Faktycznie , zależy od regionu. U mnie w Szczecinie, większość szkół ma oblężenie, ja na pierwszą jazdę po skończonym kursie czekałem prawei cały miesiąc ( wszystkie dni były zajęte ) - a zaczynałem w Styczniu, gdzie wszyscy instruktorzy mówili, że zimą jest mniej chetnych na robienie kursu. Na egzamin również czeka się 1-1,5 miesiąca.
Można obejść ta sytłację ( dla bardzo chcących ) , dogadujac się z indtruktorem
- i wiem że niektórzy tak robią.
Na egzaminie był jednej chłopaczek który mówił że tak zrobił - tylko miał już 3 podejście , bo nie znał podstawowych przepisów ( np. w mieście jechał 70 km/h bo taki znak stał
, i na tym go oblał ).