Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 14 sie 2008, 18:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2007, 14:14
Posty: 187
GG: 1
Samochód: volvo fm
Lokalizacja: Radom

Ostanio rozmawiałem z kierowcą, który jeździ beczką... pytałem czy przyjmują żółtodziobów, powiedział że tak...

i tu moje pytanie, czy potrzeba jakiś kurs do obsługi tego? czy ogólnie jest ciężkie nauczenie sie tej obsługi? Jeżeli coś wiecie na temat pracy na takich zestawach to piszcie :)

Pozdrawiam

_________________
Volvo FM + Feldbinder
Przewóz pszczół luzem! :mrgreen:


Post Wysłano: 14 sie 2008, 21:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:17
Posty: 692
GG: 8426213
Samochód: Scania R420
Lokalizacja: Bochnia

Nie potrzeba do tego żadnych dodatkowych uprawnień. :wink:


Post Wysłano: 15 sie 2008, 11:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Mnie również interesuje sposób ładowania. Czy to się liczy w m3 czy w tonach. Czy kierowca bardzo się brudzi przy tym (np. cement). Ogólnie sposób załadunku - napiszcie.

Prosiłbym jeszcze o info albo przekierowanie na stronkę w sprawie następującej:
często widzę na drosze silosy i mam pytanie o rodzaje naczep silosów. Czy można przewozić wszystko nimi czy każdy jest przeznaczony do konkretnych ładunków? Oraz czy silos po rozładunku jest czysty czy trzeba go jakoś czyścić lub gdzieś jechac do oczyszczenia?


Post Wysłano: 15 sie 2008, 12:28

Jak bierzesz inny material niz byl wieziony to musisz go koniecznie umyc. W Vosie kierowcy dostaja dodatkowe pieniadze za mycie silosa.


Post Wysłano: 15 sie 2008, 13:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

Obsługi uczysz się w ciągu pierwszy kilku tras (najczęściej jedzie się wtedy z innym doświadczonym kierowcą np. na 2 samochody. Trudne to nie jest. Podłączyć węże, włączyć kompresor, otworzyć kilka zaworów i leci ;)

W nowoczesnych cementowniach (np. Ożarów, Rudniki) auto stoi na wadze podczas załadunku. Kierowca na bramie dostaje kartę (podobną do kredytowej), na której zapisane są informacje na temat zamówienia (w tym ilość ładunku w kg). Kierowca wkłada kartę, za pomocą panela z guzikami ustawia rękaw i naciska przycisk "start". Załadunek 29 ton cementu to 15-20 minut. W starych cementowniach (Chełm) trzeba wykazać się pewnym doświadczeniem, bo jedynym "miernikiem" jest wtedy zegar ciśnieniowy w beczce. I dla każdej beczki te 29 ton odpowiada różnej wartości ciśnienia. O ile jeździ się zawsze z tą samą to jest ok, gorzej jak często się je zmienia. Często jest tak, że auto krzywo stało i zegar oszukał, jedziesz na wagę a tam loteria, może być i 25 ton (trzeba wracać dosypać), a może być i 35 ton (no to mamy przeładowane, a usypać nie zawsze jest gdzie). Ale jak się nabierze doświadczenia i obycia to nie jest tak źle.

Sam załadunek jest dosyć czysty. Trochę się kurzy, szczególnie w starych cementowniach, ale da się przeżyć. Niestety najczęściej to w cementowniach jest brudno i np. po deszczu mamy fajne betonowe buciki. Znacznie brudniejszy jest rozładunek. Na betoniarniach najczęściej mocno się pyli spod przejeżdżających "gruszek" i jak zapomnisz zamknąć okno w aucie czy szyberdach to masz fajnie ;] Dodatkowo zdarzają się jeszcze przypadki "przesypania". Czyli cement nie mieści się w silosie i leci nam na głowę. Niezbyt miłe zdarzenie, bo wtedy zamiast uciekać musisz biec do beczki zamknąć zawór ;]
No ogólnie robiąc przy cemencie i innych materiałach sypkich nie ma co liczyć na to że będziesz czyściutki.

Jeżeli wozisz to samo lub podobne rzeczy to czyścić nie trzeba. No ale beczką po cemencie mąki nie przewieziesz (najczęściej firmy specjalizują się przewozie jednego materiału - wtedy nie trzeba myć). Np. popioły z elektrociepłowni można spokojnie wozić beczką po cemencie, ale np. gips czy różnego rodzaju mączki już nie.

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Post Wysłano: 15 sie 2008, 14:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2822
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Kolega opisał przewoź w cementowozach to ja opisze w silosach podnoszonych. Robota bardzo przyjemna załadunek praktycznie taki sam dostajesz numer rękawa podjeżdżasz pod niego przykładasz kartę do czytnika i siedzisz aż zapali się zielone światło które oznacza koniec sypania przed załadunkiem otwierasz dekle przeważnie 2 i 4. Na niektórych firmach musisz wskakiwać na silo i tam przy rękawie jest start stop i licznik czasem podaje seriami np po 1t.

Rozładunek polega na podjechaniu pod odpowiedni silos podpięciu węży podniesieniu beczki włączeniu sprężarki i otworzeniu 2 zaworów po 15 minutach wiesz co i jak.

Robota przeważnie czysta chociaż jak ktoś źle podepnie węże to się ładnie upier****

Silos myje się praktycznie po każdym kursie na specjalnych myjkach. Niektóre firmy pozwalają myc samemu (wtedy kierowca dostaje trochę grosza ) wystawiając lewe certyfikaty ale nie po wszystkim da się to zrobić np po polipropylenie wystarczy tylko zamieść i lekko przepłukać a po mielonym marmurze ciężko jest na myjce domyć

Moim zdaniem całkiem fajny rodzaj transportu nie trzeba latać kolo naczepy jak przy plandekach
Nic zabezpieczać

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 16 sie 2008, 13:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2006, 18:12
Posty: 171
GG: 8161983
Lokalizacja: Kalisz/PPL

Post Wysłano: 16 sie 2008, 18:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lip 2007, 16:36
Posty: 18
Lokalizacja: Parzymiechy

Tylko powiedzcie jeszcze że np może sie ładunek cofnąć i zarżnać sprężarke... Także przy ważne jest ciśnienie przy rozładunku bo przy zbyt małym może ładunek stanąć i wtedy zabawa sie zaczyna, zbyt duże też nie może być. Przy silosach kiprowanych trzeba też uważać na to jak stoi zestaw, na jakim podłożu i czy nie ma zbyt silnego wiatru ( zreszta jak przy wywrotce) żeby nie przewrócić zestawu. Więc tak jak wszystko ma swoje plusy i minusy...

_________________
http://kamikadze-team.ovh.org/forum/
http://www.kamikadze-team.ovh.org/


Post Wysłano: 19 sie 2008, 9:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2007, 14:14
Posty: 187
GG: 1
Samochód: volvo fm
Lokalizacja: Radom

dziękuje za info :)

Szerokości

_________________
Volvo FM + Feldbinder
Przewóz pszczół luzem! :mrgreen:


Post Wysłano: 19 sie 2008, 19:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 gru 2007, 15:19
Posty: 652
Samochód: MP 3
Lokalizacja: Opole

mialem okazje wczoraj jechac z kolega wlasnie z cementem:) dodajcie ze rozladunek trwa okolo 40 minut:) jezeli weze sie rozlacza to tez jest zabawa bo zaczyna wydmuchiwac. Np w gurazdzach jest tak ze zawsze za cementem BS (chyba tak) jest strasznie duza kolejka:) a za reszta idze szybko. wskakujesz na beczke otwierasz podjezdzasz idziesz do takiej malej chatki i sobie sterujesz gdzie ma sypac:) i pokazuje na wyswietlaczu w tonach:) najpier tez musisz miec karte specjalna ktora ci wydaja w biurze:) jest troszke zabawy:)

_________________
Wszytsko za drugim razem przypadek??
B , C , C+E


Post Wysłano: 19 sie 2008, 21:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

Zauważ kolego DEMON, że ja już napisałem wszystko to co ty powiedziałeś ;] A rozładunek trwa 40 minut jak jest dobrze, czyli jak dobrze idzie i blisko to tyle trwa. Reszta wyżej napisana.

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Post Wysłano: 24 lut 2011, 18:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj.

