Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 11 kwie 2008, 18:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 maja 2006, 22:20
Posty: 3

Sam mieszkam w Kleczy Dolnej gdzie znajduje się wiadukt 3,5 m. Na znakach jest 3,5 metra ale często spotykałem osoby które miały 3,4 m i nie mogły pod tym wiaduktem przejechać. Ten wiadukt nie jest równy i z jednej jego strony jest trochę wyżej z drugiej niżej.
tak wygląda ten wiadukt: http://img476.imageshack.us/img476/2624/0127sj.jpg


Post Wysłano: 11 kwie 2008, 20:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2007, 11:11
Posty: 301
GG: 0

W Siedlcach są 2 wiadukty tzw. garowliński na Garwolin i łukowski na Łuków... oba są 3,2 m i jak raz na półtora miesiąca nikt tam się nie zrobi cabrio z zestawu to jest święto tam tylko Stary , Jelcze, Tatry, Kamazy i to bez żadnych spojlerów przechodzą i niską paką...


Post Wysłano: 22 wrz 2008, 9:02

Tarnów:
Stara czwórka przez miasto, wiadukt w ciągu ul. Krakowskiej na znaku 3,6m przechodzi 4,07m.
ul. Tuchowska 2 wiadukty zakaz 3,3m mierzony 2 tygodnie temu przechodzi 3,75-3,80m.
ul. Czerwona (w ciągu północnej obwodnicy miasta - przelotówka Kraków Kielce) na znaku 3,9m przechodzi 4,10m.
To byłoby tyle wiaduktów - pułapek w Tarnowie.
Jest jedna trasa z Krakowa do Kielc, gdzie nie natrafimy na żaden wiadukt, jednakże ustawiony jest tam zakaz 16t RMC. Więc tą trasą przeskoczy się tylko na pusto.

Piotrekk w Siedlcach jestem co 2 dzień na ul. Brzeskiej - Pozdrawiam.


Post Wysłano: 23 wrz 2008, 21:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 22:55
Posty: 527

Cytuj:
łukowski na Łuków
To ten przez który idą tory kolejowe? Tuż za tym złomowiskiem?

Tamtędy chyba jacyś nieobczajeni się pchają, przecież na samym wlocie na ul. Sokołowskiej jest oznakowanie drogi tranzytowej, gdzie co prawda jest chyba jeden wiadukt, ale zestaw przechodzi bez problemu.


Post Wysłano: 24 wrz 2008, 19:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2007, 11:11
Posty: 301
GG: 0

Nad dwoma są tory(jedna linia), ale tak to łukowski za złomowiskiem, a ten tranzytowy na zestawy to już pod Ujrzanowem


Post Wysłano: 24 wrz 2008, 20:44

Jak ktoś nie wie po co zostawiają zapas znacząc że wiadukt ma 3,4 a w rzeczywistości przechodzi 3.8 to wystarczy poczytać tematy na forum.
Wiadomo że każdy chce zaoszczędzić więc skoro przechodzi więcej niż pisze to czemu nie spróbować. Jeżeli napisaliby tyle ile wiadukt ma w rzeczywistości to po pierwszym przejeździe ciężarówki myślę że nadawałby się on do remontu. Tak się przyjęło że zawsze jest zapas i jeżeli to zmienią to raczej wiadukty długo nie postoją.
A co do Kleczy to pamiętam jak autokar przejeżdżał, wszystko przeszło ale klima już nie :mrgreen: :mrgreen:


Post Wysłano: 24 wrz 2008, 21:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Co nie zmienia faktu, że jest to znak ZAKAZU. ZAKAZUJĄCY dalszej jazdy pojazdem wyższym niż.. Dlatego jestem ciekaw -może kiedyś taki eksperyment przeprowadzę- co ,zdaniem ustawiającego te znaki, oraz policji należy zrobić n.p. jadąc od Częstochowy w stronę Będzina , Sosnowca itd.. ,gdy przed Będzinem ,na dwupasmówce rozdzielonej barierami mamy ni stąd ni zowąd zakaz powyżej 3,9m.ZAKAZ, nie informację! A za kilka km. druga radosna niespodzianka: 3,8 metra :) Zawrócić się nie da-bariery. Cofać te kilka kilometrów??

