Cytuj:
Jak to jest w przypadku wybitej szyby przedniej czy bocznej (bez przedniej to raczej już nie pojedziemy ale przy bocznej to bym zakleił folią jeśli by lusterek nie zasłaniała. (trzeba by było nieć przynajmniej taśmę klejącą zawsze w kabinie.)
Miałem sytuacje że jak miałem zaparkowana ciezarowke to mi gostek naczepa cofnal w kabine(lewe drzwi - zaznaczam UK) poszła szyba, lusterka i troche wgniotł drzwi. Zakleiłem folia ale nic nie widzialem na rondach krzyżówkach itd. wiec zerwałem 70%. Lipa bo padało, policja przejezdzala koło mnie i tylko sie smiali (zaznaczam - UK) a foli wisiała
Był to tylko powrót do firmy jakies 70 km, wiec nie taki problem. Nie znam szczegółowo czy możesz jechać z wybita, ale jak mozna z odsunieta to mozesz wybic resztki i to samo
Wszystko zależy od sytuacji jaka trasa, gdzie jestes i jakie masz mozliwosci - ty lub serwis.
Cytuj:
Jak to jest z tym hamowaniem retarderem ?
Jedziemy do Hiszpanii przez Francję a tam wiadomo góry i zaczyna dość mocno padać ( nie jest zimno bo to np lato i nie jedziemy na samą górę tam gdzie jest kraina wiecznych śniegów) więc zjeżdzając włączam retarder?
Znowu gdzieś tutej wyczytałem ,że na śliskiej nawierzchni nie hamujemy retarderem czy innym układem działąjącym tylko na układ napędowy. Tak to jest?
a jak by był śnieg,mokre liście, itd to już nie używam retardera?
Nieraz trzeba pojechać serpentynami nad przepaścią , upał 40 stopni, droga wąska, a na dodatek np pełno piasku na niej. ?
No jak jest ślisko to retardera nie używamy - bo bedzie cos podobnego do użycia hamulca ręcznego - możesz spowodować poślizg tylnej osi (lub tylnich) i jednym słowem masakra.
Ale to możesz mniej wiecej ocenic czy mozna uzyc retardera czy nie, jest jeszcze hamulec dekompresyjny - nieco łagodniejszy, znowu wszystko zależy od sytuacji.
Co do piasku na drodze to musiałoby go być dość sporo, ciężarówka to nie motor, koła szerokie, docisk itp
Im cieplej tym lepiej - droga i opony cieplejsze - droga hamowania krótsza