Zdałem kat. C!
Boniu88, no to może się nawet znamy z widzenia, bo ja też uczyłem się w LOK-u, ale niestety nie u p. Mirka.
Mówiąc szczerze, nie mam ochoty na powtórkę z tego ośrodka i na C+E pójdę gdzie indziej. Przed egzaminem wykupiłem dodatkowe 4 godziny w ośrodku "Krzysztof" (
http://www.orpych.pl ) i dopiero po nich poczułem się pewnie. Dlatego do nich pójdę na C+E.
Gdyby porównać te dwie szkoły, to LOK byłby jak hipermarket, a Orpych jak sklepik osiedlowy. W hipermarkecie liczy się ilość klientów, w sklepiku osiedlowym - zadowolenie klienta.
Oczywiście nie chcę tu dyskredytować LOK-u, bo sam znam wiele osób, które są bardzo zadowolone z tego ośrodka. I ok! Ja natomiast wolę jeżdzić po placu, na którym mogę się skupić na tym, co robię, a nie poświęcać 90% uwagi na to, czy nie zderzę się z autobusem, elką-osobówką lub wózkiem widłowym, bo przecież na placu w LOK nie ma ani jednego stanowiska "bezkolizyjnego" - wszystkie krzyżują się i przecinają z torami jazdy innych pojazdów.
_________________
B,
C,
D.
Instruktor kat. B.
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl - wszystko o kwalifikacji wstępnej
http://www.szkolenia-okresowe.pl - wszystko o szkoleniach okresowych
http://www.walpdrive.pl - mój blog o zdobywaniu zawodowych kategorii