Cytuj:
Znim ktos kupi chłodnie..polecam najpier na 100% załatwic sobie na nia prace
Koszt zakupu ,jak i utrzymania chłodni jest ogromny w porównaniu do zwyłej "szmaty"...I mija sie z celem kupowanie zeby wozic "cegły"...
Po drugie ładowanie tylko tyłem,zazwyczaj max 22 tony...Do tego kierowca z dobry bicepsem..zeby bakał na załadunkach.Bo w 99% firm gdzie typowo ładuja bokiem plandeki,zazwyczaj chłodnia musi sie sama ładowac.
Bo palety podstawia tylko na brzeg naczep i tyle..
Do tego tez czeba sie przyzwyczaić ze agregat chodzi 24h
Bardziej chyba chodzi o to, że w przypadku braku chłodniczych ładunków można jeździć z czymkolwiek co można bez trudu załadować z rampy. Wiadomo że jak masz chłodnię to najlepiej jeździć z chłodniczymi.
Nie da się ukryć, że chłodnia jest cięższa od plandeki i bardzo łatwo ją przeładować z tym, że ładunki chłodnicze można ładować tylko do pewnej/oznaczonej wysokości.
Jeśli chodzi o kradzieże to na złodziei nie ma siły tyle, że na pewno chłodnię okraść jest trudniej i można je zabezpieczyć sztabami. Nam raz okradli we Włoszech - nie mieliśmy jeszcze sztab - ukradli połowę ładunku bo była to chłodnia ze ścianą działową.
Spanie z agregatem za plecami - niby też niebezpieczne ale wiem, że niektórzy wyczepiają konia i stają kilka metrów dalej co by im nie przeszkadzał.