Teraz chciałbym się podzielić z Wami moją opinią co do SCANII 124 420 Topline.Ostatnio odbyłem tygodniową trasę do Hiszpanii własnie taką oto Scanią.Byłem już od dawna nastawiony niezbyt pozytywnie do tego pojazdu-co było błędem...!Ku mojemu zdziwieniu to bardzo ''miłe'' kierowcy autko.Jak każde inne ma swoje wady i zalety,ale nie jest tak zle jak przewidywałem.Napewno spodobała mi się pozycja za kierownicą w Scanii.Siedzi się bardzo wygodnie,fotel ma 2 podłokietniki które bardzo pomagają w podróży...
Kolejnym plusem jest bardzo duże i wygodne górne łóżko.Śpi się na nim naprawdę ''bajecznie''.Kolejnym plusem jest kubatura wewnętrzna kabiny.Jest to potężna kabina z prawie pionowo ustawioną szybą-co jest bardzo pożyteczne,bo siedzimy trochę dalej od słońca(jest więcej cienia za kierownicą) i nie dosięga nas tak blisko i nie ''daje'' tak ostro jak w VOLVO(poprzez właśnie to pochylenie szyby...).Myślałem,że te dolne schowki to naprawdę lipa i nie będzie gdzie niczego poukładać-a tu moje zaskoczenie:za prawym fotelem swobodnie zmieściła się lodówka,za lewym torby i butla,czajnik...Do tych górnych ''niby półek'' powkładalismy trochę gazet,map,ciuchów-i nic niepotrzebnego po kabinie się nie ''krzątało''...Kolejnym plusem jest to,że Scania jest cicha w środku-zarówno podczas jazdy,jaki na postoju.Teraz przejdzmy do minusów:ja mam 193cm wzrostu a żeby podgłosić radio,czy przestawić ogrzewanie musiałem za każdym razem odrywać plecy od fotela...Kolelejny minus to troche za duże i za cienkie koło kierownicy-ale o bardzo właściwie ustawionych ''ramionach''.Drogi prowadzenia lewarka też nie są idealne.Żeby wrzucić 5 za każdym razem trzeba oderwać plecy od fotela-bo sięga ona nienaturalnie daleko do przodu,a z kolei przerzucając na 6 trzeba delikatnie lewarek odsunąć w prawo...Kolejnym bardzo dokuczliwym niedociągnięciem jest pukająca w lewy słupek wycieraczka-może to akurat w tym egzemplarzu(chociaż słyszałem że w innych jest podobnie).Co do silnika to jak na swoje 420km ciągnie bardzo dobrze i jest elastyczny.Mając porównanie do VOLVO FH12 460,którym nadłużej jezdziłem to mogę śmiało powiedzieć że SCANIA 420 ''idzie'' tak samo(a może nawet troszkę lepiej...
)To wogóle inna charakterystyka silnika-która mnie zaskoczyła,bo ten silnik ciągnie do niskich obrotów-1200-1300obr,przy których VOLVO dawno już musiałoby zredukować...Aha i bardzo pożyteczną rzeczą jest retarder-duża ''ulga'' dla hamulców zasadniczych.Ogólnie Scanią mi się jechało dobrze i określam to auto bardzo pozytywnie-wiadomo jak każde inne ma swoje wady...Największą jest moim zdaniem ten wysoki tunel silnika i może te troche zbyt małe górne schowki...Ale to auto po przejechaniu nim ponad 7tys km pokazało sie w moich oczach zupełnie inaczej niż dotychczas myślałem...