Ja również posiadam własną Premiumkę 340 z 96'.
O kabinie po za tym ze jest rpzestrzenna to pisać nie będe bo opisane to już było.
Mechanika raczej bez zarzutów.
Silnik jak na tą moc i rok gada całkiem nieźle 32l średniego spalania. 36l gdy ma non stop 24t. 340KM to trochę mało jak na nasze drogi i każdą górkę czuje (motor troszkę słaby) lecz umiejętny kierowca potrafi rozbujać tą maszynę w miarę szybko. po 900tyś musiała nastąpić wymiana pompy paliwa.
Auto trochę zaczyna dymić na czarno przy ostrym gazowaniu.
Biegi ciężko się wkłada (moze kwestia wyrobionych końcówek - nie wiem jestem przed ich wymianą).
silnik i sama skrzynia nie były naprawiane od nowego.
Nie wiem dlaczego kabina jest strasznie sztywna - każdą dziurę czuje się na własnej skórze. - może wie ktoś co może być tego powodem
Zawieszenie jak to na polskich drogach zostało przeze mnie już wymienione (amorki kabiny/ konia, tulejki , końcówki drążka itp.)
Ogólnie jak na razie auto mnie nie zawiodło na trasie. Kierowca nie staną z awarią. Jak na auto 11 letnie spisuje się bez zarzutów. Koledzy mający z tego roku scanie i volvo co chwila coś w nich robią
a tu odpukać nic.