_________________
ego


Post Wysłano: 24 wrz 2008, 21:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 maja 2007, 22:25
Posty: 213

ja niedawno pod 3,6m przejezdzałem chłodnią 4m :) dziwne te oznaczenia ...


Post Wysłano: 24 wrz 2008, 21:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

I stąd się tez bierze nasze "uznaniowe" podejście do przepisów.Właściwie to tam stoi taki czy inny znak, ale nie należy do niego zbyt serio podchodzić... A następnie zdziwienie przy wjeździe do kraju, gdzie jednak traktuje się to serio.Zwykle dość bardzo zresztą :)

_________________
ego


Post Wysłano: 24 wrz 2008, 21:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sty 2006, 16:05
Posty: 839
Samochód: kadetem tera

Albo gdy wyleją nowy asfalt :mrgreen:

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=YTdDuklzIxk

"MAM WYJE BANE NA TIRY!"


Post Wysłano: 17 paź 2008, 19:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 wrz 2008, 11:29
Posty: 2
GG: 6187935
Samochód: Mercedes

Koledzy to ja powiem o wiadukcie w debicy kolo dawnego STOMILA jest 3,5 a spokojnie przechodzi 3,7


Post Wysłano: 22 lis 2008, 11:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Wylot ze Słupska, na Ustkę. Wiadukt oznakowany 3,6 albo 3,7 (nie pamietam) Moja chłodnia 4.02 wysokości, na opuszczonej ośce przechodzi na styk. Trzeba uważać, bo mój kolega się tam rozpędził, i jako że jest tam dziurawo, to go podrzuciło, i przywalił naczepą w wiadukt :/
! Uwaga ! Nie mylić z wiadkuktem 3,4m koło Scanii, również na wylocie na ustkę. Tam nie wiem ile przejdzie, ale 4m raczej nie.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Post Wysłano: 22 lis 2008, 11:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Wylot ze Słupska, na Ustkę. Wiadukt oznakowany 3,6 albo 3,7 (nie pamietam) Moja chłodnia 4.02 wysokości, na opuszczonej ośce przechodzi na styk. Trzeba uważać, bo mój kolega się tam rozpędził, i jako że jest tam dziurawo, to go podrzuciło, i przywalił naczepą w wiadukt :/
! Uwaga ! Nie mylić z wiadkuktem 3,4m koło Scanii, również na wylocie na ustkę. Tam nie wiem ile przejdzie, ale 4m raczej nie.
Tam jest 3,7.Jechałem jakiś czas temu i dobrze,że nie było jeszcze ciemno i że szedł chłopak który mi pomógł patrząc z boku.
A nieco wcześniej , jadąc przez Bydgoszcz też ma się do czynienia z dowcipnymi drogowcami, którzy ustawili na wylocie na Koszalin (o ile dobrze zapamiętałem) znaki zakazu powyżej 3,6.A tam dwa wiadukty jeden za drugim.Już się zastanawiałem czy nie zawrócić gdzieś na osiedlowych ulliczkach, bo z przeciwka jak na złość nic większego nie jechało. Ale przejechałem bez przygód na szczęście.

_________________
ego


Post Wysłano: 22 lis 2008, 13:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Tak Was czytam i czytam i faktycznie temat nie jest Broń Boze śmieszny..
Zastanawia mnie ile razy Wam sie zdarzyło cofać zestawem w przypadku takiego wiaduktu jak pokazany na tej stronie w Kleczy?
Nie wiem jak wygląda ta droga, ale jest mase dróg, że po prostu nie ma opcji w promieniu najbliższego kilometra obrócić zestawem?
Co wtedy robicie? Ile najdalej zdarzało sie Wam cofać i ile osób Wam pomagało?

