Cytuj:
Jak komus nie podoba sie rozplandeczanie naczepy w zimie moze siaść na autokary, jednak tam tez są swoje plusy i minusy (moim zdaniem wiecej minusow niz plusów)Decydujac sie na zawod trzeba miec swiadomosc czego mozna sie spodziewac w tym zawodzie, dlatego tak wazne są tego typu tematy, ktore pokazuja prace kierowcy "od kuchni"
Może jak już mamy tak rozbudowany temat, to jest szansa że nie odejdzie on w zapomnienie, dlatego pozwalam sobie poprosić Was aby raz na zawsze, konkretnie i obiektywnie wypowiedziec się w tej kwestii.
Jakie wiec są te plusy i minusy, których rzekomo jest więcej; pracy na autokarach (z naciskiem na autokary turystyczne), przyrównując ją do kierowcy ciężarówki.
Miejcie na względzie również PKSy, trasy "wkoło komina", dalekie, zagraniczne...
Pozwole sobie dodać, ze ten temat na pewno kusi wielu młodych ludzi u mnie w Bielsku-Białej PKS stara sie jak może znaleźć kierowców, gdyż autentycznie brakuje kierowców i część kursów jest kasowana (a Bielski PKS obsługuje naprawdę sporo kierunków, mamy dość nowoczesną flotę i wydawałoby się że firma niepowinna mieć problemów, ale cóż...
Dla ciekawych wrzucam tu ogłoszenie z gazety:
Miałem okazję rozmawiac z jednym z młodych kierowców takich autokarów (autokar z PKS model full wypas, nawet głośno było w czasopismach, że pierwszy taki autokar trafił właśnie do bielskiego pksu (jakieś volvo, jak komuś bardzo pasuje to znajde model) wynajęty na wycieczkę do Wilna). Kierowca mimo wszystko odradzał robotę, na pytanie dlaczego sie za to wziął odpowiedział "trzeba było coś zrobić" (mowa o prawku). Próbowałem od niego wyciągnąć cenne informacje, zapytałem czy warunki są złe czy co. Przecież w miejscu docelowym ma dobry nocleg, dużo czasu wolnego itd. On mówił że człowiek i tak nie ma na nic siły jak jest nawet w fajnym miejscu... To taka jedna subiektywna opinia, to był chyba jednak przykład kierowcy "z ogłoszenia"