Zabezpieczenie ładunku na wywrotce.

Witam.Mam taki problem.
Załadowałem się bazaltem na kopalni netto 26100,brutto 39800.
I załadowałem się raczej dobrze na 100% dobrze 1 łyżka na przód naczepy 2 na tył.ale pech chciał że zostałem zmuszony do ostrego hamowania.
W wyniku hamowania ładunek się wyrównał na naczepie.
Następny pech to że zatrzymała mnie ITD i kazali wjechać na wagę.I koszmar!!
Napędowa 6,5 tony to jest 13 ton na oś na której był dopuszczalny nacisk 10 ton!!!
Tłumaczyłem się że musiałem ostro hamować,to tylko dostałem odpowiedz "kierowca powinien zabezpieczyć ładunek przed przemieszczaniem"
ale jak na wannie mam to zrobć to nie powiedział ni inspektor.
To pytam kolegów tu na forum jak mam to zrobić lub co zrobić z tą sprawą!!
Proszę o pomoc.

No chyba wypadałoby po takim gwałtownym hamowaniu rozpędzić auto na wsteku i ostro po hamulcach. Wszystko dla optymalnego rozłożenia masy ładunku.

Nie wiesz ? Łopata do ręki i na wannę.
A tak na serio to nie mam pojęcia jak zabezpieczyć ładunek wywrotki

Jedynym sposobem zabezpieczania wywrotek jest zaciąganie plandeki na wierzch,ale w tym przypadku to wiadomo nic nieda.Nie mam pojecia jak to zabezpieczyć?pewnie inspektor tak powiedział bo powiedział.

Cytuj:

Jedynym sposobem zabezpieczania wywrotek jest zaciąganie plandeki na wierzch,ale w tym przypadku to wiadomo nic nieda.Nie mam pojecia jak to zabezpieczyć?pewnie inspektor tak powiedział bo powiedział.

No też tak myślę ale to za co mam płacić???
Jak by było przekroczone DMC to moja wina ale tak to chyba taniej by było nie hamować.

Były na ten temat dyskusje nie raz i powiem Wam szczerze, współczuje Wam

A nie mogą wymyślić jakichś wanienek z przegrodami, które by sie uchylały przy kiprowaniu?

Cytuj:

Nie wiesz ? Łopata do ręki i na wannę.

Jest to rozwiązanie, bo innego jakoś na razie nie widzę.

Cytuj:

A nie mogą wymyślić jakichś wanienek z przegrodami, które by sie uchylały przy kiprowaniu?

Chyba wcześniej czy później powyrywałoby je...

Jedyne rozwiązanie to prawnik i odwołanie z tego co wiem to dużo spraw tego typu udaje się wygrać

Chyba jakieś stowarzyszenie przewoźników (które to nie wiem dokładnie) walczy o to by kierowcy wywrotek nie byli karani za przeciążenie osi w przypadku gdy mieszczą się w DMC.

Prawdę mówiąc byłem pewny że już to wywalczyli.

prawo jest bezlitosne i przekraczając nacisk na oś musisz ponieść konsekwencje.

ale dlaczego prawa nie wykorzystać na swoja stronę?

po ważeniu dostajesz do podpisania porotokół kontroli gdzie masz rubrykę "uwagi kierowcy" i tam wpisujesz coś takiego: "podczas ważenia zgasł mi silnik - doszlo do szarpnięcia". uwaga ta pozwala w sądzie podważyć wynik ważenia.

aby dokladnie się dowiedzieć jak postępować w takiej sytuacji prosze poradzić się tu: http://www.przewoznicy.wroc.pl/kontakt.php

Co do przegród to jest to jakieś rozwiązanie ale wiadomo dodatkowe koszta i cenne kilogramy wątpie by komus chciało się w to bawić, ale przegrody często widywałem na solówkach które woziły węgiel, ale ich zadaniem było rozdzielenie węgla różnego sortu i dla róznych odbiorców

Cytuj:

Jest to rozwiązanie, bo innego jakoś na razie nie widzę.

Ja też innego nie widzę ale pomyśl czy komuś po każdym ostrzejszym hamowaniu będzie się chciało wyskakiwać na wannę i machać łopatą np w 30C upale ?