Orientuje się ktoś gdzie są jakieś duże firmy z Silosami w okolicach województwa mazowieckiego :?:

Na początku myślałem o INTRZE, ale dojeżdżać 600km to jednak trochę za daleko :mrgreen: Dlatego szukam czegoś w granicach 300km od Siedlec.


Post Wysłano: 24 lut 2011, 19:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

W Płocku jest Schmidt.


Post Wysłano: 24 lut 2011, 19:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Wiesz może jaki tam system pracy i płaca :?:


Post Wysłano: 24 lut 2011, 20:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

Młot w Ostrowiku koło Kołbieli.
Ruta w Mińsku Mazowieckim.

Ale tam jazda taka, że często w domu na spanie, więc ciężko, by Ci było kołować co chwilę. Chociaż Siedlce-Mińsk to nie tak daleko, może byś dał radę ;)

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Post Wysłano: 24 lut 2011, 21:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Siedlce - Mińsk to tylko kawałek, ale widzę że te firmy to chyba raczej po kraju ganiają :?:

Mnie interesuje międzynarodówka. I normalny system pracy max. 3/1.


Post Wysłano: 24 lut 2011, 21:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 22:38
Posty: 14
GG: 0
Lokalizacja: sosnowiec

Cytuj:
mialem okazje wczoraj jechac z kolega wlasnie z cementem:) dodajcie ze rozladunek trwa okolo 40 minut:) jezeli weze sie rozlacza to tez jest zabawa bo zaczyna wydmuchiwac. Np w gurazdzach jest tak ze zawsze za cementem BS (chyba tak) jest strasznie duza kolejka:) a za reszta idze szybko. wskakujesz na beczke otwierasz podjezdzasz idziesz do takiej malej chatki i sobie sterujesz gdzie ma sypac:) i pokazuje na wyswietlaczu w tonach:) najpier tez musisz miec karte specjalna ktora ci wydaja w biurze:) jest troszke zabawy:)
Kolego za BSem jest zawsze duuża kolejka bo to dobry cement,a jeżeli chodzi o czas rozładunku to zależy od beczki(bo są różne rodzaje)i od tego czy masz miejsce w silosie np. na betoniarni bo jak są pełne lub prawie pełne jak np. w KRAKBECIE w krakowie to musisz czekać po 2 godziny i jeszcze jak sie zjedzie 4 to nie ma miejsca i jest totalna zawałka :mrgreen: :mrgreen: jeśli byś chciał jakieś info.to pisz na gg 25986548 o beczkach powiem ci sporo bo mój ojciec jeździ z cementem i ja razem z nim więc sporo wiem...


Post Wysłano: 24 lut 2011, 22:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

U Schmidta jazda do miesiąca czasu, a wolne to różnie bywa czasami tylko weekend, albo tydzień.


Post Wysłano: 24 lut 2011, 22:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2822
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
U Schmidta jazda do miesiąca czasu, a wolne to różnie bywa czasami tylko weekend, albo tydzień.
Jak jesteś nowy to 3tyg możesz być pewny ze siedzieć będziesz, mowa o schmidt'cie ofkoz.
Nie mówiąc o tym ze ładunek zawsze na wczoraj.
Jeszcze sie nie spotkalem zeby ktos u schmidta dostal wolne dluzej niz na weekend chyba ze właściciel auta sam o to zabiega
Cytuj:
Ruta w Mińsku Mazowieckim.
Maja bodajże 15silo pod Talke. Co najmniej 2weekendy na zachodzie i powrót do kraju przeważnie na weekend jak się lepiej żyje ze spedytorem to max 4 dni.

Płatne 9,5 eurocent/km

Aktualnie pod silo strasznie sie popier... robota. Masa pseudo przewoźników pobrała naczepy w dzierżawę. Coraz mniej zjazdów do Polski. Ale mnie zapewne w zyciu nie ominie ten rodzaj transportu

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 24 lut 2011, 22:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Jak gadałem z kierowcą co jeździ w Intrze to źle nie było. Zarobki jak wszędzie, praca przeważnie 3/1 i stałe auto. I to co najbardziej mnie skłoniło do poszukiwania silosów to jeden załadunek jeden rozładunek :)

Najgorsze tylko że wszystkie duże firmy z silosami są na zachodzie Polski :(


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 40 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: