Śmieszne teksty na CB;)

Cytuj:

hmm...
sam kiedyś goniłem z Lidzbarka Warmińskiego do Lidzbarka za free, bo nie chciało mi się wcześniej kodu pocztowego sprawdzić...

ale kolega był lepszy...
z Opola (woj. opolskie) do Opola Lubelskiego musiał pomykać

kiedy to było? bo może to z ciebie taką polewe mieliśmy. Jakiś gośc sie pyta o ulice nie pamiętam jaką w lidzbarku warmińskim. Ktoś mu odpowiada, że takiej ulicy w Lidzbarku W. nie ma. Po chwili chłopak doszedł do wniosku, że to nie ten Lidzbark :DDD

Rozmowa dwóch kierowców (kiedyś pracowali razem, ale jeden odszedł).
-No i jak tam robota u Ciebie, dobre zarobki?
-No jak się wyjeździ 2 paczki tarczek na miesiąc to dobre

Witam ostatnio w miejscowosci Ciechanów majac jazde "L"- C+E usłyszałem na radyjku rozmowe pewnej pani i pewnego pana.

K: Koledzy jak tam scieszka na Mławe?
M: A czym tam jedziesz że pytasz, rowerem ?
K: Nie, motorem.
M: To sie nie pytaj, tylko jedź bo zmarźniesz.
K: Szerokosci
M: Szerokości, powodzonka

i od razu śmiech na radyjku

K-kobieta
M-mężczyzna

słuchałem na żywo kanału 19 z Bydgoszczy i kobiecy głos się odzywa:
K: Mobilki jak tam ścieżka z Bydgoszczy na Świecie?
M:Czysto miałaś koleżanko!
K:No dzięki kolego, ja ci nie pomogę bo ruszam,szerokości,powodzonka, Bajo!
M:Na szerokość jest dobry, ale na długość bym więcej sobie życzył...

K- kobieta
M-mężczyzna

W piatek na A2 koło P-nia.
K- Mobilki jak moge dojechac do Koninek omiajajac miasto?
M- Musisz A2 pojechac
K- A ile musze zaplacic za nia?
M- Zalezy. A jakim autem jedziesz?
K- Czerwonym

No i od razu na radiu smiech

Kolejka na granicy Jędrzychowicach. Było to jakoś pod koniec tygodnia pracy i wiadomo wszyscy zjeżdżają kolejka moze z 2 kilometry. Jakos szlo. Nagle jak zwykle ktoś rzuca mięsem na radiu (standard).

Dialog na radyjku:

DzD: Koledzy potrzebuje pomocy, wiozę drób, może mnie ktoś wpuści przed siebie?! Bo zaraz mi po umierają!
M1: Dawaj kolego przed mnie masz miejsce.
M2: A co wieziesz rodzinkę Kaczyńskich do stolicy?
DzD: Taaa wiozę. Zobaczysz jak teraz będzie w sejmie 20tys. kaczek.

I śmiech na radiu przez dobre 5 minut.

Legenda:
DzD -> Driver z drobiem
M1 -> mobil pomocny
M2 -> kolejny "mądry" mobilek

Dużo też się słyszy na radiu o Rydzyku...


u mnie w mieście stoję na parkingu pod marketem i słucham:

M1: Mobilki tu z Żagania jak na Toruń bym chciał jechać to na co się kierować?
M2: Kolego z Żagania jakbyś na Toruń leciał to kieruj się najpierw na...(tu nakładka i włącza się inny mobil)
M3:A co kolego do Rydzyka pomykasz??
później ten mobil 2 wytłumaczył mu do końca...

albo takie coś że jakiś ziomek na radiu klnie jak pokręcony i w końcu mu ktoś przerywa i zaczyna się gadka:

M1: Kolego aż tak bardzo cię to podnieca że potrafisz parę słów na "K" czy na "H"??
M2: Kolego to jakiś pedał jest...
M3: Czyżby od Ojca Dyrektora??

