Co robić aby nie zasnąć za kierownicą ?

Cytuj:

Kawa na coca-coli. Zamiast wody, gotujemy colę do wrzątku i zalewamy kawę. Po takim "drinku" odechciewa się spać nawet na więcej niż 24h, jeżeli tylko to przeżyjemy. To straszna dawka kofeiny.

A wyczyny kierowców po wypiciu tego świństwa? Jeden wyjechał z Madrytu i zatrzymał się po dwóch dniach ciągłej jazdy przed Świeckiem (kontrola BAG). Jak inspektor wyciągnął jego tarczkę, był w szoku...

O tym swego czasu było głośno.


Najlepszy sposób to mieć wszystko w tym najciemniejszym miejscu i iść spać.

5 lyzeczek kawy, zalac pol kubka goraca woda, duzo soku z cytryny.Nastepnie wypic i odczekac chwile, na poczatku troche muli ale potem smigam fizycznie ok, niestety psychicznie nie jest juz sie w stanie wszystkiego ogarnac co sie dzieje do okola i wole pojsc nawet na godzine spac niz zatrzymac sie na pierwszym stopie zwanym przymusowy przystanek drzewo.Pamietajcie awizacja awizacja ale wybierajac czas dostawy a zycie to lepiej wybrac 2 wariant.

Kawa na coca-coli?Moim zdaniem jest to dość ryzykowne.Jakiś czas temu w "Newsweeku" był artykuł o kierowcach tirów jeżdżących drogami nr:2 i 8.Jeden z kierowców,których dziennikarze pytali o doświadczenia zawodowe,itp. powiedział dziennikarzom ciekawą rzecz.Zagotował sobie kawe na coca-coli i wypił ten napój.Efekt był taki że przed Koninem stracił świadomość a odzyskał ją dopiero za Koninem.Przyznał się dziennikarzom że sam nie wie jak przejechał przez Konin.Nie było żadnego wypadku,żadnej stłuczki,nic się nie wydarzyło.
Jak nie zasnąć za kółkiem?To proste.Chcesz wsiadać do samochodu to bądź wyspany i wypoczęty a jak czujesz że już zasypiasz nie kombinuj tylko zjedź na parking i wykorzystaj trzy godzinny pauzy na sen.

Cytuj:

Efekt był taki że przed Koninem stracił świadomość a odzyskał ją dopiero za Koninem.

To nawet tata mi opowiadał że miał tak że po prostu ze zmęczenia nie pamiętał zupełnie jak przejechał dany odcinek, a jak już pamiętał to zerkając w lusterko mimo że była noc i prosta droga to za nim był sznur osobówek, najwidoczniej jego jazda była na tyle ryzykowna że osobówki bały się wyprzedzić. Sam coś takiego widziałem przed Ostrołęką jechała przed nami ciężarówka a wyglądało to mniej więcej tak nagłe hamowanie na pustej drodze, przyśpieszanie powolne zjeżdżanie na lewy pas i nagle szybki powrót na prawy. Pytaliśmy się nawet na Cb czy wszystko w porządku lecz nikt nie odpowiadał ale za jakieś 15 km zjechał na parking i w mgnieniu oka zasłonił zasłonki.

witam wszystkich kolego ja najbardziej bym ci polecil jak chce ci sie spac to poprostu zatrzymaj sie i sie triche przespij bo pewnie zansz powiedzenie lepiej sie przespac i stracić pięć minut z życia, niż jadąc na zlamanie karku stracić życie w pięć minut". to jest moja dewiza a jak tak ty niechesz spac to na allegro widzialem takie uzodzenie zaczepia sie na ucho i jak glowa zaczyna opadac o iles stopni to odrazu zaczyna piszczec !!!!! ALE NAJLEPIEJ SIE PRZESPIJ JAK JUZ CI SIE CHCE BO NEIDOSC ZE SAM MOZESZ SOBIE ZYCIE ZMARNOWAC TO JESZCZE KOMU PAMIETAJ NEI KUS LOSU!!!!! ZYCIE JEST JEDNO I TO KRUTKIE PAMIETAJ

Cytuj:

Kiedyś gadałem o tym z kierowcą który u nas jeździ i powiedział że on często je "landrynki" lub inne dropsy (najlepiej kwaśne), wytłumaczył mi że jak się "mieli jęzorem" to się nie chce spać Very Happy

Skąd ja to znam, kupiłem dwie paczki landrynek rano wstaje nie ma ani jednej

[ Dodano: Pią, 07.12.2007, 23:00 ]

Cytuj:

ale warto ... Very Happy

Spróbuj jak ci serce nie wytrzyma to będziesz wiedział czy warto. A pozatym czytaj co piszą poprzednicy.

slyszalem o tym patecie z kawa na coca-coli i powiem ze jeszcze nie probowalem ale warto ...

zawsze kimalem na 20 min i to jakos pomagalo

raz sie chcialem sie przespac na 20 min a obudzilem sie po 9 godz i co mialem na to powiedziec ?

Znam 2 kierowców, jeden z nich nie mógł już wytrzymać i spał całą noc mimo że do domu miał dosłownie 10 km, drugi zasnął na wahadełku bo było czerwone światło i spał 2 godziny.

Mnie kiedyś przed rowem uratował ... przystanek autobusowy, chciało mi sie już tak mocno spać a do domu miałem 30 KM i spieszyłem sie bo zaraz w nocy wyjeżdzaliśmy z ekipą na wakacje!!. Czułem jak zjeżdzam - raz lewo, raz prawo, no i w koncu stało sie .. w sekundzie zobaczyłem tylko zielone pobocze i na cały fuks przystanek - przeleciałem przez jednek kraweżnik, przed drugi i cudem z powrotem na szosę - była 3 w nocy - po takim "wyczynie" nie spałem do 12. Drugi przypadek - praca + nauka - 38 godzin bez spania, kiedy przyjechałem z ostatniej trasy to spałem pózniej przez 24 godziny non stop

Cytuj:

slyszalem o tym patecie z kawa na coca-coli i powiem ze jeszcze nie probowalem ale warto ... Cool

Czy naprawdę to jest zdorwe?? Czy można to spokojnie wypić?? Jeśli ktoś już tego próbował to niech wyarzi swoją opinię...

Nam w nocy pomaga niezła kawka i na nią po jakiś 15minutach RED BULL Mówię poważnie- skutkuje

Cytuj:

niezła kawka i na nią po jakiś 15minutach RED BULL

a ja gdzieś czytałem że taki kombinacje robią ci papke z wnętrzności pobnie jak wszystkie energetyzery
jakiś czas wytrzymasz ale po paru latach takich 'zabaw' pójdziesz się leczyć na wrzody i masę innych chorób wewnętrznych
ja bym raczej wybrał chwile drzemki niż tego typu wynalazki

Zapomniałem napisać o zdecydowanie najlepszym wg. mnie sposobie.
Stajemy na stacji i:
a) robimy pompki
b) po pompkach przysiady
c) na koniec dociągamy pasy

Cytuj:

Czy naprawdę to jest zdorwe?? Czy można to spokojnie wypić?? Jeśli ktoś już tego próbował to niech wyarzi swoją opinię... Wink

obawiam sie że nie, sama kawa jest niezdrowa, a każde jej mieszanie z czymś innym tylko potęguje działanie, zastanawiam się tylko jak wasze żołądki to znoszą? Bo żeby nie wiem co to wasza dieta w trasie nie jest idealna, a z opisów możnaby zasugerowac że głownie to wpychacie w siebie kawy, cole i red bulle, żołądek na to nic?

żołądek nie jest głupi,czasami zwraca

Cytuj:

Zapomniałem napisać o zdecydowanie najlepszym wg. mnie sposobie.
Stajemy na stacji i:
a) robimy pompki
b) po pompkach przysiady
c) na koniec dociągamy pasy

Nie wiem czy to taki dobry sposób:
wysiadanie z kabiny zmęczonym a wsiadanie po takich ćwiczeniach jeszcze bardziej zmęczonym.

Organizmu się nie oszuka.
ZAWSZE lepiej zjechać na parking i się "wyłączyć" na godzinkę lub 2 niż potem się obudzić u św. Piotra pod bramą.

Cytuj:

Bo żeby nie wiem co to wasza dieta w trasie nie jest idealna, a z opisów możnaby zasugerowac że głownie to wpychacie w siebie kawy, cole i red bulle, żołądek na to nic?

Nie rób z nas jakichś nałogowców. Myślę ze większości kolegom w tym i mnie, chodzi o to, że czasami zdarzają sie sytuacje kiedy trzeba jechać a chce się spać - takie coś nie zdarza się codziennie tylko raz na jakiś czas, sporadycznie. To tak jakbyś jadł w Mc Donaldzie - od jednego WieśMaca dupy jeszcze nikomu nie rozerwało

Cytuj:

To tak jakbyś jadł w Mc Donaldzie

Był nawet film o jedzeniu Fast-Foodów codziennie... Nic innego tylko same Fast-Foody... Koleś po 3 tygodniach przytył coś dużo (chyba ponad 10kg) a 4 dnia zwrócił wszystko co wcześniej zjadł... Normalnie po tym "eksperymencie" wyglądał jak nie on... Taki nieproporcjonalny...

Cytuj:

a 4 dnia zwrócił wszystko co wcześniej zjadł...

Hehhehe .. chciałbym widzieć tę cofkę !!

MartinKot zapomniałeś napisać, że głównym celem było pokazanie jakie to jest szkodliwe i ubieganie się o odszkodowanie od MC. Po filmie MC zniósł sprzedaż w Ameryce zestawów super powiększonych czy jakichś tam super wielkich i gostek dostał odszkodowanie

Vito37 mi akurat pomogło, tyle że chodziło o rozruszanie ciała, a nie przemęczenie