Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 16 lut 2009, 4:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 paź 2008, 12:40
Posty: 141
GG: 0

do końca się z tym wszystkim nie zgodzę

1. Iveco 35C15 ma ładowność 1100 kg wiec masa własna = ok 2,4t
2. jesli zaladuje na 35C ok 1,5t to bardzo mocno siada i nie chce mi się wierzyć że jeśli zaladuje na niego 2,8t to nie pękną resory, oczywiście po dolożeniu lagi do resorów wtedy wszystko jest OK, ugina się tylko trochę
3. 65C ma ładowność 3,5t i o 2 lagi więcej niż 35C , wiec kolejny argument że zawieszenie może nie wytrzymać
4. co wytrzymałości elementów napędowych, hmm u mnie już jedno 35C miało ukręcony most od przeładowania a na liczniku 9tys km hehe
5. nie lepiej kupić 65C i przerobić na 35C i nie martwić się o nic :mrgreen: oczywiście tylko w izotermie, a wszystko to w salonie Iveco :mrgreen:


Post Wysłano: 16 lut 2009, 8:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sie 2005, 18:35
Posty: 453

Cytuj:
5. nie lepiej kupić 65C i przerobić na 35C i nie martwić się o nic :mrgreen: oczywiście tylko w izotermie, a wszystko to w salonie Iveco :mrgreen:
I więcej zapłacić? Nie wydaje mi się, że cena będzie taka sama.


Post Wysłano: 16 lut 2009, 13:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Ramzes, nie. Ponieważ aby auto mogło zostać zarejestrowane na kat. C prawa jazdy musi mieć fabrycznie wzmocnione zawieszenie. Można zrobić rzeźbę i dodać na tylni most poduszki, kolejne piórka ale co z tego skoro przód nie będzie do takich ciężarów dostosowany.

W momencie odbioru aut z niemieckiego salonu miały one być homologowane na kat. C i dlatego moje dwa bliźniaki mają oznaczenia 50C17. Nawet pan z salonu spytał się dlaczego nie domagam się zmiany oznaczenia na aucie na 35C17 i w dowodzie rejestracyjnym ponieważ podczas kontroli policji lub inspektorów mogę mieć problemy. Jak dotąd żadnych problemów nie miałem. Ani z policją w Polsce, Niemiec czy Czech lub innych państw.

vasil7 powodem jest cena zakupu oraz problem podczas zmiany homologacji auta. Poza tym po co auto które ma niecałe 500kg ładowności (masa własna 65C zaczyna się od 2,8t - rama pod zabudowę) za cenę rzędu większą o około 45 tyś zł :?:
Poza tym zależy jak rozłożysz ładunek na aucie :wink:

Jeżeli auto które ma przebieg rzędu 9 tyś km pomimo tego że zostało przeładowane ukręca most to zmień kierowcę lub oddaj auto to rzeczoznawcy ponieważ mogło mieć wadę fabryczną. Sam wielokrotnie przekraczałem dmc., ponadto auta ciągną przyczepy o dmc. 3,5t i nic się nie ukręca. Faktycznie sprzęgło szybciej ulegnie zużyciu, wałki atakujące, zawieszenie, może nawet skrzynia ale jak ukręcić most :shock: ?

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 16 lut 2009, 14:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
ale jak ukręcić most :shock: ?
No właśnie. Parę razy zastanawiałem się nad przyczepką, bo czasami robimy niepotrzebnie kursy na 2 auta. Ale jak teraz czytam o ukręcaniu mostów to trochę zwątpiłem.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 16 lut 2009, 17:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 paź 2008, 12:40
Posty: 141
GG: 0

dokladnie nie wiem co sie stało z mostem bo jeden mowił to drugi co innego ale cały został wymieniony, ok miesiąca czasu sie męczyli żeby to gwarancja uznała bo jak się okazało że lagi zostały dołożone, to odp z gwarancji była jedna, uszkodzenie z powodu przeladowania....
ale wkońcu uznali winę materiału.... choć jak mówie po dlugich męczarniach


Post Wysłano: 16 lut 2009, 21:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Harry_man u mnie w firmie auta latają z przyczepami do 3,5t. dmc. i nic takiego jak ukręcony most się nie stało. Do niedawna na paletówce jeździł Iveco TurboDaily z 1999 roku w kontenerze i taką samą przyczepą. Auto zostało nie dawno sprzedane. Dojechało do 823 tyś. km. Faktem jest że silnik przy przebiegu 650 tyś. km miał remont kapitalny i dwa razy było wymieniane całe sprzęgło, wałki wymieniane raz, łożyska osi napędowej trzy razy ale nigdy nie ukręcił się most napędowy.
Uważam że to zmęczenie materiału jest powodem takiej awarii.

vasil7 niestety przeboje z ASO ma dużo osób. Zawsze pierwsza decyzja to wina użytkownika. Wydaję mi się że most został zatarty. To zdarza się w autach tylnonapędowych które są ponad przeciętnie ganiane. Poprostu puszcza simmering podczas jazdy i most się zaciera.

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 17 lut 2009, 2:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2008, 2:44
Posty: 43
GG: 2029686

Iveco 65C czyli 6.5 tonówka nie da sie zarejestrować do 3.5 tony. 50C da sie, a z 65C już sie nie da zrobić takiego numeru. To są słowa osób z dwóch niezależnych salonów Iveco.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: