Ja oblałem pierwszy egzamin, bo skręcalem w prawo za autobusem nauki jazdy, coprawda piesi stali z obu stron przejścia, ale ich olałem i mi egzaminator walnął po hamulcu....
Suma sumarum do teraz mam wątpliwości co do tego zajścia, bo piesi grzecznie czekali..
Jednak przy manewrach faktycznie lepiej sie zatrzymać, bo skręcanie to nie to samo co jazda na wprost.
Cytuj:
Jeszcze mam pytanko
Jesli zjezdzam z głównej drogi i wjeżdżam w waska uliczke a tam stoi samochod czekajacy na wjazd na skrzyzowanie to mam jechac czy poczekac az on wyjedzie i dopiero wtedy ?
Bo wiadomo ze jesli chcialbym sie zmiescic w tej uliczce to musze wjechac na przeciwny pas bo w innym razie wjade na kraweżnik.
Troche nie czaje o co Ci chodzi.
Że skręcasz w uliczke, gdzie na przeciwległym pasie stoi auto i czeka na wykonanie manerwu na skrzyżowaniu?
Wiadomo, nie mozesz wjechac pod zadnym pozorem na krawęznik.
jesli musisz calym obrysem wykorzystać całą szerokosć drogi bo sie nie miescisz, to musisz puścić auto bo przecież go nie staranujesz, nie możesz go też zmusić zeby sie wycofał, albo wjechał na krawęznik.
Czekasz i sytuacja sama sie rozwiąze