Dodam jeszcze jedno, łatwiej jest pracę znaleźć mają własne auto, np. kolega ma Golfa III Kombi, zakłada tylko belkę z "kogutami" i napisem Pilot i już gotowy do pracy ma również "specjalne" "spanie" w samochodzie, czyli rozkłada tylnie siedzenia, koc itp. Co się często przydaję gdy trafi się dłuższy pilotaż. Dziś pilotuje aż z Białoruskiej granicy w okolice Poznania. Jeden z poznanych prze zemnie pilotów ma VW Transportera, również prywatny, za napis na aucie : Jeździmy dla xxxx
Dostaję bodajże 3000zł rocznie. Do roboty aktualnie ciężko się wkręcić...
Pzdr, jakbyście chcieli coś więcej wiedzieć to piszcie