Największe dźwigi świata (kołowe)

Tak jak napisał Thompson to operator żurawia (dźwigu) jest bezpośrednio odpowiedzialny za całość prac związanych z dźwigiem. Przy dużych maszynach o które pytasz, przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac najpierw trzeba dokonać oględzin terenu gdzie ma być usługa, czy nie ma przeszkód by takiego kolosa ustawić. Wtedy też trzeba sprawdzić czy w miejscu gdzie będzie on ustawiony nia ma np kanałów, i innych podziemnych niespodzianek któreto mogłyby się zapaść pod "łapą" dźwigu. Należy tu zaznaczyć że nacisk na jedną podporę może dochodzić nawet do ok 150 t !!!
Gdy przyjedzie już dźwig na budowę, ostatecznie to operator wybiera najkorzystniejsze ustawienie. Przy rozkładaniu, montażu przeciwwag oraz wszelkich osprzętów dodatkowych (przedłużeń kratowych itp) do pomocy jest kilka osób. Montaż taki może trwać nawet dwa dni.
Jeśli chodzi o uprawnienie do obsługi to niezbędne jest posiadanie uprawnień do obsługi urządzeń bliskich kategorii II Ż - żurawie samojezdne bez ograniczeń udźwigu. Takie uprawnienia wydaje Urząd Dozoru Technicznego którego oddziały są we wszystkich większych miastach. Pierwsze uprawnienia są wydawane z ograniczeniem np do 50 t, później, można się ubiegać o rozszeżenie. Oczywiście do kierowania po drogach takim sprzętem trzeba mieć prawo jazdy kategorii C. Oprócz tego należy mieć ważne badania lekarskie (psychotesty itp). Żadnych więcej dokumentów nie potrzeba. Uprawnienia wydawane są bezterminowo. Mogą być cofnięte po np katastrofie budowlanej spowodowanej błędem operatora żurawia.
To chyba tyle. W razie pytań postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam.

"Oczywiście do kierowania po drogach takim sprzętem trzeba mieć prawo jazdy kategorii C."

Czy to znaczy, że trzeba być operatorem z kat.C, czy wystarczy sama kat.C by móc śmigać kolosem po ulicach??

A jak EUROKRAN lub SARENS zapatrywałby się na nowego operatora z pierwszym uprawnieniem(do 50t.)?? Jaka jest szansa na znalezienie ciekawej pracy jak operator??

Troszkę tu nie na temat piszemy, powinienem założyć osobny temat, ale chyba nikt się nie obrazi...

Do samej jazdy po drogach takim sprzętem wystarczą same prawo jazdy kat. C (+ oczywiście badania lekarskie - kiedyś psychotesty). Uprawnienia potrzebne są dopiero do pracy dźwigiem (tzw. górą żurawia).
Jeśli chodzi o pracę, to napewno znalazłaby się u nas, w Sarensie pewnie też. Jest ona bardzo ciekawa, lecz niestety wiąże się z częstymi delegacjami.
Też mam nadzieje że nikt sie tu nie obrazi że odeszliśmy troche od tematu, choć w sumie to też o dużych sprzętach i może ktoś inny też zadawał sobie tego typu pytania na które niełato znaleźć odpowiedź.

Poszukam ciekawych fotek i coś tu podrzuce w najbliższym czasie, bo to chyba każdy lubi

"Poszukam ciekawych fotek i coś tu podrzuce w najbliższym czasie, bo to chyba każdy lubi "

Super Gdybym mógł prosić o parę fotek z wnętrza(kabina kierowcy+operatora).

Witam,mam pytanie co to za dżwig ze strony PIMB.
http://www.pimb.com.pl/www/index.php?op ... &Itemid=84


Wydaje mi się że to DUT tylko jaki,czy produkowany seryjnie,dane techniczne?
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Zimny

witam.
mam takie pytanie do znawców (posiadaczy).
możecie wyjaśnić mi jak to jest:
czy świadcząc usługi dźwigowe , powiedzmy ...Hydrosem T-321(przykład) lub Colsem 54/60, i innymi maszynami
w przypadku gdy dzwoni do mnie klient, i zamawia dźwig , czy prawdą jest że ja potrzebuję jakiegoś pozwolenia na przejazd tej maszyny z miejsca na miejce?jest to maszyna specjalna , jak widać w dowodzie, i kiedyś niby było tak że nie potrzeba było żadnych pozwoleń na przejazd (czy to daleki czy to tzw. "w koło komina")

może wiecie jak musi to wyglądać i jak wygląda w praktyce, a może ktoś dysponuje odpowiednim rozporządzeniem lub ustawą.

pozdrawiam
marcin

Jeżeli chodzi o przejazd dźwigów(a właściwie żurawi samochodowych) to wydaje mi się ,że potrzebne są pozwolenia jeżeli są to pojazdy nienormatywne.Pojazd nienormatywny - pojazd lub zespół pojazdów (z ładunkiem lub bez ładunku), którego masa, naciski osi lub wymiary są większe od dopuszczalnych, przewidzianych dla danej drogi i w przepisach określających warunki techniczne pojazdów oraz określonych w art. 61 ust. 6 i 10, a także w art. 62 ust. 4 ustawy; dotyczy to również kolumny pojazdów nienormatywnych.§ 4. 1. Pilotowaniu przy użyciu jednego pojazdu pilotującego podlegają pojazdy nienormatywne, które przekroczyły co najmniej jedną z następujących wielkości:
1) długość pojazdu - 25,00 m,
2) szerokość - 3,20 m,
3) wysokość - 4,50 m,
4) masę całkowitą - 60,00 t.

czyli mając dźwig PPM 280ATT potrzebuję pozwolenie, ponieważ jest to dźwig 25 tonowy 2 osiowy, i według tabliczki nacisk na każdą oś to 12000kg

a to już przekracza normy, tak czy nie?

dziwny jest ten świat

Hej jestem tu nowy więc wszystkim siema:D
Zarejestrowałem sie ponieważ mam napisać rozprawkę inżynierską:/ Ta rozprawka ma być na jakiś temat inżynierski i jako lubię różne dźwigi to zamierzam napisać o nich:D do tej pracy potrzebuje jakieś szczegółowe dane techniczne, jakieś wykresy, sposobu użytkowania, technika wykonania, osprzęt, rodzaj zasilania i przekazania napędu jakiegoś dużego dźwigu, najlepiej jakiegoś mało spotykanego w polsce, żeby nie trafić na już istniejący w zbiorach mojego doktora na uczelni:D Widzę że tutaj wypowiadają sie osoby obeznane z tematem to myślę że ktoś mi pomoże:D dzięki z góry:D

Witam nowego użytkownika
Żeby nie pisac tu na forum za wiele, napisz mi maila co dokładnie potrzebujesz, to pomogę na ile będe mógł eurokran@interia.pl
Pozdrawiam

Cytuj:

Dokładnie, koszty... bardzo duże, ale... tak sie składa że moge to sprawdzić
Wspomniana firma reklamuje się o posiadaniu 700 t jako największy w Polsce a w ofercie mają większe sprzęty to już wyjaśniam: Otóż jak po nazwie można sie zorientować jest to niemiecka firma a w Polsce jest jej przedstawicielstwo (oddział) i owe większe sprzęty mogą sprowadzić z zagranicy na życzenie klienta. Z tego co wiem, podobnie jest w firmie Sarens.
Tak czy inaczej jest coś tam pokręcone, szczególnie z tym LTM 11000.

A swoją drogą kolega z Sarensa dawno sie nie odzywał, pozdrawiam

Haj Haj
Nie odzywałem się bo mamy tyle roboty że nie mam czasu by serfowac po necie
zapraszam na
http://oldwww.elb.pl/webcam/
gdzie na żywo widać największy żuraw gąsienisowy Sarensa CC8800-1 - teraz jest w Bełchatowie (1600t udźwigu) to prawdziwy potwór - ok 90 tirów go przywiozło
+ CC2800-1 (600/900t) + CC2500-1 (500t) Sumitomo SCX (275t)
W sierpniu przyjeżdza do Polski CC6800 (1250t)
Zmieniając temat z tego co wiem to ten słynny liebherr LTM1100 to LTM1800 z upgrade komputera etc, z tego dowiedziałem sie w UK jak byłem supervisorem na wyspach. Sarens ma taki LTM1800 - ale porażka z nim jest na wszystkich frontach , i nie ma upgrade do LTM11000,
Wysięgnik nalezy ściagać i jeździ osobno na naczepie.


Ja mam pytanie do przyjaciela z EuroKrana.
Jeżeli jestescie taką 100% polską firma to dlaczego nazywacie się KRAN????????????
Kran to po niemiecku żuraw , to po to by ściągnąć klientów z Niemiec, czy chcecie by Szczecin wrócił do rzeszy

Mam kolejne pytanie = czy ten wasz LTM1500-8.1 z 84 m wysięgnika to podczas przejazdów ściąga wysięgnik??? Podejżewam że na 3 pierwszych osiach macie naciski powyżej 15t na oś, ile tak można jeździć - rok, 2 może 3 ???

Pozdrawiam i życze miłego dnia oraz wieczoru

Dzięki za linka z webcamem.
Muszę przyznac że faktycznie, Wasze "kraty" robią wrażenie

Co do nazwy firmy.... hmmmm o to chyba trzebaby zapytac szefostwo. Napewno nie mamy aspiracji powrotu Szczecina do rzeszy, wręcz przeciwnie. Myślę że w branży budowlanej często używa się zapożyczenia "kran" zamiast "dźwig" czy bardziej prawidłowo "żuraw" i stąd prawdopodobnie pomysł na nazwę. Klienci z Niemiec zawsze są mile widziani ale to jeszcze nie powód by się zniemczac kto będzie chciał i tak trafi.
Jeśli chodzi o Liebherra LTM 1500-8.1 to owszem, wysiągnik jest zdejmowany ale jednak nie jest to spowodowane żywotnością zawieszenia a jedynie przepisami jakie obowiązują w Polsce i otrzymywanymi w związku z przejazdem żurawia pozwoleniami. Jak gwarantuje Liebherr dozwolony jest przejazd żurawia na budowie po równym terenie z pełnym uzbrojeniem, gdzie naciski mogą dochodzic do ok 40 t !!! i zawieszenie musi wytrzymac. Oczywiście są to krótkie przejazdy aczkolwiek możliwe.

Pozdrawiam

Cytuj:

Dzięki za linka z webcamem.
Muszę przyznac że faktycznie, Wasze "kraty" robią wrażenie

Co do nazwy firmy.... hmmmm o to chyba trzebaby zapytac szefostwo. Napewno nie mamy aspiracji powrotu Szczecina do rzeszy, wręcz przeciwnie. Myślę że w branży budowlanej często używa się zapożyczenia "kran" zamiast "dźwig" czy bardziej prawidłowo "żuraw" i stąd prawdopodobnie pomysł na nazwę. Klienci z Niemiec zawsze są mile widziani ale to jeszcze nie powód by się zniemczac kto będzie chciał i tak trafi.
Jeśli chodzi o Liebherra LTM 1500-8.1 to owszem, wysiągnik jest zdejmowany ale jednak nie jest to spowodowane żywotnością zawieszenia a jedynie przepisami jakie obowiązują w Polsce i otrzymywanymi w związku z przejazdem żurawia pozwoleniami. Jak gwarantuje Liebherr dozwolony jest przejazd żurawia na budowie po równym terenie z pełnym uzbrojeniem, gdzie naciski mogą dochodzic do ok 40 t !!! i zawieszenie musi wytrzymac. Oczywiście są to krótkie przejazdy aczkolwiek możliwe.

Pozdrawiam

Wiem wiem
Teraz w Sopocie przejeżdzamy z kratą na trójczłonie i częściowym balastem. Są do tego potrzebne specjalne odciągi
Czasami nie udaje się przejechać - ale nie będę poruszac drażliwego tematu
Tak naprawdę do wogóle żurawie nie mogą jeździć po Polsce bo każdy nacisk na oś to 12t
W UK np jeżdżą z super liftem , albo jak wolisz Y-psylonem na wysięgniku, ale to powoduje większy nacisk na osie a czo za tym idzie grzanie się osi, i uwież mi ma to ogromny wpływ na zawieszenie.

Dla zainteresowania dodam że na południu Polski masz firmę która nazywa się KRANE

Pozdrawiam

Masz racje, napewno jakiś wpływ na zawieszenie ma aczkolwiek producent dopuszcza taką eksploatacje.
Na południu Polski firma KRANE to nic innego jak BARAN-DŹWIGI z Dębicy która... nazwa sama mówi za siebie - BARAN dźwigi. Ich strona www jest łudząco podobna do naszej poprzedniej strony www. No comment.

http://www.kupsprzedaj.pl/maszyny/budow ... 44391.html
Może ktoś chce kupić ? <lol> Można sobie pojeździć koło domu

o w dup* ale bydle! W sam raz na niedziele do kościółka
Ile taki kosztuje gdy jest NOWY??? Ten jest używany i kosztuje 6,5 mln.

Witam wszystkich.Ciekawe rzeczy tutaj oglądam,ale nie przeżyje jednego:kolego EUROKRAN,ty w tej firmie z czym masz do czynienia?tzn.jakie masz stanowisko.......
"Jeśli chodzi o uprawnienie do obsługi to niezbędne jest posiadanie uprawnień do obsługi urządzeń bliskich kategorii II Ż - żurawie samojezdne bez ograniczeń udźwigu" Napisze krótko:jeśli nie jestes pewien,to nie odpowiadaj na takie pytania,bo widzę,że udajesz tu starego wyjadacza. Nie pękaj,nie każdy zna się na wszystkim; pozdrawiam

Kolego gulin
Nie udaję żadnego "starego wyjadacza" jak to nazwałeś tylko staram się w miarę możliwości udzielić informacji jeśli ktoś pyta. Być może jakiś drobny błąd popełniłem ale napewno nieznaczny, bo tak sie składa że mam pojęcie o tym co piszę.
Co do stanowiska to nie muszę odpowiadać.
Pozdrawiam

chodziło mi o to,że kolega może naprawdę chciał się coś dowiedzieć,a ty wprowadziłeś go w błąd...przyznaj,że nie orientujesz się w kat. uprawnień......

Skoro tak uważasz to napisz "prawdę"...
pozdrawiam