Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 29 paź 2008, 16:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2008, 20:59
Posty: 165
GG: 0

Przy zakupie amortyzatora sprzedawca poinformował mnie,ze na 1szt.nie dają gwarancji,czy jest to zgodne z prawem?


Post Wysłano: 29 paź 2008, 17:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 gru 2006, 17:08
Posty: 221
GG: 0

Kolego powiem CI jak to z gwarancja jest amortyzatora...
Pare razy juz składałem reklamcje i odpowiedz jest taka ze prosze oddac amortyzator oni wysyłajago i sprawdzaja z czyjej winy został uszkodzony :D a Tobie auto stoi bo nie masz amortyzotora i nie jedziesz niestety.. takze z gwarancja amortyzotra jest WESOŁO
pozdrawiam


Post Wysłano: 29 paź 2008, 17:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 cze 2008, 19:33
Posty: 26
GG: 4422999
Lokalizacja: Łuków

Kupujesz drugi i jeździsz. Jak uznają reklamację to Ci zwrócą kasę, więc tak jakbyś dostał go na wymianę, a samochód nie stoi.

_________________
FSO Auto Klub


Post Wysłano: 29 paź 2008, 22:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 gru 2006, 17:08
Posty: 221
GG: 0

A jak Ci oddaja amortyzator !! mysle troche chłopie...


Post Wysłano: 30 paź 2008, 0:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Zwykle tak właśnie jest,że producenci nie przewidują wymiany pojedynczego amortyzatora, ale parami.I pod tym warunkiem udzielają gwarancji.

_________________
ego


Post Wysłano: 30 paź 2008, 0:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 22:58
Posty: 527
Lokalizacja: mlp

Cytuj:
A jak Ci oddaja amortyzator !! mysle troche chłopie...
Możesz się z tym zgodzić lub nie ale moim zdaniem jeśli oddaje się coś uszkodzonego na gwarancje to jeśli nawet nie uznają Ci reklamacji to nie będziesz tego używał skoro jest uszkodzone.


Post Wysłano: 30 paź 2008, 9:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2007, 11:39
Posty: 89
GG: 0
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Osterode am Harz

Jak juz bylo wspomniane chodzi o to ze amortyzatory wymienia sie parami, gdybysmy wymienili tylko jeden wowczas ten nowy mialby inna charakterystyke pracy niz ten z drugiej strony ktory juz swoje pracowal i obciazania oraz sily mogloby doprowadzic do szybszego zuzycia nowego

_________________
Karta rybacka: jest
kurs obslugi wiertarki : jest
karta VISA: w trakcie
prawo jazdy na hulajnogi 1 kolowe: w planach :wink:


Post Wysłano: 02 lis 2008, 16:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

W przypadku mojej osobówki było śmiesznie, bo w sierpniu przy delikatnym zjeżdzaniu z krawęznika urwał mi sie amortyzator.

Nie przypuszczałem ze mam jakąkolwiek gwarancje (od poprzedniego wlasciciela w papierach) i rzuciłem auto do bylejakiego serwisu, który był w stanie mi szybko amortyzatory wymienić. Oczywiście odradzali wymieniać tylko jeden.

Wymieniłem dwa na tej samej firmy (w sumie przypadkowo takie wybralem bo nie wiedzialem nawet jakie mam obecnie)

Jak już mi montowali to odkryłem, że mam dwuletnią gwarancje na amortyzatory, która upływa........... za kilka dni od urwania sie amortyatora!!

Pojechałem do o 20 km oddalonego sklepu, ktory widniał na paragonie i tam sie okazało, ze brakuje pola "serwis montujący" czy coś w tym stylu i to zdajsie musiał być autoryzowany..

Postanowiłem walczyć o swoje i zadzwoniłem prosto do działu technicznego producenta.

Koleś mi powiedział ze nieprawda, już nie wymagają montowania przez okreslony serwis i mozna nawet samemu sobie założyć, jednak sprawdzą czy to rzeczywiście jest wada fabryczna.

zapytałem jeszcze czy jest szansa że mi zwrócą kase za oba, a koleś sie zastanowił i mówi tak..

"wie pan co powiem panu tak od siebie, niech pan dopisze że z drugim też były problemy, jakieś luzy albo coś...."

Tak wiec zrobiłem oddałem w sklepie i kazałem reklamować oba i wysłać prosto do producenta a nie do hurtowni.

No i nawet długo nie czekałem i wyszło na to, ze właściwie za darmo mam nowe amory, chociaż i tak sporo mnie kosztowała wymiana (aż wstyd sie przyznać ile wzieli) + zbieżnośc.

Tak w ogóle to sie okazało ze te felerne amory montowal poprzedni właściciel osobiście i wysoce prawdopodobne jest, że na przykład dokręcił zbyt dużym momentem...

no ale cóz ;-)


jesli ktos chce wiedziec jakiej firmy amorów dotyczyla procedura to info na PW


Post Wysłano: 03 lis 2008, 13:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2008, 20:59
Posty: 165
GG: 0

Dzieki za info.Chodzilo mi głownie,czy z tymi dwoma przy zakupie,to nie jest jakis wałek,zeby zamiast jednego od razu sprzedac dwa.Tłumaczyłem sprzedawcy jaka on ma gwarancje,ze ja obydwa nowe amortyzatory zamontuje do jednego auta czy do dwoch.Zapomniałem dopytac jak jest w przypadku uszkodzenia jednego,czy wymienią obydwa.Teoretycznie każą kupowac parami,to i wymieniac powinni.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: