koledzy pomocy wie któryś z was jak prawidłowo na egzaminie na ce zapiąć przewody jutro mam egzamin a każdy ma inna teorie ze najpierw czerwony potem żółty, ja już się w tym pomieszałem
pomóżcie
_________________ B - 29.01.2008 C - 03.12.2008 CE - 03.08.2009
najpierw podpinasz elektryke, z jednej i drugiej strony dyszla, i jak podepniesz juz drugi przewod elektryczny to wtedy podpinasz pierwszy powietrzny, bez znaczenia zolty czy czerwony, podpinasz poprostu ten po ktorej stronie akurat bedziesz, po podpieciu elektrycznego
ADEER nie wprowadzaj kolegi w bład prawidłowe podpinanie na egzaminie to pneumatyczny żółty pózniej czerwony na końcu elektryka ... a pozatym tutaj jest wszystko opisane viewtopic.php?f=47&t=15641 pozdrowienia golu
o instruktorach ciągle ktoś wspomina, to są osoby, które nie potrafią uczyć, na moim kursie nie wspomniano mi nawet, że w naszym (siedleckim) WORDzie jest dodatkowy "kabelek" od ABSu, a nie była to nowość na egzaminie,
uczą jak w szkole, podręcznikowo/urzędowo od do i koniec, najlepiej to wysłać gościa na plac i pogadać z kumplami po fachu, to samo tyczy się tych kursów na przewóz rzeczy i osób,
ODWALAJĄ kurs a egzamin to twoja sprawa, jak się sam nie dowiesz to w plecy, na szczęście są komórki i doświadczeni znajomi
powodzenia na egzaminie meikoh
no instruktor mówił tak jak jest prawidłowo czyli żółty, czerwony a na końcu elektryka. Mój instruktor jeździł kiedyś trochę po europie wiec się zna na rzeczy tylko chciałem się upewnić bo od innych ludzi słyszałem parę innych wersji. A na filmiku w pierwszej kolejności podpina elektryke
_________________ B - 29.01.2008 C - 03.12.2008 CE - 03.08.2009
No a mało kto wspomina o ABSie,a jego trzeba zapiąć w pierwszej kolejności,potem elektryka (tłumaczą to tak,że jeżeli spinał byś zestaw w nocy to po to wpinasz elektrykę przed powietrzem żebyś mógł włączyć sobie oświetlenie....a na końcu,powietrze-żółty,potem czerwony...
Na egzaminie różnie to bywa....ja się trochę obawiałem bo u mnie na Lce były inaczej przewody,a na egz,wyglądało to tak,że ja podpiąłem idę do egzaminatora mówię że już...a on " no to teraz rozepnij" nawet nie sprawdzał jak to zrobiłem.
Więc zależy na co trafisz..
Pamiętaj zgasić silnik,przed podpinanie...mój kumpel strzelił właśnie taką gafę ze zapomniał....
kolego DrunkenDuck nie wszędzie tak kiepsko uczą,widocznie źle trafiłeś
ja miałem super instruktorów,starał się jak tylko mógł (im większą zdawalność w szkole mieli tym lepsza premia) jechałeś z nim w czasie jazdy do WORDu,pokazywał co i jak,dawał wskazówki.
Poprostu ja im nic do zarzucenia nie miałem...na łuku np.nie było tak że "wsiadaj i sobie rób," tylko siadał z Tobą i cały czas pilnował.
pozdr
koelgo golu zaden błąd, kazdy osrodek robi po sojemu, u mnie podpina sie najpeirw elektryke a pozniej pneumatyczne, a nie odwrotnie....wiec to zalezy od tych cymbałow
No to widocznie nigdy nie wiadomo jak to robić, skoro zależy to od regionu hehe to kolega niech się kieruje radami osób które zdawały w tym samym wordzie ;d bezsensowne wogóle to jest ale co poradzić ;d
p.s powodzenia na egzaminie ;d
zgadza sie, wszsystko odośrodka zalezy, co ośrodek to obyczaj:) takie rzeczy czytłem juz tutaj że nic mnie nie zdziwi każdy rewgion kireuje sie własnymi zasadami hehe.
tak jak golu pisze, najlepiej robic tak jak Ci ktorzy zdaja w tym samym osrodku.good bye and good luck
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 26 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę