Kwalifikacja wstępna - jest już rozporządzenie!

Witam,
Moj pierwszy post. Az musialem sie zalogowac po tym co tu oraz na kursach prawa jazdy slysze(jestem w trakcie robienia C).

W irlandi czy anglii ten kurs Driver CPC(certificate of professional competence ) kosztuje grosze 136 euro w irlandi z tego co widze na tej stronie: http://www.chevrontraining.ie/cpc/CPCexplained.html, tam tesz znajdziecie wyjasnienie o co w tym wszystkim chodzi. Po co sie martwicie w ogole i po co wydajecie niepotrzebnie po 6 tys zlotych. Jedzcie do irlandii czy anglii(ja tak zamierzam zrobic jak mi sie nie uda otrzymac C do 10 wrzesnia) i po sprawie wydacie grosze. Swidectwo to wazne jest w calej unii wiec nie wazne gdzie to zrobicie. Polska mogla tak jak anglia czy irlandia wybrac drugi wariant(bez obowiazkowego kursu trwajacego 280h) tylko sam test co wybrala anglia i irlandii miedzyinnymi. Guglnijcie sobie driverCPC(ci co znaja jezyk, ja znam mam FCE) i wszystko bedzie jesne. Nasz rzad mogl wybrac inny wariant. A jezeli chodzi o ten kursy okresowe co maja trwac 35h i maja byc obligatoryjne dla wszystkich, nawet tych co sie wyrobili przed 2008 na busy i 2009 C to to trzeba bedzie robic w ciagu pieciu lat i wymog jest zeby robic to 1 dzien rocznie!!. Czyli luzik powtazam nie 35h w ciagu jednego roku pod rzad z glowy tylko spokojnie 1dzien rodznie. Czyli 5 dni po 1 dzien w roku.

Edit jeszcze link z cena:
http://www.chevrontraining.ie/cpc/index.asp

Edit 2:
i jeszcze zeby rozwiac watpliwosci co o kursu na przewoz rzeczy czyli na starych zasadach. To byl i jest tylko polski wymysl i dlatego jezeli chcecie jezdzic w polsce do 2010 a prawko na C zrobicie przed 2009 10 lub w 10 wrzesien to mozecie jeszcze sobie robic ten kurs na przewoz rzeczy ale po 2010 roku ten kurs bedzie do niczego nie potrzebny bo zostanie wprawadzony tylko ten okresowy o ktorym pisalem wyzej i tym kursem starym mozecie sobie podetrzec wiadomo co. Bedziesz jezdzil po 2010 roku to nawet nie rob tego kursu bo i tak ci sie o niczego nie przyda.

Cytuj:

Guglnijcie sobie driverCPC(ci co znaja jezyk, ja znam mam FCE)

Ja nie mam i też znam i co? Jestem gorszy?

Cytuj:

Cytuj:

Guglnijcie sobie driverCPC(ci co znaja jezyk, ja znam mam FCE)

Ja nie mam i też znam i co? Jestem gorszy?

Spoko . Masz racje nie musialem tego podawac ale chcialem byc wiarygodny. Mniejsza o to wazne ze podzielilem sie tymi informacjami z forumowiczami a moglem dalej siedziec z boku i smiac sie jak jestescie dymani przez szkoly jazdy. Sam jestem w trakcie kursu i naprawde jak widze te szkoly jazdy co sie zmowily i dymaja ludzi wmawiajac im nawet ze wystarczy zrobic kurs majac samo B to naprawde mnie bierze... W moim poscie naprawde sa dobre intencie i chcec podzielenia sie z Wami ciekawymi informacjami. Jak wiekszosc ludzi bedzie o tym wiedzialo to zmienia i u nas przepisy i bedziemy mieli kwalifikacje po 300 zlotych.

