jeździłem w tej firmie najpierw premiumem 2007, potem scanią 'czwórką' topline a kilka tygodni temu odziedziczyłem po angolu tę pannę po przejściach
poprzedni lokator zainwestował w nią ponad 3 tysiące funtów własnej kasy (to się nazywa pasjonat), orurowanie, górne, dolne, tylne, lampy (dolne mu ukradli kiedy spał
), klaksony, kierownica, lodówka, 'drewniana' deska, boczki drzwi i kilka innych pierdół.
tylko silnik słabawy, 420 no i opticruise
no i nie do końca legalne niebieskie punktówki