Cytuj:
ok . ale gdzie moge znalesc pelne interpretacje do kodeksu drogowego
jeżeli wjechałeś nie mając pierwszeństwa przejazdu, aby popełnić wykroczenie musiałbyś
wymusić na wspomnianym pojeździe pierszeństwo przejazdu.
definicję wymuszenia znajdziesz w kodeksie drogowym.
wymuszenie następuje wtedy gdy swoim zachowaniem zmusisz kierującego lub pieszego do "
istotnej zmiany prędkości".
natomiast "
istotna zmiana prędkości" została zdefiniowana kilkadziesiąt lat temu podczas jednej ze spraw z prawem o ruchu drogowym w tle.
istotna zmiana prędkości następuje wtedy gdy: kierujący pojazdem jest zmuszony do przełożenia nogi z pedały gazu na hamulec. inaczej samo zdjęcie nogi z gazu jeszcze nie jest istotną zmianą prędkości.
aby dowieść swej racji musiałbyś znaleźć kierowcę tego samochodu i wydobyć od niego oświadczenie, że w wzmiankowanej sytuacji nie musiał przełożyć nogi na pedał hamulca.
tego nie zrobisz, bo jak?
natomiast żaden sąd na słowo nie uzna Twojej racji ponieważ w momencie incydentu nie miałeś pojęcia jakie warunki muszą być spełnione aby nastąpiło
wymuszenie, oraz co to jest
istotna zmiana prędkości, więc na dobrą sprawę Twoja ocena sytuacji nawet jeżeli nie była błędną, nie może być brana pod uwagę jako wiarygodna.
to mniej więcej jak prawidłowość zdobytej bramki w piłce nożnej oceniałby gość nie wiedzący co to jest spalony.
natomiast co to tych 200m to według mnie troszeczkę niecelna ocena.
stadion lekkoatletyczny mieszczący w środku pełnowymiarowe boisko piłkarskie ma w obwodzie 400m, tak dużych rond w Polsce jest niewiele.
więc jeżeli wziąłbym na poważnie Twoją ocenę odległości 200m, pojazd musiałby być po przeciwległej stronie ronda, a pewnie tak nie było.
dodając to, że większość rond ma w środku zieleń w postaci krzaków lub drzew i biorąc pod uwagę krzywiznę pojazd musiał być od Ciebie nie dalej niż 40 - 50m.
Twoim zadaniem było ocenić jego prędkość i nie zmusić go do istotnej zmiany prędkości.
uwaga: jeżeli pojazd ten jedzie z nadmierną prędkością, nie będzie to żadnym usprawiedliwieniem dla Ciebie.