Mnie stoi przed oczami sytuacji w Dzięgielowie koło Cieszyna kiedy to jechałem osobówką i drogę całkiem zablokował pełnowymiarowy zestaw, który z jakichś przyczyn próbował obrócić na ciasnej drodze.
Z pomocą miejscowych cofał naczepą na bardzo ciasny drewniany mostek, zeby tylko troche tam wcisnąc naczepe i obrocic.. Troche mi ciarki przechodziły ale w koncu sie udało.

Temat tych wiaduktów to chyba najlepszy dowod na to ze nie ma lekko i nie bez powodu jeździ sie na początku w podwójnej obsadzie ;-)

Takie wypadki jak niedawno słynny w Cieszynie (z cysterną), którą koleś przywalił w wiadukt kolejowy, a potem trwała prawie 2 doby akcja gaśnicza dają tylko do myślenia. Koleś już jest przegrany w zawodzie, a tak naprawde wychodzi na to ze w tym zawodzie o to nie trudno.

Macie jakieś swoje sposoby na "pomiary" wiaduktu itd?
Może przydałyby sie jakieś czujniki, które zakladaloby sie na najwyzszym punkcie naczepy, które by dawaly kierowcy wiedze jeszcze przed wjazdem czy jest to w ogole wykonalne?

Chociaz faktycznie asfalty nie są równe ;-)

P.s a z trakcją kolejową nie ma takich problemów?
Czy z reguły zawsze jej najnizsze polozenie pozwala zmiescic sie zestawom?


Post Wysłano: 22 lis 2008, 14:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Prostym "czujnikiem" jest antena na kabinie , montowana tak, by byla wyżej z 10 cm niż naczepa.Nie da się nie usłyszeć jak dzwoni o beton czy żelastwo.
Trakcja kolejowa jest na wysokości rzędu 5,5 metra z reguły.

_________________
ego


Post Wysłano: 22 lis 2008, 18:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 mar 2008, 21:05
Posty: 390
GG: 5236488
Samochód: ŁOPEL
Lokalizacja: GRUDZIADZ

ja osobiście puściłem się raz w życiu przez Świebodzin do Gubina i pod kolejowym nie dałem rady przejść...chyba nie bylem tam pierwszy,bo mieszkańcy fajnie się zachowali i bez problemów cofnęłem..jak ktoś zna ten wiadukt to wie że tam sytuacja cofaniu nie sprzyja..po wszystkim nie mogłem wpaść na to po co w ogóle tam chciałem jechać,ale cóż. :lol:


Post Wysłano: 22 lis 2008, 18:51

Cytuj:
Takie wypadki jak niedawno słynny w Cieszynie (z cysterną), którą koleś przywalił w wiadukt kolejowy, a potem trwała prawie 2 doby akcja gaśnicza dają tylko do myślenia. Koleś już jest przegrany w zawodzie, a tak naprawde wychodzi na to ze w tym zawodzie o to nie trudno.
Kolego wytłumacz mi czemu jest już przegrany w zawodzie bo tego nie rozumiem ? :twisted:


Post Wysłano: 22 lis 2008, 19:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2822
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Ponieważ będzie sprawa w sadzie za spowodowanie zagrożenia życia i wpiszą mu to do akt i wątpię ze ktoś będzie chciał przyjąć tego kierowce

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 23 lis 2008, 15:20

Ja dotąd spotkałem się tylko z jedną firmą która wymagała świadectwa o niekaralności ale skoro tak mówicie to pewnie tak jest. :wink:


Post Wysłano: 23 lis 2008, 19:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:27
Posty: 493
Samochód: Iveco Stralis AT440S43 T/P
Lokalizacja: okolice Korycina, podlaskie, PL

Cytuj:
Ja dotąd spotkałem się tylko z jedną firmą która wymagała świadectwa o niekaralności ale skoro tak mówicie to pewnie tak jest. :wink:
Moja firma wymagała. Jeśli to nie jest ta sama firma, o której mówiłeś, to masz już dwie :)

_________________
Janusz Kastyk
Ahoj, przygodo! :) Przygodo... ahoj?
Wiozę się pomału...
http://truckmapa.wagaciezka.com - mapa dla ciężarówek


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: