Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 lip 2009, 20:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 maja 2006, 12:59
Posty: 18

witam mam pytanie moze ktos pomoze
chodzi mi o to podaje przykład jade 4.5h dolatuje na miejsce krece pauze 1h przychodzi czas na sypanie i teraz przestawiam selektor na mlotki cofam pod rosiewacz sypiemy do rosieacza rosiewacz nas pcha i kładzie nawiezcznie cała procedura trwa np ok 10 min czy mam to wliczyc do czasu jazdy czy po tym normalnie moge jechac do bazy 4.5h ??? chodzi o tacho analogowe

droga sprawa np na tacho cyfrowym gdy jade przez łodz i jak stanie sie na swiatłach tacho przełacza sie na prace a nie liczy jazdy zawsze wiecej czasu zostaje jak to zrobic na na tacho analogowym ???


Post Wysłano: 02 lip 2009, 22:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
witam mam pytanie moze ktos pomoze
chodzi mi o to podaje przykład jade 4.5h dolatuje na miejsce krece pauze 1h przychodzi czas na sypanie i teraz przestawiam selektor na mlotki cofam pod rosiewacz sypiemy do rosieacza rosiewacz nas pcha i kładzie nawiezcznie cała procedura trwa np ok 10 min czy mam to wliczyc do czasu jazdy czy po tym normalnie moge jechac do bazy 4.5h ??? chodzi o tacho analogowe
Nie wiem co to jest rosiewacz, ale co by to nie było, to jak on "Cię pcha" to samochód jest w ruchu, więc jest to jazda.
Cytuj:
droga sprawa np na tacho cyfrowym gdy jade przez łodz i jak stanie sie na swiatłach tacho przełacza sie na prace a nie liczy jazdy zawsze wiecej czasu zostaje jak to zrobic na na tacho analogowym ???
Kolegę kiedyś BAG zatrzymało, i coś się przyczepili o przekroczony czas jazdy. Tłumaczył, że pomalutku poruszał się w korku na autostradzie, i jak ma to policzyć. Powiedzieli: czas który spędziłes w korku, podziel na pół. Przykładowo: stoisz w korku godzinę, to liczysz pół godz. jazdy, pół godz. innej pracy. Jak dla mnie wydaje się to mądrym rozwiązaniem. Ale nie gwarantuje Ci że nikt się do tego nie przyczepi.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Post Wysłano: 02 lip 2009, 22:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Tak szczerze mówiac przy okazji tego:
Cytuj:
droga sprawa np na tacho cyfrowym gdy jade przez łodz i jak stanie sie na swiatłach tacho przełacza sie na prace a nie liczy jazdy zawsze wiecej czasu zostaje

Czy to jest główny powód, dla którego cięzarówki w korkach (szczególnie tam gdzie nie robi to wiekszego problemu - na autostradach) robią duże luki i podjeżdżają co jakis czas? zeby czasu jazdy nie cieło?

Nigdy sie pod tym kątem nad tym nie zastanawiałem i myslalem ze chodzi tylko o ekonomie (paliwo i sprzęgło) ;-)
Cytuj:
Nie wiem co to jest rosiewacz, ale co by to nie było, to jak on "Cię pcha" to samochód jest w ruchu, więc jest to jazda.
Przede wszystkim nie jest tylko w ruchu, ale jest przez kierowce prowadzony. Może nie w pełnym zakresie, ale jednak.

W praktyce to popytaj kolegów po fachu co robią z tym problemem, ja myśle że spokojnie mozna sobie odpuścić i dać młotki

Poza tym jaka jest prędkość tej jazdy? bo jak poniżej bodaj 5 kmh to tacho nie rysuje jazdy przecież.

A jak powyżej 5 h to i tak przeciez nie masz wyboru bo sie tacho przestawia na jazde.


Ostatnio zmieniony 02 lip 2009, 22:28 przez Marix, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 02 lip 2009, 22:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
Tak szczerze mówiac przy okazji tego:
Cytuj:
droga sprawa np na tacho cyfrowym gdy jade przez łodz i jak stanie sie na swiatłach tacho przełacza sie na prace a nie liczy jazdy zawsze wiecej czasu zostaje

Czy to jest główny powód, dla którego cięzarówki w korkach (szczególnie tam gdzie nie robi to wiekszego problemu - na autostradach) robią duże luki i podjeżdżają co jakis czas? zeby czasu jazdy nie cieło?

Nigdy sie pod tym kątem nad tym nie zastanawiałem i myslalem ze chodzi tylko o ekonomie (paliwo i sprzęgło) ;-)
Pierwszy raz słyszę o czymś takim zawsze uważałem jak Marix ze jaki jest sens ruszać co chwile i hamować

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 03 lip 2009, 9:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 maja 2006, 12:59
Posty: 18

rosiewacz maszyna do układania nawierzchni np asfaltu itp. szybkosc poruszania sie to nawet niema 5 km/h wolniej jest kiper podnosisz powoli a maszyna przepycha cie powoli do przodu ale nic trzeb jakos to rozwiazac dowiedziec ,koledzy po fachu to maja swoj rozum i nie przegadasz im jezdza w cały swiat i mowia ze maj wszystko dobrze moze ktos cos jeszcze dopisze na ten temat pozdrawiam


Post Wysłano: 03 lip 2009, 11:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 22:58
Posty: 527
Lokalizacja: mlp

To nie jest rozsiewacz tylko ROZŚCIELACZ MAS BITUMICZNYCH
Ja to sobie myśle że powinno to być potraktowane jako rozładunek- praca inna i nie powino wcinać czasu jazdy, bo normalny rozładunek tego nie robi, a że w twoim przypadku taka jego specyfika tj. że powoli jesteś pchany to to trudno.


Post Wysłano: 03 lip 2009, 17:42

Po co kombinować, skoro można ustawić łóżeczko i cały czas tak jeździć.


Post Wysłano: 03 lip 2009, 17:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Dopóki podczas np wymiany kola nie wpadnie ci do kabiny inspektor

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 03 lip 2009, 18:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 maja 2006, 12:59
Posty: 18

rozumie ze mozna ustawic łózko i nie kombinowac tak tez robie ale miałem stycznosc z tachem cyfrowym wiec mozna zaoszczedzic troche czasu jazdy bo jak ustawione jest łozko na analogowym tacho to te 10 min liczy sie do jazdy a jak przełączysz na mlotki to teoretycznie nie liczy ci sie do jazdy i masz zawsze wiecej czasu na jazde takie jest moje STWIERDZENIE I CHODZI MI TYLKO ZEBY TO POTWIERDZIC.


Post Wysłano: 03 lip 2009, 19:33

Cytuj:
Dopóki podczas np wymiany kola nie wpadnie ci do kabiny inspektor
Zgadza się, dla mnie to oczywiste, dlatego o tym nie wspomniałem :)


Post Wysłano: 04 lip 2009, 10:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 gru 2007, 14:11
Posty: 39
GG: 3793380
Lokalizacja: Wyszków, Opole

Cytuj:
witam mam pytanie moze ktos pomoze
chodzi mi o to podaje przykład jade 4.5h dolatuje na miejsce krece pauze 1h przychodzi czas na sypanie i teraz przestawiam selektor na mlotki cofam pod rosiewacz sypiemy do rosieacza rosiewacz nas pcha i kładzie nawiezcznie cała procedura trwa np ok 10 min czy mam to wliczyc do czasu jazdy czy po tym normalnie moge jechac do bazy 4.5h ??? chodzi o tacho analogowe

droga sprawa np na tacho cyfrowym gdy jade przez łodz i jak stanie sie na swiatłach tacho przełacza sie na prace a nie liczy jazdy zawsze wiecej czasu zostaje jak to zrobic na na tacho analogowym ???

najlepiej kolego to zadzwoń do ITD i tam Ci wszystko powiedzą to będzie najpewniejsze!

_________________
Najwięcej zielonych świateł jest na drodze do piekła...


Post Wysłano: 04 lip 2009, 11:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lis 2007, 23:50
Posty: 296
GG: 0
Lokalizacja: Polska

Cytuj:
Kolegę kiedyś BAG zatrzymało, i coś się przyczepili o przekroczony czas jazdy. Tłumaczył, że pomalutku poruszał się w korku na autostradzie, i jak ma to policzyć. Powiedzieli: czas który spędziłes w korku, podziel na pół. Przykładowo: stoisz w korku godzinę, to liczysz pół godz. jazdy, pół godz. innej pracy. Jak dla mnie wydaje się to mądrym rozwiązaniem. Ale nie gwarantuje Ci że nikt się do tego nie przyczepi.
Trochę to dziwne. Korek, korkowi nierówny. A co jeśli się okaże, że z 2 godzin korka policzysz sobie 1 godzinę, a w rzeczywistości wyjdzie 1:15?

_________________
---


Post Wysłano: 07 lip 2009, 15:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2007, 23:22
Posty: 50
GG: 0
Lokalizacja: Wrocław

Co do tacha cyfrowego i stania w korku, to nie do końca jest tak, że liczy lepiej czas jazdy w korkach niż analog. Przykładowo stoisz w korku. Ruszyłeś autem przez 5 sekund a potem stałeś minutę. Takie coś zostanie policzone jako minuta jazdy. Inny przykład: 10 sekund podjazdu, 30 sekund postoju, 15 sekund jazdy i 5 sekund postoju. To też zostanie policzone jako jedna minuta jazdy. Generalnie każda rozpoczęta minuta jazdy ostatecznie zostanie policzona, a czy więcej w niej pojazd stał, czy jechał, to już nie ma znaczenia.

Co do problemu poruszonego w temacie, to też uważam, że takie coś powinno być zaliczone jako rozładunek (praca), a nie jazda. Taki urok kiprowania w końcu. Jak masz aż tak bardzo czułe tacho, to możesz opisywać tarczki, skoro potrzebna Ci jest każda minuta jazdy. W razie kontroli chyba krokodyl będzie widzieć, że masz "asfaltową" wannę i musiałby być niezłym ...jem, żeby się przyczepić do tarczek.

_________________
http://picasaweb.google.pl/bartosz.kurc ... yOSobieRiC


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: