Kwalifikacja wstępna - jest już rozporządzenie!

Znaczy jeżeli nie będe musiał robić kwalifikacji( a znając kompetencje tego kierownika z wordu, to pewnie będe musiał robić) to i tak uda mi się z tym kursem na przewóz rzeczy, gdyż po prostu narazie mam umówione na niewypełniony blankiet, i pykną tylko nr prawka C do niego.

Ale pewnie tak jak napisałem znając naszą smutną rzeczywistość, czeka mnie k.w.

Zresztą wszystkiego dowiemy się po 10.09.2009

Cytuj:

Znaczy jeżeli nie będe musiał robić kwalifikacji( a znając kompetencje tego kierownika z wordu, to pewnie będe musiał robić) to i tak uda mi się z tym kursem na przewóz rzeczy, gdyż po prostu narazie mam umówione na niewypełniony blankiet, i pykną tylko nr prawka C do niego.

Ale pewnie tak jak napisałem znając naszą smutną rzeczywistość, czeka mnie k.w.

Zresztą wszystkiego dowiemy się po 10.09.2009

Czego ty się dowiesz dopuść do swojej głowy informacje że żeby pracować jako kierowca czeka Cię Kwalifikacja Wstępna i tyle w tym temacie.
Nic Tobie nie pykną żadnego numeru.

wydaje mi się, że w Chełmie są jeszcze wolne terminy przed 10 września, ale pewności nie mam, moim zdaniem szkoda czasu to nr tel 082 565 08 90, 082 565 08 91 dzwoń i jeśli są terminy zapisuj się na egzamin, lepiej jechać przez cała Polskę stracić parę stów na dojazd zakwaterowanie itp niż płacić za KW teraz nie masz już nic do stracenia, Chełm jest miastem łatwym w 2h można objechać prawie całe miasto ciężarówką a w WORD mają MANa TGL 12.240

Cytuj:

wydaje mi się, że w Chełmie są jeszcze wolne terminy przed 10 września, ale pewności nie mam, moim zdaniem szkoda czasu to nr tel 082 565 08 90, 082 565 08 91 dzwoń i jeśli są terminy zapisuj się na egzamin, lepiej jechać przez cała Polskę stracić parę stów na dojazd zakwaterowanie itp niż płacić za KW teraz nie masz już nic do stracenia, Chełm jest miastem łatwym w 2h można objechać prawie całe miasto ciężarówką a w WORD mają MANa TGL 12.240

Tylko Łukasz kwestia jeszcze pozostaje taka że liczy się data wydania prawa jazdy kat. C.
Mimo, że ustali egzamin przed 10 września nie da mu to gwarancji że prawko wydadzą tak aby uciec przed Kwalifikacją.

Uda się albo nie. Idąc na kurs tak blisko przed godziną zero trzeba było być świadomym konsekwencji. Żebym był w takiej sytuacji bym rozpatrzył idę albo nie na ten kurs. Jeśli idę to bym brał pod uwagę kwestię że jak się nie wyrobię będę musiał robić Kwalifikację i bym był przygotowany. Bo jeśli nie to lepiej wcale nie iść.

Nie to żebym teraz Ci kolego wytykał...ale dziwi mnie trochę że tak późno się do tego wziąłeś(nie tylko Ty ale dużo ludzi)Jak mój kumpel zdawał na C,to 3 kolesi nie zdało testów!!! wiedząc że termin ich godzi( bo oprócz tej próby została już tylko 1)
A przeciesz o KW.było już wiadomo ROK! temu!
Ja np.zapisałem się na kurs kat.C tak,żebym miał 5 prób na C,udało się za pierwszym i już śpię spokojnie.

Cytuj:

Nie to żebym teraz Ci kolego wytykał...ale dziwi mnie trochę że tak późno się do tego wziąłeś(nie tylko Ty ale dużo ludzi)Jak mój kumpel zdawał na C,to 3 kolesi nie zdało testów!!! wiedząc że termin ich godzi( bo oprócz tej próby została już tylko 1)
A przeciesz o KW.było już wiadomo ROK! temu!
Ja np.zapisałem się na kurs kat.C tak,żebym miał 5 prób na C,udało się za pierwszym i już śpię spokojnie.

No to nie spadło tak nagle jak na kursantów chętnych na kat. D.
I tak byłem pełen podziwu dla ludzi, którzy decydowali się na kurs jak czytałem oferty szkół jazdy że na sierpień mają jeszcze parę miejsc aby zdobyć zawód kierowcy przed tymi strasznymi zmianami. Osoby, które się decydowały na to naprawdę pełen podziw głupia pomyłka na placu jak nie zapięcie pasów i leżysz to się nazywa zdawanie egzaminu pod presją. Szkoły ciągnęły w sierpniu jeszcze sporą kasę od kursantów i nie obchodziło ich to że nie zdadzą egzaminu za 1 razem odpękały kurs wzięli pieniądze a ty się martw potem. Ten ostatni kwartał był prawdziwym złotym okresem dla wielu OSK. Nigdy nie przeżywały takiego oblężenia. Auta na kat. C jeździły od 6 do 22. Teraz będzie trochę przestoju tak jak z kat. D mało kto to robi. Ale z czasem ośrodki szkolące na wyższe kategorie znów zaczną się odbijać od dna. Już wiem że część zaczyna inwestycje pod organizowanie Kwalifikacji. Kupują ziemię pod budowę płyt itp. Ludzie zaczną robią i te kursy bo nie będzie wyjścia.

