Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 10 lip 2008, 9:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2008, 9:35
Posty: 4
GG: 0

Witam was koledzy robie prawo jazdy kat C i mam problem z parkowaniem równoległym ,,może jakieś wskazówki albo macie na to swój jakis patent ?


Post Wysłano: 10 lip 2008, 10:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2006, 10:36
Posty: 15
Lokalizacja: Chojnice

Mogę Ci powiedzie jak było w moim przypadku. A uczyłem się na Manie TGL oraz na starszym Manie LE.
Ustawiasz się jak najbliżej równolegle zatoczki. Kiedy cofasz i w prawym lustrze znika Ci odpowiednio: 1) w Manie LE - cały zewnętrzny pachołek (nie tyczka!); 2) w Manie TGL - podstawa zewnętrznego pachołka - to kręcisz do oporu w prawo.
Trzymając kierownicę do oporu w prawo, jedziesz powoli i przestawiasz się na lewe lustro. Gdy w lewym lustrze zobaczysz wewnętrzny pachołek - kręcisz do oporu w lewo.
Oczywiście w miarę rozwoju sytuacji musisz obserwowac sytuację w lustrach i w razie potrzeby kręcic kierownicą aby nie przekroczyc żadnej z linii.
Nie wiem na jakim aucie się uczysz. Jeżeli na innych niż ja to kręcisz to pewnie te punkty odniesienia będą inne.
Możesz też robic tak: w prawo kręcisz gdy na wysokości pachołka jest 3/4 paki. W lewo: jak wyżej.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem to w miarę przejrzyście :-) powodzenia


Post Wysłano: 10 lip 2008, 11:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2008, 9:35
Posty: 4
GG: 0

Dzieki kolego ,z Chojnic jestes pewnie egzamin w Pile miałeś , jeszcze jak mozesz to powiedz mi jedno ustawic się jak najbliżej równolegle zatoczki czyli pierwszy pachołek musi znajdowac się mniej wiecej na srodku długosci pojazdu ?


Post Wysłano: 10 lip 2008, 11:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lip 2008, 12:50
Posty: 437
GG: 0
Lokalizacja: Szzzztolyca

Cytuj:
....pierwszy pachołek musi znajdowac się mniej wiecej na srodku długosci pojazdu ?
NIE :!:


To takich oczywistych rzeczy nie wyjkaśnił Ci Instruktor :?:

Jeżeli chcesz zobaczyć oficjalne warunki Egzaminacyjne, to proponuje przejżeć dokładnie załączniki w Dz.U.Nr 217.....


Co do samego parkowania równoległego(na placu), to ja bym nie przesadzał z "kręceniem" kierownicą do oporu.....

Ja przetrenowałem to wielokrotnie samochodem Ciężarowym i Autobusem (sprawdza się na wszystkich rodzajach).....
1 - cofając --> w prawo kręcisz kierownicą wtedy, gdy tylna oś minie pachołek "wjazdowy" . Pojazd musi skręcić nie więcej niż 30-45 stopni do linni "krawężnika".
Musisz zobaczyć w lewym lusterku pachołek w głębi-po przekątnej.
2 - jak już pojazd jest pod kątem..... Prostujesz koła i cofasz do momentu, gdy lewe koło tylnej osi jest na lewej linni.
3 - w tym momencie po sprawdzeniu czy minąłeś już prawym narożnikiem przedniego zderzaka pachołek "wjazdowy" możesz odkręcać kierownicą w lewo na tyle dużo, aby pojazd zatrzymał się równogle do wymalowanych linni i "krawężnika".

Miejsce do zatrzymania jest na tyle duże, że spokojnie można to wykonać.
Parkowanie nie musi być jaknajbliżej krawężnika, a jedynie w wyznaczonym obszarze :!:


Link do schematu :arrow: http://www.lex.com.pl/serwis/gfx/318789339_0.gif

a = 12 m. (długość)
b = 3 m. (szerokość)
d = 2 m. (tył pojazdu od pachołka)

................................................... d = 2 m. POJAZD
.................................... . . ............ <-- --> [oo - -o}
________X _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _X ____________
..............^ ....................................^
............. ^ ....................................^
............b=3m. .............................. |
..............|
..............X<_____a=12 m.________>X

_________________
B - B+E - C - C+E - D - D+E - CDL i kilka innych ..... :-)
Wg. Nikodema Dyzmy § 13 ¼
NIKT Ci tyle nie da, co Kierownik Ci OBIECA !
oraz --> S T O P parówkowym skrytożercom !!!


Post Wysłano: 10 lip 2008, 15:10

Ja od siebie dodam, że nie można przesadzić z tym wewnętrznym słupkiem widocznym w lewym lusterku. Ja wjeżdżając jadę tak, że praktycznie go prawie nie widzę w lusterku, wtedy prostuję koła. Jak już lewe koło na tylnej osi przejedzie linię sprawdzam czy słupek wjazdowy już minąłem na tyle, żeby go nie strącić i odbijam kołami maxymalnie w lewo cały czas kontrolując sytuację w obu lusterkach. Jeżeli jest coś nie tak to nie kręcę kierownicą na max, tylko na tyle, aby auto weszło w obszar parkowania. Nie musisz stać jakoś super równolegle czy zaraz przy "krawężniku" ważne jest, aby auto znajdowało się w "kopercie" i żeby nie wystawało poza linie, a czy stoi krzywo czy prosto nie ma znaczenia.


Post Wysłano: 10 lip 2008, 18:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Tak generalnie to nie mam z tym zadaniem większych problemów.
Generalnie macie racje, ja to napisze ejszcze raz po swojemu.

Jak tylna oś jest na wysokości pierwszego słupka to kręcisz do oporu w prawo.
Tylko tu jest ważny szczegół. Weź poprawke na to że lusterko troche przekłamuje. jak zobaczysz że jest kolo na wysokości słupka to w rzeczywistosci może być już troche dalej. Dlatego ja kręce mniej wiecej wtedy jak koło tylne sie zbliża do słupka.

Kręcimy do oporu, dotąd aż w lewym lusterku zobaczysz słupek prawy (przy krawęzniku). Jak go zobaczysz to natychmiast wyprostowujesz koła i starasz sie jechac mniej wiecej tak aby cały czas mieć ten słupek na skraju widzenia

jednak według mnie w tym momencie trzeba przestac sie interesować tym słupkiem, za to maksymalnie skupić na prawym lusterku obserwując tylne koło. Pozostaje dobrze wymierzyć ile jeszcze można jechać, żeby po maksymalnym skręcie kolo nam nie dotknęło krawęznika. Generalnie jak to zrobisz ciut za wczesniej to nic sie nie stanie. Gorzej jeśli za późno. Jak widzisz że koło raczej sie nie zmieści to nie czekaj! Stój!! podciagnij do przodu i popraw.

Dosc wazne jest też zatrzymanie.
Jak na tym pełnym skręcie zrobisz to za wcześnie to lewy obrys auta może jeszcze (wisieć) nad linią. jak zrobisz to za późno to przednimi kołami walniesz w krawęznik...

Generalnie możesz sobie pomóc przednimi słupkami, jak uznasz że "wycentrowałes auto" natychmiast je zatrzymaj.

Najwazniejsze w tym zadaniu jest jechać WOLNO
Jeszcze wolniej niż przy innych zadaniach!! jazda na puszczonym sprzęgle to zdecydowanie za szybko!!


Jak bedziesz jechał odpowiednio wolno to nie bedziesz sie musiał martwić wlaściwymi kątami, obrotami kierownicy i innymi pierdołami.
Jak pojedziesz za szybko można bardzo łatwo spieprzyć, walnąc w krawęznik i po egzaminie ;-)


Post Wysłano: 10 lip 2008, 18:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Nie wiem czy coś to pomoże ale dodam małą, że tak powiem, teorię metrową.

Obrazek

Zdjęcie mojego autorstwa.

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Post Wysłano: 15 lip 2008, 2:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 lip 2008, 1:12
Posty: 1
GG: 4441022
Samochód: peugeot 405 1.9 SRDT
Lokalizacja: Włocławek

Na wstępie chciałbym się przywitać :)

Mam na imię Rafał, mam 20 lat uczę się do zawodu mechanika pojazdów samochodowych oraz aktualnie robię prawko kat. C :)


Z Tego co zauważyłem przy parkowaniu równoległym (starem) dojeżdżając do pierwszej tyczki powinniśmy poczekać aż tylne koło będzie na równi z tą tyczką i wtedy maksymalnie skręcamy koła w prawo :P Toczymy sie tak powolutku zerkając w lewe lusterko, w pierwszej kolejności zobaczymy w nim zew. tyczkę, toczymy sie dalej aż ujrzymy tyczkę wewnętrzną i w tym momencie prostujemy koła i toczymy sie dalej do tyłu :P Toczymy sie do momentu kiedy lewe tylne koło najedzie na linię parkowania i w tym momencie zaczynamy kręcić maksymalnie w lewo. Gdy cały pojazd już znajdzie się w polu parkowania wciskamy hamulec. I to by było na tyle ;D

Byłbym zapomniał :) Pamiętaj o kierunkowskazach :P


Post Wysłano: 15 lip 2008, 15:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 cze 2008, 10:22
Posty: 29
GG: 0
Lokalizacja: Staszów

Witam,
myślę, że sposób, który opisał "Markoś" byłby OK gdyby nie to, że nie w każdym samochodzie, zwłaszcza na egzaminie możesz ustawić sobie lusterka tak, żeby obserwować w nich lewe tylne koło (czy przekroczyło linie czy jeszcze nie) i tu jest pies pogrzebany.
Jeśli nauczysz się wjeżdzać w kopertę sugerując się tylko lusterkami i obserwując tylne koła a na egz trafisz na samochód w którym niema możliwości takiego ustawienia lusterek to myślę, że będzie spory problem. Nie mówię, że w/w sposób jest zły, tylko że zależy na jaki samochód trafisz na egzaminie.
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że jeżdziłem na nauce jazdy dwoma Premiumkami i w obu dało się ustawić lusterka tak, żeby widzieć tylne koła a na egzaminie niestety nie istnieje możliwość, żeby tak ustawić lusterka (szersza paka, przestawione wysięgniki lusterek ???) - WORD Tarnobrzeg - pewnie Toreba i Ramzes wiedzą o czym mówię.

Piszę to po to, żeby na egzaminie nie strzelić sobie samobója - wjazd na lusterka w kopertę "perfect" a tu nagle na egzaminie zonk - nie widać tylnych kół i trzeba wjechać na pachołki, obserwując burty itd. Najlepiej zapytać swojego instruktora (mi na szczęście powiedział co i jak) i nauczyć się robić kopertę nie tylko poprzez obserwację tylnych kół w lusterkach.

>pozdrawiam :) .


Ostatnio zmieniony 15 lip 2008, 16:18 przez kotex, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 15 lip 2008, 15:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 maja 2008, 11:46
Posty: 489
GG: 8812652
Samochód: Czerwony
Lokalizacja: Śląsk/Zagłębie

Ja właśnie przez to oblałem za pierwszym razem!

W ośrodku widziałem w aucie tylne koła i nie było problemów. A na egzaminie miałem MAN-a o szerokiej pace (izoterma), która zasłaniała nie tylko koła ale i linie po obu stronach. :(

Podobnie z zawracaniem na trzy.

Dobrze wam radzę - nie sugrerujcie się samymi tylnymi kołami bo jeśli na egzaminie nie bedzie ich widać, możecie oblać.

_________________
B, C, D. Instruktor kat. B.
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl - wszystko o kwalifikacji wstępnej
http://www.szkolenia-okresowe.pl - wszystko o szkoleniach okresowych
http://www.walpdrive.pl - mój blog o zdobywaniu zawodowych kategorii


Post Wysłano: 27 sie 2008, 12:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Niektórzy tu piszą że pojazd ma się schować w kopercie podczas robienia tego manewru. A instruktor mnie uczy że lusterko lewe ma być ok. 0.5 m od linii koperty to komu wierzyć i kogo słuchać :?:

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 27 sie 2008, 12:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dla mnie ma sie schować samo koło.

dlatego jak wjeżdżam na skręconych kołach to czekam tylko aż skręcone koło się schowa, zreszta jak skręcone koło sie chowa to lusterka też sie raczej chowają

na oblanym egzaminie nie miałem zadnego problemu z rownoleglym ale jechalem identycznym autem jak na kursie...

jeechałem obserwując tylne koła, linie i krawęznik


Post Wysłano: 27 sie 2008, 16:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2007, 14:14
Posty: 187
GG: 1
Samochód: volvo fm
Lokalizacja: Radom

no właśnie na kursie są lusterka tak ustawione że widać koła, a na egzaminie kół w ogóle nie widać, przynajmniej u mnie tak było... do tej pory nie wiem jakim cudem zrobiłem łuk na egzaminie...
więc moja rada, nie sugeruj sie kołami tylko patrz na burtę...

_________________
Volvo FM + Feldbinder
Przewóz pszczół luzem! :mrgreen:


Post Wysłano: 27 sie 2008, 16:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

ale nie rozumiem.
Kto Ci broni ustawić lusterka odpowiednio na egzaminie?


Post Wysłano: 27 sie 2008, 22:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 cze 2008, 10:22
Posty: 29
GG: 0
Lokalizacja: Staszów

Witam,
Matrix, jeśli chodzi o lusterka to w niekórych samochodach <może w niektórych WORDach> nie istnieje taka możliwość, żeby ustawić lusterka tak aby było w nich widać koła. Więc jeśli nauczysz się robić kopertę tylko sugerując się tylnym lewym kolem w lusterku to na egz. można się niemiło zaskoczyć.
Kto zdawał kat. C w WORD Tarnobrzeg może to potwierdzić - lusterko elektryczne dochodzi do swojego skrajnego położenia i koniec - co byś nie robił nie zobaczysz w lusterku tylnego koła. Takie małe "ułatwienie" :)
Różne ośrodki, różne samochody - czasem lepiej się dowiedzieć wcześniej o sprzęcie na egz., żeby póżniej takiej "niespodzianki" nie było.

>pozdrawiam.


Post Wysłano: 27 sie 2008, 23:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:12
Posty: 135
GG: 0
Samochód: Volvo FH 460
Lokalizacja: Tczew

To ze w lustrze nie widac kola niekoniecznie musi wynikac z czyjejs zlej woli. Przed egzaminem wykupilem sobie 2 godziny jazdy w innym osrodku na takim samym typie samochodu na jakim jezdzilem na kursie i bardzo sie zdziwilem ze nie moge ustawic luster tak zeby widziec tylne kola, mimo ze w tym w ktorym jezdzilem wczesniej moglem. I wcale nie byla to wina ograniczenia zakresu regulacji luster. W tym drugim po prostu lustra byly zawieszone na krotszych ramionach, do tego zabudowa pod skrzynia (cos w rodzaju bocznego "zderzaka" w naczepach). Widzialem caly bok pojazdu ale kol ni cholery, chowaly sie za zabudowa.

A wracajac do tematu posta, to ja akurat nauczylem sie parkowania rownoleglego bez patrzenia na kolo. o tej metodzie przeczytalem dopiero w tym temacie po zdanym egzaminie. Chwile po tym jak zauwazylem ze tyl paki minal slupki krecilem tak zeby w lewym lusterku widziec prawy tylny slupek (po przekatnej), Jak tylko rog kabiny minal slupek z przodu zaczynalem prostowac. Ewentualnie jesli wiedzialem ze np wszedlem pod zbyt malym katem to troche przeciagalem moment wyprostowania - miejsca z tylu jest dosc i nie trzeba sie za bardzo spinac. Metoda troche "na czuja", ale jak napisalem miejsca jest tyle ze nie trzeba sie wykazywac szczegolna precyzja przy wykonywaniu tego manewru. Po zaparkowaniu samochod ma byc schowany za linia calym obrysem (rowniez lusterko). Przynajmniej tak mnie uczono.


Post Wysłano: 28 sie 2008, 8:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2007, 14:14
Posty: 187
GG: 1
Samochód: volvo fm
Lokalizacja: Radom

Cytuj:
ale nie rozumiem.
Kto Ci broni ustawić lusterka odpowiednio na egzaminie?

no to już nie będę sie produkował, Koledzy kotex i Bruner Ci wyjaśnili o co chodzi ;)

_________________
Volvo FM + Feldbinder
Przewóz pszczół luzem! :mrgreen:


Post Wysłano: 28 sie 2008, 17:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

A ja Wam wyjaśniłem że akurat u mnie jest takie samo auto jak na egzaminie i na pierwszym egzaminie robilem rownolegle "na koła"

a jak sie nie w kazdym tak da to coz..


Post Wysłano: 27 lip 2009, 1:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lip 2009, 23:58
Posty: 5
GG: 0

Witam serdecznie, nareszcie znalazłem jakiś artykuł o parkowaniu w zatoczce. W linku mam schemat mojego placu manewrowego.
Wyczytałem z waszych postów że przy cofaniu gdy minę 1 pachołek mam tak skręcić kierownica w prawo
żeby zobaczyć pachołek 3 w lewym lusterku a następnie po minięciu pachołka 2 odpić w lewo i będzie
idealnie ? Wszystko opisane na rysunku :)

http://w958.wrzuta.pl/obraz/powieksz/9UqtOQvukKD


Post Wysłano: 27 lip 2009, 10:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

przy cofaniu równoległym trzeba zdać sobie sprawę z elementów z jakich ono się składa:
A. dojazd do zatoczki,
B. jazda po skosie w głąb zatoczki,
C. jazda do ustawienia pojazdu.

Obrazek

1. najważniejsze aby ustawić pojazd równolegle do krawężnika. na przypomnienie sobie jak mamy to zrobić zostaje niewiele czasu, jeżeli zmarnotrawimy je na korektę złego ustawienia to na 100% kicha.
2. nie ma znaczenia, czy auto ustawimy bliżej czy dalej od krawężnika bo jak z rysunku wynika różnica polega na opóźnieniu skręcania.
3. na początku radziłbym w miejscach gdzie skręcamy po prostu stanąć, skręcić koła w miejscu i dopiero dalej. w miarę jak to lepiej idzie zaczynamy robić ten manewr jednym ciągiem.

są dwie metody:
1 aby zdać. w momencie skrętu szukamy punktów odniesienia i zapamiętujemy je - to samo powtarzamy na egzaminie.
2 aby umieć. oprócz powyższego staramy się wykonywać ten manewr bez korzystania z punktów odniesienia, orientując się tylko po położeniu pojazdu względem zatoczki. jednak na egzaminie wykonujemy to tak aby zdać, czyli na punkty.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: