Strona 1 z 1 [ Posty: 15 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 16 mar 2009, 22:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 mar 2009, 22:08
Posty: 5
GG: 12574300
Samochód: mercedes 814

Mam mały problem.
Siadły mi akumulatory w Mercedesie 814 . Chciałbym go jakoś uruchomić. Nie wiem czy można odpalać go na zaciąg.Czy jest możliwość odblokowania siłowników hamulcowych przy kołach bo zeszło mi powietrze ze zbiorników i są zablokowane koła.
Proszę o szybką odpowiedź na ten temat.
Jeżeli napisałem go w złym dziale to proszę o przeniesienie :]


Post Wysłano: 16 mar 2009, 22:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 lut 2006, 16:37
Posty: 2124
GG: 4819725
Samochód: MAN
Lokalizacja: Baćkowice

podjedz innym autem i zepnijcie kablami rozruchowymi. Pamietaj żeby podpinać plus do plusa i munus od kolegi podpinasz u siebie nie do minusa a do masy auta :wink:

_________________
MAN


Post Wysłano: 16 mar 2009, 22:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 mar 2009, 22:08
Posty: 5
GG: 12574300
Samochód: mercedes 814

A jeżeli nie mam takich kabli to czy mogę go odpalić na holu?


Post Wysłano: 16 mar 2009, 22:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sie 2006, 10:58
Posty: 27
Lokalizacja: Białobrzegi

Siłowniki możesz spróbować odblokować poprzez wykręcenie ich (takie duże śruby na środku) ale to dużo roboty i rozregulować można. Najlepiej jak kolega pisał podjechać innym samochodem i odpalić , ewentualnie mógłbyś zobaczyć czy nie ma z przodu samochodu takiego specjalnego przewodu przez który można nabić powietrze do układu

_________________
Mercedes1520
Mercedes 809
Scania 93


Post Wysłano: 16 mar 2009, 22:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 mar 2009, 22:08
Posty: 5
GG: 12574300
Samochód: mercedes 814

A dlaczego kable podpiąć + do + a - nie do - tylko do masy ??


Post Wysłano: 16 mar 2009, 23:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 mar 2009, 22:04
Posty: 46
GG: 10660641
Samochód: AXOR
Lokalizacja: WILKOWICE k. Bielska-białej

jak nie masz kabli to najlepsze rwyjscie bedzie te siłowniki rozkecic :/
załatw sobie grzechotke + 24 nasadke i do dzieła :>
na początku pójdzie lekko a później ciężej
musisz wyczuś moment kiedy koniec gwintu zeby klinka nie zerwać.
te szpilki zie z 15cm wykręcają
ps
nie zapomnij ich skręcić :D


Post Wysłano: 16 mar 2009, 23:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
A dlaczego kable podpiąć + do + a - nie do - tylko do masy ??
Dokładnie z tego samego powodu, dla którego nie zapala się tak samochodu osobowego.


Większośc ludzi uruchamiając samochód za pomocą akumulatora pomocniczego (zazwyczaj w drugim aucie) podpina + do + a - do -

w wiekszości przypadków wszystko jest ok, jednak w wielu przypadkach dochodzi do spalenia kabli rozruchowych, albo co gorsza do wybuchu, zapłonu akumulatora.

W wyjątkowo skrajnych okolicznośćiach ewentualne iskrzenie na klemach moze właśnie spowodowac wybuch związany z wydzielaniem sie gazów z akumulatora.


Ja wielokrotnie różne auta zapalam podpinajac przewód - do masy pojazdu zapalanego.


Masa jest prawie wszędzie, ale najlepiej podpiąc gdzieś w okolicach silnika, do haków do wyciagania silnika, albo gdziekolwiek gdzie mozna przypiac klamry, a jest dobry styk.


Zanim zacznie sie kręcic warto sprawdzic czy jest faktycznie dobra masa, bo czasami prąd nie popłynie.


Można sie wspomóc voltomierzem, mierząc na klemach aku padniętego czy po podpięciu kabli rozruchowych podnosi sie napięcie na aku.


Jest jeszcze kilka innych zasad jak kolejnosc podpinania kabli, oraz czynności przed odpięciem masy po zapaleniu auta, czynności których nie wykonuje prawie nikt, a zaleca się zwiększenie poboru prądu w aucie, które zapalaliliśmy (powlaczac ogrzewanie, wentylator na ma max, światla itd)


Post Wysłano: 17 mar 2009, 9:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 lut 2006, 16:37
Posty: 2124
GG: 4819725
Samochód: MAN
Lokalizacja: Baćkowice

Cytuj:
A dlaczego kable podpiąć + do + a - nie do - tylko do masy ??
Dokładnie tak jak napisał Marix może dojść do przeskoczenia iskry i a co za tym idzie do wybuchu akumulatora, jednak wiele osób o tym zapomina :wink:

_________________
MAN


Post Wysłano: 17 mar 2009, 10:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

natomiast zapalając na zaciąg może spotkać Cię niespodzianka innego rodzaju. będziesz miał odblokowane hamulce na tylnej osi. dodatkowo będziesz miał zero powietrza w układzie.
czyli pojazd w początkowej fazie będzie bez hamulców - dokładnie zero. raz mi się zdarzyło jechać samochodem osobowym bez hamulców nawet w śladowych ilościach, odczucia nie powtarzalne.

więc zapalanie na zaciąg bez holu sztywnego jest bardzo niebezpieczne.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 17 mar 2009, 13:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 sty 2009, 17:02
Posty: 68
GG: 0

ludzie to maja pomysly... najlepiej jescze z gorki zeby latwiej sie ciagnelo :D nominacja do nagrody darwina gwarantowana, jak nie masz kabli rozruchowych to sie w nie zaopatrz a nie probuj zaoszczesci kilku zlotych ryzykujac rozbiciem siebie i innych, moze jescze bys chcial zeby cie daewoo lanos odpalal na zaciąg? :lol:


Post Wysłano: 17 mar 2009, 20:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 mar 2009, 22:04
Posty: 46
GG: 10660641
Samochód: AXOR
Lokalizacja: WILKOWICE k. Bielska-białej

Zrobisz jak zechcesz ale z mojego doświadczenia jego wystarczy lekko pchnąć i zapali. A o ile pamiętam to sprzęgło tam jest hydrauliczne więc nie trzeba mu wiele powietrza zeby się zatrzymać :/


Post Wysłano: 17 mar 2009, 22:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 mar 2009, 22:08
Posty: 5
GG: 12574300
Samochód: mercedes 814

A jeżeli na popych chcę odpalić mercedesa 814 to najlepiej na jakim biegu to zrobić? :wink:


Post Wysłano: 17 mar 2009, 22:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 sty 2009, 17:02
Posty: 68
GG: 0

Wstecznym :D zeby tyko nastepne pytanie nie bylo z ktorej strony najlepiej line zapiac....


odp: 2 bieg wystarczy do rozruchu.


Post Wysłano: 22 mar 2009, 10:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 mar 2009, 22:08
Posty: 5
GG: 12574300
Samochód: mercedes 814

A jakie powinny być akumulatory do Mercedesa 814? Bo niedawno kupiłem sobie nowego Mercedesa i nie wiem czy te stare są dobre.


Post Wysłano: 28 mar 2009, 14:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 paź 2008, 23:49
Posty: 12
GG: 0
Samochód: merc 711/man 8.163

Cytuj:
A jakie powinny być akumulatory do Mercedesa 814? Bo niedawno kupiłem sobie nowego Mercedesa i nie wiem czy te stare są dobre.
ja w mercedesie 711 `97 mam 2 akumulatory po 110 Ah. 814 jest podobna,więc aku powinny byc chyba takie same. Koszt aku pary to ~800 za nowe centry (allegro) w grudniu.
I to jest chyba najlepszy sposób na odpalenie tego autka. Daj se spokój z odpalaniem autka na zaciąg bez powietrza! Jeśli jest powietrze to z pychu powinien odpalić na kilku metrach- u mnie załadowanego pchnęło 6 ludzi


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 15 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: