Cytuj:
Jak najbardziej ADAMO a jeżeli mi nie wierzysz to zadzwoń do mojego szefa i zapytaj co sądzi o gabarytach prowadzonych przez policję w zagłębu Ruhr.Z jakiego kolwiek miasta ruszamy a ma nas pilotować policja zgłaszamy to 48 godz wcześniej do policji w Arnsberg (tam jest centrala).Najczęściej zieloni przyjeżdżają za dnia sporządzić protokół (oni mają paliwa w brud,mogą sobie jezdić) i zaczyna się trzepańsko.Sposób zamocowania ładunku,zapadki na łańcuchach,zapadki na grzechotkach,kontrolki na jednym i drugim.oświetlenie pojazdu,lość kogutów z przodu,zezwolenia.Trafił się nam nawet taki idiota który twierdzi że aby jezdić na § 70 trzeba znać język Niemiecki.Tak z takim zabezpiezeniem możesz dalej nie pojechać,potrzebne są "uszy".
no to ciekawe z tym § 70? przewaznie czepiaja sie o druga dorosla osobe jak przekroczysz dlugosc.... A na zezwoleniu niemieckim slawny punkt 2 mowi ze masz biegle wladac niemieckim.....
chyba ze macie zezwolenia robione dla "niemcow"... Pozdrawaim
Cytuj:
Cytuj:
nie wiem , ale jak dla mnie ich prawo i przepisy są debilne
Jak dla mnie są świetne pilnują porządku i tyle
Cytuj:
Ja mam takie pytanie ile wynosi maksymalna waga takiego ładunku gabarytowego.
Nie ma tu określonej normy wozi się różne rzeczy w tamtym roku np. Pan Rysiek z EK ciągnoł maszyne 70ton. Ale zdażają się i cięższe ładunki wystarczy mieć zezwolenie na przejazd
"Pan Rysiek z EK " to fajny gosc znany mi osobiscie, a waga 70 ton netto to prawie chleb powszedni....