w skrocie mowiac to kazdy z Was nie napisal prawdy.
-Centalny rejestr punktow jest obslugiwany przez policje.
- punkty nakladane sa przez policje i w przypadku kierowania sprawy do sadu o wykroczenie punkty sa juz przyznane ale z racji nierozstrzygnietej winy sa zawieszonew rejestrze i wystepuja z data ich uzyskania
punkty zawieszone powoduje niemozliwosc zejscia z kartoteki punktow ktore w normalnym trybie sie przedawnily czyli do momentu rozstrygniecia sprawy punty moga tylko narastac ale nie maleja
- prawojazdy moze byc zatrzymane przez policje podczas kontroli drogowej ale to jeszcze nie jest zabranie uprawnien
- cofniecie uprawnien nastepuje na skutek postepowania administracyjnego na wniosek policji a zabiera je organ wydajacy czyli urzad miasta/gminy
teraz do rzeczy
w momencie przekroczenia okreslonej liczby punktow policja przesyla wniosek do UM o wyslanie kierowcy na egzamin sprawdzajacy. Kierowca dostaje z UM skierowanie na egzamin kontrolny i na badania psychologiczne. do momentu kiedy trwa proces sprawdzania kompetencji kierowcy uprawnienia nie sa cofniete.
w momencie kiedy kierowca nie poddaje sie egzaminom kontrolnym , UM cofa uprawnienia do kierowania wszystkimi pojazdami jakie sie posiada. Istnieje mozliwosc aby wstrzymane zostaly tylko te prawo jazdy ktore nie sa wykorzystywane przez kierowce do wykonywania zawodu.
z wlasnego doswiadczenia wiem ze od momentu otrzymania punktow do ich zarejestrowania trwa okolo miesiac i jezeli w tym czasie sa jakies punkty ktore ulegaja przedawnieniu to nic sie nie dzieje pomimo ze na kursie na odejmowanie punktow policjant tlumaczyl ze liczy sie data wykroczenia i to sie nawet wstecz liczy jezeli mandat z opoznieniem przyjdzie i w momencie kiedy przekroczy to sie blokuje kartoteka i wsczete jest postepowanie ale gdyby tak faktycznie bylo to ja nie mialbym juz ze 2 razy prawo jazdy