Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 24 mar 2009, 1:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 mar 2009, 0:26
Posty: 28
GG: 9899721
Samochód: Narazie brak:)

Wader, a czym śmigasz i co wozisz??


Post Wysłano: 24 mar 2009, 19:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lut 2009, 12:41
Posty: 76
GG: 0

Obecnie jeżdżę na zmianę : Jelcz C424 lub (dość) rzadko Iveco Daily 50C15 + przyczepa.
1. Wożę maszyny rolnicze i jakieś elementy do nich.
2. Granulat w workach.
3. Grzałki do podgrzewania silników i maszyn.
4. Maszyny budowlane.
czasami
5. Krzesła, fotele itp.
6. Bele włókiennicze.


Post Wysłano: 25 mar 2009, 1:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 mar 2009, 0:26
Posty: 28
GG: 9899721
Samochód: Narazie brak:)

mam jeszcze takie pytanie, słyszeliście o tym,że jak sięzarejestrujemy jako bezrobotni w urzędzie pracy to można jako kurs zrobić C+E bezpłatnie?? To jest nadal aktualne??


Post Wysłano: 25 mar 2009, 1:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 kwie 2008, 23:01
Posty: 22
GG: 1223081
Samochód: alhambra, MAN L2000
Lokalizacja: GTC

Tak kolego można zrobić taki kurs w ramach szkolenia w Urzędach Pracy ale głównie przyznają tylko jeden kurs na jedna osobę czyli albo "C" albo "E". Nie zrobią całości "C+E", gdyż są to dwa oddzielne kursy- tak jest u mnie w UP.Ale po dokładniejsze informacje radze zgłosić się do UP, bo co urząd to inne przepisy wewnetrzne.

_________________
Uprawnienia kierowcy zawodowego:)
'Blogoslawiony ten, co nie majac nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w slowa.'

Julian Tuwim


Post Wysłano: 25 mar 2009, 16:04

Cytuj:
mam jeszcze takie pytanie, słyszeliście o tym,że jak sięzarejestrujemy jako bezrobotni w urzędzie pracy to można jako kurs zrobić C+E bezpłatnie?? To jest nadal aktualne??
Przede wszystkim musisz być zarejestrowany jako bezrobotny (wtedy można uczyć się co najwyżej zaocznie). Jeżeli UP organizuje taki kurs, to masz szansę się na niego dostać. Trzeba wcześniej zgłosić chęć udziału (o szczegóły zapytaj w UP). Pokrywają koszt kursu, jednego egzaminu, ewentualne dojazdy na kurs i jeszcze dają Ci jakieś pieniążki właśnie za to, że uczestniczysz w kursie.

Drugim rozwiązaniem jest znalezienie pracodawcy, który Cię zatrudni. Wtedy na tej podstawie UP może wysłać Cię na kurs. Z tego co wiem, to UP sprawdza, czy rzeczywiście pracujesz później u tego pracodawcy. Trzeba przepracować prawdopodobnie minimum 6 miesięcy.


Post Wysłano: 25 mar 2009, 20:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

wolfzan czy to jest informacja pewna na 100% że student uczący się zaocznie może ubiegać się o finansowanie kursu na prawo jazdy ewentualnie innych typu przewóz rzeczy itp. :?:
A jak to wygląda praktycznie zachodzi się i mówi się że chciałbym dostać dofinansowanie na prawko konkretnej kategorii można zarzyczyć sobie konkretny kurs??

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 25 mar 2009, 20:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
. Podoba mi się że czasami muszę popracować fizycznie, np. jak przyjeżdżam na rozładunek a na magazynie jest jeden wózek ręczny.
Obecnie w dużej mierze poruszam się po kraju a jeżeli zdarza się zagranica to raczej ta bliska, typu : RFN, Czechy, Słowacja i rzadko Ukraina.

No prosze co za pozytywne podejscie do tematu ;-)

Zero narzekania, a praca fizyczna jako zaleta ;-)


To mnie utwierdza w przekonaniu że trza dorobć C+E skonczyc szkole i w trase:)


Post Wysłano: 25 mar 2009, 20:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
A jak to wygląda praktycznie zachodzi się i mówi się że chciałbym dostać dofinansowanie na prawko konkretnej kategorii można zarzyczyć sobie konkretny kurs??
U nas to UP co jakiś czas podaje oferty szkoleń finansowanych przez Unie i wybierasz sobie co cie interesuje wpisujesz się na listę i czekasz

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 25 mar 2009, 21:24

Cytuj:
wolfzan czy to jest informacja pewna na 100% że student uczący się zaocznie może ubiegać się o finansowanie kursu na prawo jazdy ewentualnie innych typu przewóz rzeczy itp. :?:
Trochę nie tak: żeby móc zarejestrować się jako bezrobotny, trzeba być bez pracy (to oczywiste) i nie można się uczyć w systemie dziennym (nie wiem jak wieczorowy). Można natomiast uczyć się zaocznie. Nie ma znaczenia czy uczysz się zaocznie, żeby być skierowanym na kurs, tylko czy jesteś bezrobotnym czy nie.
Cytuj:
A jak to wygląda praktycznie zachodzi się i mówi się że chciałbym dostać dofinansowanie na prawko konkretnej kategorii można zarzyczyć sobie konkretny kurs??
Mniej więcej to wygląda tak:

Idziesz do odpowiedniego pokoju/pomieszczenia gdzie zajmują się kursami. Jeżeli uda Ci się trafić na kompetentnego urzędnika/urzędniczkę to już jest połowa sukcesu. Następnie pytasz czy mówisz, że chciałbyś zrobić sobie np. prawo jazdy kat. C. Urzędy Pracy co jakiś czas organizują takie kursy w wybranej szkole jazdy (chyba ta, która wygra przetarg lub coś koło tego) i jak zbierze się jakaś większa grupa chętnych, to wtedy kierują Cię na kurs. Warto spróbować od razu zgłosić chęć na C+E, ale nie wiem czy to przejdzie. Nie wiem jak wygląda sprawa kursu na przewóz rzeczy czy kwalifikacji wstępnej.


Post Wysłano: 25 mar 2009, 22:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lut 2009, 12:41
Posty: 76
GG: 0

A to nie jest tak że najpierw przez około minimum rok musiałeś być zatrudniony na umowę o pracę żeby móc się zarejestrować jako bezrobotny i w późniejszym czasie pójść na kurs ?

Dużo czasu spędzam za kółkiem więc ruch od czasu do czasu to zdrowie. Poza tym gdybym nie pomagał tym zabiedzony sierotą z magazynów to w życiu bym się nie załadował lub rozładował. Oczywiście ma to swoje granice dobrego smaku. Ostatnio pani w tipsach mnie w Kłodzku rozładowywała 5 godzin ponieważ nie było magazyniera. Siedziałem w kabinie, udawałem że śpię a ukradkiem oglądałem tą tragikomedię. Pani wcześniej solidnie na to sobie zapracowała swoimi gburowatymi odzywkami :lol:

Po prostu mi praca kierowcy się podoba i to bardzo. Oczywiście są chwilę kiedy człowiekowi ręce opadają ale wtedy mówię sam do siebie : przecież dzieci w Afryce mają dużo gorzej a żyją ... wtedy znów wraca dobry humor :wink:


Post Wysłano: 25 mar 2009, 22:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 mar 2009, 0:26
Posty: 28
GG: 9899721
Samochód: Narazie brak:)

Wader a jeździsz po Polsce czy po Europie??Często bywasz w domu??


Post Wysłano: 25 mar 2009, 22:21

Cytuj:
A to nie jest tak że najpierw przez około minimum rok musiałeś być zatrudniony na umowę o pracę żeby móc się zarejestrować jako bezrobotny i w późniejszym czasie pójść na kurs ?
Do niedawna było tak, że w ciągu 18 miesięcy musiałeś przepracować 12 miesięcy, aby móc dostać zasiłek dla bezrobotnych. Nie wiem dokładnie jak jest teraz. Zarejestrować się możesz na drugi dzień po otrzymaniu świadectwa ukończenia np. szkoły średniej czy nawet tego samego dnia.


Post Wysłano: 26 mar 2009, 13:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

Mój kolega zarejestrowal sie jako bezrobotny jakieś trzy lata temu. Dowiedzial sie że będzie finansowane prawo jazdy kat. C. Wytłumaczyli mu to tak, że jak uzbiera się określona liczba osób chetnych na to prawo jazdy to beda robic jak nie bedzie to z tego zrezygnuja. Poza tym mało że czekał to w między czasie wymagali od niego aby znalazł pracodawcę który go zatrudni dzięki temu że będzie miał właśnie to C. Doczekał sie papierka ale wszystkie inne papiery musiał załatwiać na swój rachunek.

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 27 mar 2009, 19:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lut 2009, 12:41
Posty: 76
GG: 0

Czasami zapuszczę się za zachodnią granicę czy wschodnią ale tylko czasami.
Zawsze jestem w weekend. Zjeżdżam w piątek popołudniu. Czasami jest praca na jeden dzień a czasami na pełne pięć dni. Nie ma reguły.


Post Wysłano: 20 kwie 2009, 20:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 mar 2009, 0:26
Posty: 28
GG: 9899721
Samochód: Narazie brak:)

A czy ta praca należy do takich stresujących??


Post Wysłano: 20 kwie 2009, 20:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Bezstresową pracę to mają chyba tylko krawcowe.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 20 kwie 2009, 21:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Dobrą krawcową też gonią terminy. :P Bezstresowej pracy nie ma.


Post Wysłano: 20 kwie 2009, 21:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Nasi drogowcy...
Oni mają pracę która nie stresuje. Bynajmniej po nich tego nie widać.
3 Stoi i kurzy faje a jeden kopie łopatką coś tam nie wiadomo co.
Żaden sztres.

http://www.joemonster.org/art/8714/Kto- ... to-nieroby


Post Wysłano: 21 kwie 2009, 14:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 mar 2007, 19:56
Posty: 67
GG: 0

Cytuj:
znam kilka firm gdzie na spokojnie można sobie jeździć w lini pusto/pełno i nie gonią zbytnio. Są to firmy produkcyjne mające swoje auta. Ale nie ma szans na dostanie się do nich jako kierowca.
Dlaczego? Chodzi o znajomości?

_________________
Kolędujemy:

"Ciiiiicha nossssss..." :D


Post Wysłano: 21 kwie 2009, 20:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Chodzi o to, że nie jest to firma transportowa. Za przepływ towarów odpowiada powiedzmy jedna osoba i nikt za bardzo nikogo nie gania. Jak jeszcze trafisz na kierownika, z którym idzie się dogadać to pracujesz jak człowiek.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: