Strona 1 z 1 [ Posty: 10 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 wrz 2007, 19:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2006, 15:09
Posty: 118
Lokalizacja: Wieluń

Witam
mam takie pytanko czy stacjonarny fotoradar musi być oznakowany tablicą informacyjną ,czy jest to tylko dobra wola policji?
wydaje mi sie ze foto nie musi byc oznaczone bo nie raz widzialem foto bez zadnych tablic ale ostatnio slyszalem kilka opinii że jak foto jest nieoznakowane to nie moze robic zdjec.


Tytuł:
Post Wysłano: 09 wrz 2007, 20:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

no ja ostatnio przelecialem pod fotoradarem i nie był on oznaczony zadną tablicą przed miejscowością a z tego co wiem, to musi być tabliczka mówiąca o takiej kontroli prędkości czy to w zabudowanym czy nie

słyszałem, że nawet jeżeli zauwazymy, że taki fotoradarek pstryknie nam zdjęcie to nie mamy sie o co martwic (mi ciężko byłoby się nie martwić i troche w to nie wierze)

_________________
NIE-POMPIARZ


Tytuł:
Post Wysłano: 10 wrz 2007, 7:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 cze 2007, 20:34
Posty: 152

Kolego ja Ci cyknie fotkę to po prostu przyjdzie do Ciebie "rachunek", albo do Twojego szefa :D Proste. Więc radziłbym uważać.
A co fotoradaru to powinien być znak w odległości x od niego mówiący o kontroli.

_________________
SERDECZNIE ZAPRASZAM


Tytuł:
Post Wysłano: 10 wrz 2007, 11:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 cze 2007, 19:26
Posty: 109
GG: 5995409
Samochód: E220 Coupe
Lokalizacja: Warszawa

Jakiś czas temu, identyczny problem dotyczył "suszarek" w miejscach NIE oznaczonych tabliczką "kontrola radarowa".

Koledzy sugerujecie, że wykroczenia można ujawniać i "nagradzać" jedynie na ściśle wyznaczonym/oznaczonym terenie?? W takim razie, nie zgłaszajcie kradzieży radia z samochodu zaparkowanego pod Waszym blokiem, chyba, że będzie tam ustawiona tabliczka "uwaga, złodziej"...


Tytuł:
Post Wysłano: 10 wrz 2007, 20:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2006, 15:09
Posty: 118
Lokalizacja: Wieluń

Czyli reasumując : tabliczki powinny byc zawsze (chociaż ich często nie ma)
ale jak foto cyknie mi zdjecie to musze sie z nim zgodzic i mandat zaplacic


Tytuł:
Post Wysłano: 10 wrz 2007, 21:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

poszperałem troche i nie znalazlem tam nic o oznakowaniu.....jedynie na serwisach drogowcow pisze, ze stosują oni oznakowanie stacjonarnej kontroli predkosci, bo ludzie za czesto uweieczniali swe osiągi na zdjęciach.
i panowie wyżej, dotyczy to nietylko fotoradarów stacjonarnych, a także tych przenośnych. w miejscach, gdzie takie kontrole są prowadzone często przez funkcjonariuszy, to można spotkać tam tablice ostrzegawcze typu "kontrola prędkości". osobiście nie wierze, żeby misiakom zależało na łatwej kasie, tylko na bezpieczeństwie w czasie jazdy, a jak wiadomo wiele jest sytuacji na drodze, kiedy samochód przed nami w terenie niezabudowanym, gdzie ograniczenie jest do 90 na widok fotoradaru gwałtownie zaczyna hamować do 50km/h. dlatego chyba lepiej jest informowaćkierujących o takiej kontroli i wydaje mi sie, że powinno to być obowiązkowe takie oznakowanie :/

więc wychodzi na to, ze takie tabliczki są, ale być nie muszą

_________________
NIE-POMPIARZ


Tytuł:
Post Wysłano: 10 wrz 2007, 22:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