M4: By kolędę jakąś lepiej zaśpiewał....
gościu już się nic nie odezwał.zaznaczam że było to teraz niedawno po świętach jakoś czy w drugi dzień świąt jakoś tak.

Albo słucham radia u mnie w mieście i gościu krzyczy:

M1:Mobilki , mobilki jest ktoś poza Żaganiem i mnie słyszy?
M2: Kolego na Giewoncie cię słychać bardzo czysto,
M3:No bardzo dobrze cię słychać...
M4: Kolego na Manhattanie , na pięć!!!
M1: no dzięki koledzy was w Żaganiu na Wiejskiej też czyściutko słychać..

Witam!

Lecę na zieloną, przez pniewy. Przy BP na wlocie do pniew od poznania widzę jak kierman wyjeżdża z tankstelli w lewo, w kierunku świecka i inny, jadący od poznania musi mocno hamować. Dialog:

H: K**wa, co wyjeżdżasz, nie widziałeś że jadę ? ([wycenzurowano])
W: Eee, stoję i nikt mnie nie puszcza, ile mam tu stać ? (z pretensją w głosie, a przeciez on wymusił)
JzH: do ch**ja walca, koleś, wyjeżdżasz, wymuszasz i jeszcze z ryjem ?
H: to trzeba było powiedzieć, to bym Cię wpuścił, a nie tak na chama!
W: Tak, k**wa, Wam to wszystko trzeba mówić, bo Wy JEŹDZICIE NA LAPTOPIE i innych nie widzicie !!!

H - hamujący
W - wymuszający
JzH - jadący za hamującym

Tekst o "jeżdżeniu na laptopie" mnie [wycenzurowano] na łopatki Natomiast smutne (i bardzo częste) jest to, że sporo kiermanów popełnia jakies grzeszki, a jak zwrócisz mu na radiu uwagę, to jeszcze pretensję mają. A wystarczy powiedzieć "przepraszam" i nie ma tematu.

A co do kobiet na radiu... Namówiłem moją drugą połowę do używania CB (też lata w trasy), no i kiedyś jechaliśmy razem, ona prowadziła, więc używała radia (kiedy ktoś prowadzi, ja się nie wtrącam), pyta o ścieżkę na słupsk, a tam koles zaczyna ją wyrywać, prosi o przejście na inny kanał, proponuje kawę w truck barze, a kiedy moja mu oznajmia, że jej facet jedzie razem z nią i pyta co on na to, koleś milknie i już się nie odzywa więcej

Lecę kiedyś z młodą przez rawicz i tanknąłem sobie na bp. Leję wahę, a młoda stoi obok mnie. Słyszę: "kolego z tego volva, jesteś na radiu ?" no to idę, chwytam gruchę i mówię że jestem i co chodzi. A kolo "a nic, chcielliśmy tylko Ci pogratulować, masz bardzo fajną żonę!" Młoda uśmiała się do łez

Pozdrawiam

A4 Zjazd na Krzywą (droga na Bolesławiec)

D: Mobilki jak droga na Bolesławiec
D2: Kolego czysto masz, jak u mnie w portfelu!

dwóch kolesi nawija już dłuższy czas na 19 , wreszcie ktoś nie wytrzymuje i mówi żeby zmienili kanał
na to jeden typ : Heniek to chodz na nasz
po chwili
drugi typ : Jasiu a jaki to nasz ??

- A : Mobilki, kak tam wlot do Wrocławia?
- B : Kolego, zabity jak kacza dupa piórami

Jadę sobie z bratem (AUDI 100) od rodzinki i mieszkam w okolicy Żyrzyna to jest na trasie z Warszawy do Lublina (na pewno niektórzy kojarzą)
W ostatnim czasie trwa tam budowa ronda na miejscu skrzyżowania i wyłożyli objazd płytami betonowymi i nagle słyszę..
A1: K***a co za pojeb taki objazd wymyślił
A2: Nobla temu ch****i za to dać

Przed chwilą na CB19 Bydgoszcz.
-Nie przeklinaj palancie. Jesteś na kanale ogólnym. Niegadasz z teściową tylko z całym miastem.

Właśnie pan Pysia daje koncert

dzisiaj wrocław mobilki ta inspekcja na betonach to stoi na opole czy na katowice

Jadąc kiedyś podczepiać się na Philipsa słyszymy rozmowę na CB:
P: Mobilki potrzebuje ulicy Bydgoskiej w Pile. Właśnie mijam Hotel Rodło.
O: To musisz dać na rondzie w prawo i na drugim rondzie w prawo.
2O: A ile Kolego ważysz? bo tam jest zakaz?
P: No tak 23tonu z hakiem.
2O: O? 24tony i jeszcze tam hak masz? jak Ty go zmieściłeś pod tą plandeke? To chyba sie pomyliłeś bo tam żadnego portu niema.
P- \pytający
O-odpowiadający
2O- drugi odpowiadający

Raz jedziemy konwojem i po przerwie obiadowej zaczęliśmy dalej jechać a rzecz sie działa na gierkówce. Zaczęliśmy rozmawiać, w którym barze jest lepiej i jak tam ceny. Temat cen sie rozwinął, bo zaczęliśmy rozmawiać o cenach w marketach i sklepach w okolicy, z której pochodzimy. Jeden kierowca mówi, że karma dla psów jest tania w Tesco.
Drugi do niego: skąd ty znasz ceny karmy dla psów skoro nie masz psa w domu ani gdzieś na wsi ? A to już chyba wiem to twoja zona cię tak pasie tą karmą i dlatego masz coś takie włosy ostatnio świecące! Przez chwile była cisza na Cb. Nikt ze śmiechu nie mógł przemówić!
Używaj czasem polskich znaków i sprawdzaj posty przed zatwierdzeniem / Jacek

DK nr 78 jedziemy 3 zestawami na pusto w góry po drewno i wyprzedzamy 2 zestawy na kieleckich blachach. Pierwszy od nas Jurek Scania H113 500km drugi ja Volvem Fh 460 km i ostatni dziadek stara Liazka bez kagańca. My na lewym pasie 90km/h, a te 2 mobile ok. 40 i dialog:

TKI: ty widziałeś jak ten ostatni tym liazem idzie w tą górę??
TKI2: jakby z nowym silnikiem...
J Scania: panowie bo on ma tam silnik od Volva wstawiony
TKI: jak to możliwe?
Ja : firma dostała dotacje z UE, liazka 'tiuning' miała i wstawili jej silnik Volva:)
Dziadek dodał: i automat skrzynie biegów

Potem jeszcze z 30km do urwania zasięgu mobile rozważali takie 'tiuningi' itp. a my cały czas laliśmy z nich, że uwierzyli.

Ostatnio jadąc w trasie do Nysy usłyszałem taką "rozmowę"

T: "MeeeeeMeeeee..." (naśladując kozę)
T2: Kolego zrób to jeszcze raz
T3: Nie już tego nie zrobi bo pewnie już zdechł.

T- trucker
T2- trcuker 2
T3- trucker3

szerokosci

Jedziemy takim małym stadem tzn Ja, Norbert Desstersangel i koleś z Pekaesu. Chwila ciszy nastała na naszym kanale, bo poszliśmy na innym.
Nagle kierowca rzuca taki tekst:

ND: Janek wiesz może co oznacza skrót BAG?
P: Krzysiu poczekaj pomyślę... Wiem Bardzo Agresywni Germanie.

Myślałem, ze pęknę ze śmiechu.

Legenda:
ND - Norbert Desstersangel
P - Pekaes

Z BAG to ja Kolego też miałem troche śmiechu . Czerwiec, słoneczny poranek, pomykamy w kierunku granicy „naszej” i nagle tekst na CB:
K: "Panowie tam uważajcie w kierunku „naszej” granicy BAG ruszyło z parkingu."
2K: No ledwo zapaprańce oczy otworzyli, a już im się chce Bitte Alles Geld-BAG wołać. Szlak by ich wszystkich trafił"
BAG:Bitte Alles Geld -proszę wszystkie pieniądze

K :Kierowca
2K: Drugi kierowca.