Bulwersujecie się, a chyba najbardziej ci, co nie mają jeszcze prawka. Coś Wam powiem. Tez kiedyś byłem młody, i zapewne też bym się wtedy zbulwersował tym, co chce wprowadzić nasz chory rząd. Ale patrząc z perspektywy czasu, po przejechaniu paruset tyś km, pamiętając jaki to byłem hura-bura, co to nie ja itd... jestem za porządnym szkoleniem, i ściganiem świeżych kierowców. Weźmy chociażby wątek sprzed paru dni, o młodym chłopaku co ledwo odebrał prawko, i juz go nie ma na tym świecie. Zaczniecie jeździć (nie do sklepu za rogiem, czy do szkoły), to zobaczycie co się niestety dzieje na naszych drogach, i że połowie kierowców należało by dożywotnio zabrac prawko. Powodzenia Wam życze, i szybkiego zdrapania liścia po przejściu okresu próbnego