różnica między cywilizowanym krajem a Polską polega na tym, że w normalnych krajach stawia się takie urządzenia, aby kierowcy jechali wolniej, a u nas aby wyrwać kasę.
np. w Wiedniu są wielkie tablice świetlne nad ulicami, które mają po 3-4 pasy w jedną stronę i całe watachy samochodów przmieszczające się miedzy dzielnicami jeżdżą ponad dozwolną prędkość. czasem te tablice zapalają się i mruga na nich napis: "Bitte Folgen, Achtung Radar Kontrole" i wszyscy zwalniają. a czy tam jest radar czy nie, kto to wie?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Fotoradary
Post Wysłano: 12 wrz 2007, 0:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Czytam i oczom nie wierzę... Powiem może tak: jest taka biała ,prostokątna tablica z literami układającymi się z reguly w nazwę miejscowości.Za nią mozna poruszać się z prędkością 50/60 km/godz. Jadąc szybciej popełniam świadomie wykroczenia za które m.in. może spotkać mnie kara.Ale wykroczenie popełniam niezależnie od tego ,czy mnie ktoś złapie ,czy nie.Na własne ryzyko i życzenie. A różnica między krajami cywiizowanymi a tymi mniej polega na tym,że w tych pierwszych ludzie przestrzegają przepisów nie tylko wtedy gdy jest ryzyko ,że "za zakrętem stoją". Niedawno miałem gości z jednego z sąsiednich krajów.Pierwszy raz w życiu u nas.I jeden z pierwszych komentarzy, to,że tutaj tak agresywnie ludzie jeżdżą.Wyprzedzając ryzykownie jedynie po to by być z przodu.Być lepszym (?).I drugie: był ze mną w drodze kolega.Jechaliśmy do Anglii, więc wiadomo przez jakie kraje.Był zdziwiony,że samochody na autostradzie jadą w rzędach.Bez przejeżdżania to na jeden pas, to na drugi.A bywało po 5-6 pasów.Na niektórych przerwy.I że jadą (sam.osobowe) niewiele szybciej niż my ciężarówką.A przecież można by.. Bo nie widać "by gdzieś stali".Myślę,że należałoby się zastanowić w jakim celu ten znak postawiono.Osobna sprawa,to nadużywanie znaków u nas.Stawianie "czterdziestki" obowiązującej całą dobę i 365 dni w roku koło szkoły.Także o trzeciej w nocy w wakacje.To pozostawianie podobnych ograniczeń po zakończonych,lub przerwanych robotach drogowych.Na "cywilizowanych" drogach,w trakcie ich naprawy, jeśli jest możliwe,to stoi z reguły 80.Ale jeśli jest 60 , to wiadomo,ze nie żarty.I lepiej nie ryzykować 10km szybciej. Do tego nasze sławne ograniczenia wysokości i ciężaru,na które nikt (może właśnie czasem poza policją,choć też rzadko) nie zwraca uwagi.
Dodałbym tu jeszcze szkolenie-nastawianie policjantów,którzy nie potrafią sobie wyobrazić,ze "nieco bardziej cywilizowany" policjant oprócz ukarania jeśli zawinię wytłumaczy,pomoże ,zaprowadzi na miejsce.Co mi się niejednokrotnie w różnych krajach zdarzało.Zreszta na pewo nie tylko mi... Rozpisałem się, ale nie wiem jak można mieć podobne jak wyżej dylematy.. Pozdrawiam wszystkich

_________________
ego


Tytuł: Re: Fotoradary
Post Wysłano: 12 wrz 2007, 18:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Cytuj:
nie wiem jak można mieć podobne jak wyżej dylematy.. Pozdrawiam wszystkich
nie dylematy tylko pytanie, czy są jakieś uregulowania prawne co do oznakowania fotoradarów. Nie ma? to problem rozwiązany :P

bo w kodeksie tez nic nie znalazłem...


Tytuł:
Post Wysłano: 12 wrz 2007, 21:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 maja 2006, 12:27
Posty: 64
Lokalizacja: krakow

Z tego co ja zauwazylem to z reguly przed fotoradarami sa tablice, w krakowie cos takiego
http://tbn0.google.com/images?q=tbn:QM- ... ablice.jpg

ale np spotkalem sie tez z tablica zolta i na czarno napis "kontrola radarowa" i tez radar za nia stal. Druga sprawa jest taka ile za znakiem stoi ten fotoradar, z tym tez roznie bywa


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 10 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: