Cytuj:
Odprawa i oczekiwanie zalicza sie do przerwy, czyli tak jakby jak odpoczynek. "Wbijali" - co egazmin mieliscie na komputerze czy na kartce A4?
Co do drugiego pytania, to odprawy i oczekiwanie na granicy wrzuciłbym do dziennego odpoczynku.
czyli jak popełnisz bład w dokonywaniu odprawy celnej, to masz wytłumaczenie - miałeś pauzę i nie możesz być pociągany do odpowiedzialności.
ale tutaj jest coś innego. inaczej jest w przepisach, a inczej jest w życiu i co najzabawniejsze jest to tolerowane przez słuzby kontrolujące.
nie zdarzyło się jeszcze, aby niemieckie czy bardziej rygorystyczne słuzby kontrolujące kierowców zwróciły kierowcy uwagę, że ma 25T ładunku, ale w/g tarczki nie załadował go.
rozumiem, że w małych autach załadunek może być niezauważalny, ale załadunek powiedzmy płyty gipsowo-kartonowej to 2-3 godziny roboty.