Chociaż z drugiej strony Kwalifikacja Wstępna nie jest taka straszna.
Każdy ucieka przed tym a to taki zwykły kurs na który się przecież sam niedługo będę musiał wybierać.

Cytuj:

Cytuj:

Chociaż z drugiej strony Kwalifikacja Wstępna nie jest taka straszna. Każdy ucieka przed tym a to taki zwykły kurs na który się przecież sam niedługo będę musiał wybierać.

No nie wiem czy nie taka straszna - 1 % zdanych kursów kwalifikacyjnych w przeciągu roku (w stosunku do zdanych osób na kat D) Takie są fakty - pytania są często z kosmosu, a które są zupełnie nie potrzebne kierowcy... np: jaki jest dopuszczalny poziom hałasu w autobusie, jaki jest dopuszczalny poziom hałasu z układu wydechowego i inne pytania "od czapy" Wiem co mówię: w tym miesiącu zdaję ten cholerny egzamin z KW.

to jak to jest wkoncu.jak mam juz wydane prawko na C, czyli zdazylem przed wrzesniem, ale nie mam kursu na przewoz rzeczy, to i tak moge byc spokojny juz? nie ebde musial przechodzic tego kursu juz na nowych zasadach, tylko na starych tak?czyli bez kwalifikacji wstepnej?

tak możesz być już spokojny

Cytuj:

tak możesz być już spokojny

hmm, no to pocieszyłeś mnie koelgo.

a jest jakis przedzial czasowy w ktorym musze sie teraz zmiescic z tym kursem? czy obojetne keidy bym juz nie zorbil to i tak zrobie go na starych zasadach?

Cytuj:

Cytuj:

tak możesz być już spokojny

hmm, no to pocieszyłeś mnie koelgo.

a jest jakis przedzial czasowy w ktorym musze sie teraz zmiescic z tym kursem? czy obojetne keidy bym juz nie zorbil to i tak zrobie go na starych zasadach?

10.09.2010

Cytuj:

10.09.2010

wszystko jasne,dziekuje Panowie.pozdrawiam

z tym kursem nie MUSISZ tylko Mozesz sie zmiescic. Jak go nie zrobisz to nic sie nie stanie bo i tak bedziesz mogl a jak bedziesz mial kurs na przewoz rzeczy do 2010 roku to tez musial zrobic szkolenie okresowe.

rozumiem, czyli mam jesscze czas spokojnie na to.zrobie go sobie przed wrzesniem 2010 roku jak wroce z zagranicy juz. a poznije i tak jeszcze kwalifikacje okresową bed emusiał zrobic zgadza sie

tak. Tylko ze jezeli nie bedziesz jezdzil w polsce od np. dzisiaj do wrzesnia 2010 roku to pieniadze na kurs na przewoz rzeczy tak jakbys wydal na darmo. Jak bedziesz jezdzil do tego czasu to zrob ten kurs a jak nie to nie potrzebnie tylko wydasz kase. Tzn. nic zlego sie nie stanie ale 700 zlotych wydasz i do niczego ci to nie bedzie potrzebne.

tylko nie wiadomo ile taki kurs będzie wtedy kosztować, bo słyszałem że na D sporo podnieśli

to juz za miesiac! ale bedzie płacz............

Cytuj:

tylko nie wiadomo ile taki kurs będzie wtedy kosztować, bo słyszałem że na D sporo podnieśli

ten o którym on mówi niewiele jakieś 650 - 750 zł.

powiem tak: jestem w podobnej sytuacji, mam w ręku CE od lutego tego roku ale nie pracuję w zawodzie. Uprawnienia zrobiłem bo ciągnie mnie do tego zawodu i jest to dla mnie jakieś wyjście awaryjne w razie kłopotów z obecną pracą. Według ustawy powinienem zrobić Kurs do września 2014 r. Na razie nie planuję siadać za kółko i dlatego się zastanawiam czy jest sens pakować teraz 650 zł w kurs czy poczekać. A co jeśli cena kursu okresowego podskoczy (jak miało to miejsce z D). Póki co ośrodki nie chcą podawać cen kursu okresowego po 10 września. Co byście doradzili Panowie i Panie?

Cytuj:

powiem tak: jestem w podobnej sytuacji, mam w ręku CE od lutego tego roku ale nie pracuję w zawodzie. Uprawnienia zrobiłem bo ciągnie mnie do tego zawodu i jest to dla mnie jakieś wyjście awaryjne w razie kłopotów z obecną pracą. Według ustawy powinienem zrobić Kurs do września 2014 r. Na razie nie planuję siadać za kółko i dlatego się zastanawiam czy jest sens pakować teraz 650 zł w kurs czy poczekać. A co jeśli cena kursu okresowego podskoczy (jak miało to miejsce z D). Póki co ośrodki nie chcą podawać cen kursu okresowego po 10 września. Co byście doradzili Panowie i Panie?

Widzisz ja jestem w identycznej sytuacji jak Ty. Tylko zrobiłem już ten kurs na przewóz rzeczy na starych zasadach i trochę żałuję bo jeśli w następne wakacje nie podejmie jakiejś pracy związanej z transportem na umowę to mi ten kurs przepadnie i będę musiał go ponawiać jako kwalifikacja okresowa.
Lepiej by mi było chyba wcale nie robić tylko poczekać aż będę robił Kwalifikacje wstępną w zakresie przewozu osób zrobić od razu na to i miałbym wymienione prawko a tak dwa razy.

Dlatego myślę że jak ktoś nie planuje podjąć pracy to lepiej nie robić tego kursu na przewóz rzeczy bo kasa w błoto....