Cytuj:
dokopują bo kierowcy chwalą nie psuje się a jest robota. Byla mozliwosc zmienic marke ale po rozmowie z kierowcami zostali przy dafie
może ja jestem z innej planety, ale o wydaniu 60 000 euro (jedno auto) nie decyduje kierowca tylko analiza ekonomiczna.
bierze sie dane z ostatnich 2-3 lat zużycie paliwa, koszt napraw, obsług, czas pojazdu spędzony z powodu napraw i obsług na warsztacie, czyli koszty tego że auto nie zarabiało. i dopiero mając te wszystkie dane nagocjuje się z dwoma - trzema dealerami. czasem większe koszta utrzymania kompensowane są ceną, ale to wylicza się na papierze.
wiadomo, że ludzie kupujący Fiaty nie robią tego dlatego, że uważają tą markę za lepszą od Mercedesa, Vovlo, Saaba, czy innych. po prostu cena kompensuje im ewentualne koszty napraw.