Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.
Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:
„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.
Manem F90 Commander przedstawionym przez kolege Igora przez 10 lat jezdził mój tata i ma bardzo dobre wspomnienia z tego samochodu dobra skrzynia biegów i jeszcze lepszy silnik ohhh jakie to były piekne czasy.
Dzisiaj się dowiedziałem że wujek Justyny Steczkowskiej jest driverem w PEKAESie.
Dokładam kilka moich starych fotek z telefonu.Jest na nich ładunek 20 ton srebra( jeden z ciekawszych jakie wiozłem do tej pory),Volcvo którym jeździłem w tandemie i ciągnik Volvo w który podczas naprawy tacha w Czechowicach wjechał koleś Lorą. Jest też rozbite Magnum z Błonia i Iveco "wibrator" którym też jeździłem.
W sprawie tych zarobkow w Pekaesie to nikt nie napisze ile dokładnie nowy kierowca zarobi.Może zarobi 1000zł a może 5.Zależy gdzie jeżdzi np.inna płaca za traske do Rosji a inna za trase do Holandii.Słyszałem że Pekaes ma otworzyć kursy na daleki wschód (nie pamietam jakie kraje) i frachty np Armenia mają być codziennością.Moj tata jak dotąd jeżdzi u nich volvem fh12 420km z 2001 i ma wybór nowy stralis albo magnumka z 2004 od nowego roku z Błoniu wśród kierowców krążą pogloski że niektórzy z dywizjonu mają poleciec na pierwsze daleke trasy ale nie pamietam juz dokładnie gdzie.
JA przyznaję się tylko do Volva i to nie osobiście bo tylko sobie stało , a Magnumką ktoć wrócił z Rosji w takim stanie. A z Volvem to było tak że byłem w Czechowicach na starej bazie zrobić tacho. Obok stał koleś Premiumką z Lorą z Chrzanowa. Lora to była taka że na ciągniku króciutka zabudowa i do tego długa przyczepa. Akurat miał jechać na jazde próbną w celu skalibrowania tachografu. A w tym serwisie pracuje dziewczyna i z nim miała pojechać na próbę. A było to zimą i gościu chciał się popisać i zaostro ruszył .Aże był lód pod kołami to się ześlizgnął na moje Volvo i zrobił to co na fotce.A ja w tym czasie siedziałem w biurze srwisu i piłem kawkę. Nagle wpada ta dziewczyna i mówi że tamten łoś wjechał mi w auto.
Mihu, nie wiesz moze jak to bedzie z tymi trasami na wschod i daleki wschod. Gdzies czytałem, ze Pekaes ma zamiar odnowic stare polączenia i powrócic na rynki wschodnie...
Pozdrawiam
_________________ Może się matka na jakiegoś kierowcę zapatrzyła, bo mnie do samochodów ciągnie...
Mihu, nie wiesz moze jak to bedzie z tymi trasami na wschod i daleki wschod. Gdzies czytałem, ze Pekaes ma zamiar odnowic stare polączenia i powrócic na rynki wschodnie...
Pozdrawiam
Szczerze? To pierwszy raz słyszę to z tego własnie forum Ale jak to mówią - nigdy nie mów nigdy, chociaż obecnie nic na to nie wskazuje...
własnie Mihu dyspozytor mojego taty powiedział że prawdopodobnie wrucą do tego dalekiego wschodu ale jeszcze nic nie wiadomo poczekamy zobaczymy jak to bedzie.
Rejestracja:24 gru 2006, 1:07 Posty: 9
Lokalizacja: z Polski
Zabralem jakis miesiac temu na stopa kierowce z PEKAESu. Wracal chlopak do domu po 3 tygodniowej tulaczce, zalamany bo zobaczyl ile zarobil. Bylo to ponizej 3 tys.( a smigal chlop m.in na Ukraine )
Tak jak kilku piszacych w tym temacie moge napisac: "mój tata" jezdzil w PEKAESie (to bylo od konca lat 70-tych to 1996)
Dzisiaj sam jestem kierowca ale nie mialem jakos zamiaru jezdzic w PEKAESie. Obslugiwane kierunki, czas poza domem i pieniadze nie sa dla mnie satysfakcjonujace.
Mimo to z sentymenu nie powiem zlego slowa na żółtków.
Denerwuje mnie gdy slysze na radiu "opinie" na temat PEKAESu i jezdzacych tam kierowcow. Jesli nie jezdzisz lub nie jezdziles w danej firmie to NIE MASZ PRAWA wyrazac opinii o niej samej.(do krytykujacych PEKAES i inne firmy)
Wole na parkingu porozmawiac ze starszym doswiadczonym kierowca PEKAES niz pic w grupce dzieciakow przy otwartych drzwiach aby na caly parking slychac bylo muzyke, sikajacych na kolo(bo do toalety 30 metrow) tlukacych butelki na betonie po ktorym potem chodza.
pozdrawiam kierowcow PEKAES, bylych, obecnych i przyszlych
szerokosci i przyczepnosci
_________________ Nie to auto piękne które ładne, lecz to co często do domu wozi
W Angorze w nr 47(910) z 25.11.2007 jest artykuł o Pekaesie. Dosyć ciekawy, przedstawia historię tejże firmy i parę ciekawostek. Np. w szczytowym momencie Pekaes liczył 1018 samochodów.
Fajnie by było jakby ktoś zeskanował ten artykuł z Angory. Lepszy jeden taki artykuł wrzucony do tematu, niz tuzin fotek przedstawiające auta Pekaesu...
_________________ Może się matka na jakiegoś kierowcę zapatrzyła, bo mnie do samochodów ciągnie...
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 22 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę