Cytuj:
Nie chciałem otwierać nowego tematu. Napiszę tutaj. Który układ osi jest najlepszy na nasze polskie warunki - 6x2 z osią wleczoną czy 6x2 ze skrętną osią pchaną? Są jakieś znaczące różnice, wady/zalety?
Ciągnik 6x2 z osią pchaną, kiepsko sprawuje sie zimą w porównaniu do ciagnika z osią wleczoną.
Gdy przy załadowanej naczepie podniesiemy oś, automatycznie robi się "dźwignia" która odciążając przód (i tym samym utrudniając skręcanie, szczególnie na śliskim) dociąża oś napędową.
W ciągniku z osią pchaną, przy podniesionej osi owszem dociążamy oś napędową, ale też skrętną.
Przykład z zeszłej zimy. Mój ciągnik z osią wleczoną, obok kolega z osią pchaną. On miał problem wystartować na płaskim, nawet przy podniesionej osi. Ja ruszyłem bez większęgo problemu. Takich porównań widziałem wiele.
Jak już wspomniano, ciągnik z osią wleczoną ma mniejszy promień skrętu.
Zaletą osi pchanej jest komfort jazdy przy podniesionej osi. Dłuższy rozstaw robi swoje w czasie jazdy.
Wg. mnie, w Polsce nie ma sensu kupować ciągnika 6x2, bo i tak DMC będzie wciaż 40t. Chyba, ze pod kontenery, albo gabaryty.