy jeszcze jakieś kserowane materiały do poczytania na których zdjęcia są zupełnie zamazane.
Większość kursu dotyczyła budowy samochodów, olejów, paliwa, bezpieczeństwa i przepisów drogowych.
Dostaliśmy jeszcze ksero „ ABC zawodowego kierowcy” (dobra rzecz do poczytania )
Mam nadzieje że po zmianach jakie nastąpią w szkoleniach kierowców szkolenie będzie miało większą wartość. Co to za szkolenie z przewozu rzeczy skoro nawet pasów zabezpieczających nie miałem w ręce.