Cytuj:

Polska mogla tak jak anglia czy irlandia wybrac drugi wariant(bez obowiazkowego kursu trwajacego 280h) tylko sam test co wybrala anglia i irlandii miedzyinnymi.

mogła ,ale nie wybrała.BO TO POLSKA JEST

Cytuj:

Jedzcie do irlandii czy anglii(ja tak zamierzam zrobic jak mi sie nie uda otrzymac C do 10 wrzesnia) i po sprawie wydacie grosze. Swidectwo to wazne jest w calej unii wiec nie wazne gdzie to zrobicie.

nie bój nie bój już ci na górze coś wymyślą żeby z tym "zagramanicznym" kursem nie móc w polskiej firmie pracować. p.s życzę powodzenia na egzaminie

Eh, a ja wystapiłem juz o odesłanie dokumentow do wydziału komunikacji, w celu odebrania praw jazdy z C, widze ze nie ma na co czekac, nie umowilem jeszcze egzaminu na CE ale bedzie musiał pcozekac bo wyjezdzam za granice, lepiej odebrac teraz prawo jazdy zeby miec z glowy naarzie ta cala kwalifikacje wstepna, dobrze ze sie w pore obudzilem.pojechal bym prawko by bylo nie doebrane i mial bym ładną niespodzianke po powrocie kupe kasy do wyje**nia...

Jedno jest pewne.Te kursy na przewóz rzeczy są bez sensu i niczego sensownego nie uczą.Taki kurs może organizować praktycznie każdy i doskonale na nim zarabiać! Ja z kat.C miałem parę kontroli drogowych a i tak jeżdżę.Nie mam zamiaru wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na jakiś bzdurny świstek!

Cytuj:

Jedno jest pewne.Te kursy na przewóz rzeczy są bez sensu i niczego sensownego nie uczą.Taki kurs może organizować praktycznie każdy i doskonale na nim zarabiać! Ja z kat.C miałem parę kontroli drogowych a i tak jeżdżę.Nie mam zamiaru wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na jakiś bzdurny świstek!

To rzeczywiście z Ciebie bambaryła... Przecież pracodawca wystawia Ci zaświadczenie, że posiadasz wszystke niezbędne dokumenty, uprawnienia i badania lekarskie. Jak go skontrolują, to jest umoczony.

Cytuj:

Cytuj:

Jedno jest pewne.Te kursy na przewóz rzeczy są bez sensu i niczego sensownego nie uczą.Taki kurs może organizować praktycznie każdy i doskonale na nim zarabiać! Ja z kat.C miałem parę kontroli drogowych a i tak jeżdżę.Nie mam zamiaru wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na jakiś bzdurny świstek!

To rzeczywiście z Ciebie bambaryła...

Tak więc musisz zapłacic za ten bzdurny świstek...

Ale odbycie kwalifikacji wstępnej i okresowej będzie od jesieni wpisywane do prawa jazdy! Zatem przy każdej kontroli wyjdzie, że tego nie masz.

Czyli jak bede teraz 17 sierpnia robil kurs na przewoz rzeczy to on bedzie warzny tylko do 2010roku a pozniej musze przejsc kwalifikacje okresowa?

Nie, dopiero za 5 lat.

rozumiem a jezeli planuje jezdzic po kraju to musze miec do tego badania psychologiczne

Taaakkkk i na międzynarodówce też, następnym razem proponuję dokładniej przeglądnąć dział.

Zdalem dzisiaj C . Ominie mnie ta kwalifikacja chyba. Procedura z tego co pisza na roznych forach wydania prawka to 2-3 tygodnie .

https://www.kierowca.pwpw.pl/ - tutaj sprawdzisz czy drukuja twoje prawko i kiedy bedzie do odbioru

Hmmm...no to ja już zgłupiałem

Zrobiłem już cała teorie, praktyke jeżeli chodzi o wykłady i jazdy(zdaje w WORD szczecin)

Zaryzykowałem i zrobiłem kurs na przewóz rzeczy, rzekomo ryzykując ze jeżeli nie zdam prawka przed 10.09 to mi przepadnie bo będe musiał robić kwalifikacje wstępną(tak dowiedziałem się zarówno tam gdzie robiłem kurs na przewóz rzeczy, jak i tak samo mi mówili na nauce jazdy)

Podszedłem raz do egzaminu i nie zdałem,



Otóż wczoraj podszedłem do egzaminu 2 raz i też nie zdałem.

Dzisiaj byłem w WORDzie zaplanować egzamin. Modliłem się żeby dostać termin przed 10.09. Dostałem termin na 17.09.
I tu nastąpiła sytuacja od której zgłupiałem.
Otóż zapytałem się a co z kwalifikacją wstępną - tj. że skoro nie zdałem przed 10.09 to muszę ją robić, po czym dowiedziałem się, że skoro mam ukończoną teorie i praktyki, czyli kurs nauki jazdy, przed 10.09.2009 i robie juz tylko egzaminy, to kwalifikacja wstępna mnie nie dotyczy, a po egzaminie będe musiał zrobić kursy typu ADR itd jeżeli będe chciał.

Także wszędzie mówią inaczej.

I teraz moje pytanie co jest prawdą?

Bo wychodzi na to że każdy kto skończy sam kurs na kategorie C przed 10.09 i również złoży przed tą datą papiery do WORDu o egzamin ten idzie na starych zasadach.
A wychodzi na to że jednak w WORDzie wiedzą lepiej jak i co z przepisami.

hanza to smunte ale prawdziwe. Niestety jak zdasz 17 września egzamin i odbierzesz prawko aby móc szukać zatrudnienia jako kierowca będziesz musiał przejść kurs na przewóz rzeczy na nowych zasadach. Ten który masz obecnie zrobiony możesz wsadzić sobie w du******

Ja z tego co wszędzie słyszałem,czytałem to jest tak; jeżeli masz prawo jazdy otrzymane przed 10.września.2009r. to nie obowiązuje Cie k.w
Czyli zasada jest taka,masz mieć datę wydania uprawnienia kat.C1 lub C przed 10.wrze.
Pierwszy raz słyszę o tym co Ty mówisz...pewnie ktoś żle się dowiedział z WORDu i szerzy poltke.

Dokladnie tak jak mowi Fuller,liczy sie data wydania prawo jazdy.Zemna chodzila kobieta na KW na autobusy,ktora miala date wydania 12 09 2008,2 dni zadecydowaly ze musiala robic ten j****y kurs.

hanza - koledzy mają rację.

Co możesz zrobić?

1. Zażądaj od ośrodka,w którym kończyłeś kurs na przewóz rzeczy, zwrotu kasy oraz postrasz ich prokuraturą, sądem i kontrolą starosty - oni CELOWO namówili cię na kurs, WIEDZĄC (bo instruktorzy mają obowiązek znać obowiązujące przepisy!), że nic ci nie da! Rok temu ośrodki namawiały w ten sam sposób ludzi na zrobienie kursu na przewóz osób, choć było jasne, że ten kurs nic nie da tym, którzy D zdobędą po 10 września. To, co zrobił twój ośrodek namawiając cię na kurs, to "doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem", innymi słowy - to wyłudzenie.
Bo gdybyś zdał C przed 10.09 to i tak masz jeszcze rok na odbycie tego kursu na obecnych zasadach! A bez C nie powinni cię przyjmować na kurs. Zwłaszcza, że po 10.09. kurs jest bezwartościowy! Po prostu namówili cię, żeby wyciągnąć od ciebie kasę i tyle.
Ja bym takim wyłudzaczom nie odpuścił! Jak nie oddadzą kasy za niepotrzeby kurs, to na serio pomyślałbym nad prokuraturą i złożył wniosek do starosty o kontrolę w ośrodku.

2. Na C jeszcze jest szansa! Musiałbyś podzwonić po WORDach. W niektórych da się jeszcze załatwić egzamin w sierpniu. Np. w Chełmie ponoć na bieżąco są wciąż terminy. Sporo osób uprawia teraz "turystykę egzaminacyjną"