Pauza tygodniowa...troche inaczej.......

Drodzy koledzy wlasnie stoje na parkingu i czekam na zaladunek, stoję od poniedzialku od godziny 16.00.

W sobote o godz 16.00 stanalem krecic pauze tygodniową, ale niezdaztylem wykrecic 45h tylko jedyne 39h ( pilny zaladunek uciekl by mu sprzed nosa ), i teraz pytanie ile godzin i do kiedy musze oddac ?

1) Czy dobrze myslę, ze zostalo mi do oddania jedyne 6h ?

2) Skroconą pauze mozna oddac w odp dziennym minumum 9godzinnym, czyli jak stanalem wczoraj w poniedzialek o godz 16.00 to moge ruszyc o 7 rano we wtorek ( 9h pauzy + 6 oddanie skrocenia ) i i mam juz wszystko ladnie oddane ???

3) Czy jezeli dzisiejszy postój trwalby ponad 24 h to jak mam go zakwalifikowac ? Bo jezeli do dlugiej pauzy dziennej to jezeli po pauzie skroconej tygodniowej trwajacej 39h ruszylem w poniedzialek o 8 rano to najpozniej w niedziele o 8 rano musze stanac ( 144h )

4) Bo przeciez niemoge policzyc tego postoju co teraz stoje jako kolejna skrocona pauza tygodniowa, bo wtedy mialbym 2 skrocone odp tygodniowe po sobie ( i to w przeciagu 2 dni)

5) Skrocony odp tygodniowy mozna oddac najpozniej do konca 3 tygodnia . Czyli zgodne z przepisami byloby takie cos:

39h > 45h > 24h > 45h+6h+21h ?????
Pozdrawiam

kolego jesteś w błedzie pauzy sa 45 godzin z mozliwoscia skrocenia do 24 i jezeli nie wykrecisz calej 45 godzin to bez wzgledu na to ile wykrecisz 30 lub 39 godzin i
tak sie liczy 24godziny czyli powinienes stac 21godz+9godz i to też bedzie dobrze

tzn. co tydzien pauza 45h??????



sory, ze pytam u mnie od piatku do poniedzialku zawsze brak jazdy i pauza sie kreci(62h) wiec nie jestem w temacie co do tyg pauz.