Byłem tam Kubuś byłem,ojciec się tam o robote był pytać ale po krótkiej orientacji zrezygnował....Ale fakt chcieli go bo jedynke ma...a prawda tak jest Benio,że komornik na placu był i nie stosuj ze swój swojego broni...Breviter nie jest idealną firmą,takie nie istnieją a wy ją pod niebo wysławiacie,bo wam jeść daja a co do masy upadłościowej,to tak w zasadzie mało brakowało do upadku,żeby nie synowie....kiedyś zgadza sie była to firma z klasą,jeszcze jak były granice,kultura itp,ale jak granice otworzyli to już wszystko się posypało,świerzakówpoprzyjmowali i reputacja firmy spadła....poresztą po otworzeniu granic wraz z wejściem do Unii w wielu firmach tak sie stało,ja nawet nie będę mowic kto u nas jeździ bo to już nawet klawiatury szkoda a firma ma tylko 6 aut.....hehe
i wracając do Brevi to można podzielić firme na takie 2 grupy,starą gwardie i świerzaków z tym,że pierwsza grupa spoko ziomy,tak jak Kuby ojciec,którego miałem przyjemność poznać a druga grupa świerzaków która psuje reputacje firmie i mogę się załozyć,że z tymi przemytami kombinował ktoś kto w Brevi jeździł od niedawna...polskie realia a myslicie że TRAMEX inny? Też przemytnicy a firma jest dążąca ku upadkowi,pomimo,że zakupuje coraz więcej nowych aut....