Mandat

Sprawa jest tego typu. Siostra jadąc tramwajem (1 przystanek) dostała mandat w wysokości 150zł. Problem w tym że mandat wypisali jej zwykli "kanarzy" a siostra ma 17 lat. Czy mieli prawo bez Policji wypisać mandat? Czy mandat jest ważny? I czy aż 150zł ? Najlepiej było by jak dostał bym konkretny artykuł z kodeksu karnego? na ten temat

oprócz kodeksu i przepisów prawnych musisz zdać sobie sprawę z dwóch rodzajów występków:
- przeciwko innym,
- przeciwko systemowi.

będąc nieletnim możesz ukraść mi samochód, zgwałcić psa/kota/dziecko/staruszkę lub nawet zabić i możesz liczyć na wyrozumiałość wymairy sprawiedliwości - sąd rodzinny, nawet w wypadku wyroku skazującego jeżeli jesteś niezamożny sąd umorzy koszty postępowania.

natomiast występując przeciw systemowi nie ma co liczyć na wyrozumiałość, system z całą bezwzględnością wyrwie co swoje i nie tylko.
urząd skarbowy, ZUS, wszelkie urzędy państwowe i firmy w rodzaju TP, MPK. itp nie znają litości.
występowanie do sądu o należności w wysokości 10 groszy do 5 złotych przy kosztach prawników idących w tysiące jest codziennością.

Ja tak samo dostałem mandat za brak biletu dostałem 77 zł jeżeli zapłacę w ciągu siedmiu dni a jeżeli nie to 110 zł ... no ale nie mam tych 18 lat czy ilu mam 15 to jakim prawem mam zapłacić ten mandat jak nie mam żadnych dochodów ? Co się stanie jak nie zapłacę ?

Cytuj:

Ja tak samo dostałem mandat za brak biletu dostałem 77 zł jeżeli zapłacę w ciągu siedmiu dni a jeżeli nie to 110 zł ... no ale nie mam tych 18 lat czy ilu mam 15 to jakim prawem mam zapłacić ten mandat jak nie mam żadnych dochodów ? Co się stanie jak nie zapłacę ?

Wysokość mandatu w każdym mieście na pewno jest inna.

Co do tego, że nie masz 18 lat, to upoważnia Cię do biletu ulgowego, bo chyba się jeszcze uczysz, ale nigdy nie słyszałem, że upoważnia to do darmowego przejazdu... Kogo obchodzi, że nie masz dochodu? Jedziesz - płacisz. Jesteś na utrzymaniu rodziców, to oni powinni dać Ci kasę na bilet, a jeżeli nie ma takiej możliwości, to pieszo lub rowerkiem możesz śmigać. Jeżeli nie zapłacisz to pewnie dział windykacji MPK, MZK, MZA, ZMKS czy cokolwiek tam jest u Ciebie, zajmie się tym i wyegzekwują te pieniążki od Ciebie, tzn. od Twoich rodziców...

Cytuj:

Sprawa jest tego typu. Siostra jadąc tramwajem (1 przystanek) dostała mandat w wysokości 150zł. Problem w tym że mandat wypisali jej zwykli "kanarzy" a siostra ma 17 lat. Czy mieli prawo bez Policji wypisać mandat? Czy mandat jest ważny? I czy aż 150zł ? Najlepiej było by jak dostał bym konkretny artykuł z kodeksu karnego? na ten temat

Ponieważ obracam się w kręgach miłośników komunikacji miejskiej, to znam trochę sytuację z opowiadań ludzi kierujących MPK i regulaminów. Oczywiście, że mają prawo. Nie wiem, jak jest w innych przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej, ale w MPK Olsztyn kanarzy mają prawo spisać każdego, kto jedzie bez biletu, nieważne, czy to dziecko z podstawówki czy staruszka. Policję wzywa się, gdy spisywany jest agresywny, lub nie ma przy sobie dokumentów. Wysokość mandatu ustala Rada Miasta razem z Zarządem MPK. Więc niestety mandat jest ważny.

Cytuj:

no ale nie mam tych 18 lat czy ilu mam 15 to jakim prawem mam zapłacić ten mandat jak nie mam żadnych dochodów ? Co się stanie jak nie zapłacę ?

Pan komornik zapuka do Twoich rodziców i grzecznie się upomni o należność + koszta całej procedury poprzedzającej wizytę pana komornika.
To, że jesteś niepełnoletni, nie znaczy, że jesteś bezkarny. W tej chwili finansowo odpowiadają za Ciebie rodzice.

Cytuj:

Cytuj:

Sprawa jest tego typu. Siostra jadąc tramwajem (1 przystanek) dostała mandat w wysokości 150zł. Problem w tym że mandat wypisali jej zwykli "kanarzy" a siostra ma 17 lat. Czy mieli prawo bez Policji wypisać mandat? Czy mandat jest ważny? I czy aż 150zł ? Najlepiej było by jak dostał bym konkretny artykuł z kodeksu karnego? na ten temat

Ponieważ obracam się w kręgach miłośników komunikacji miejskiej, to znam trochę sytuację z opowiadań ludzi kierujących MPK i regulaminów. Oczywiście, że mają prawo. Nie wiem, jak jest w innych przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej, ale w MPK Olsztyn kanarzy mają prawo spisać każdego, kto jedzie bez biletu, nieważne, czy to dziecko z podstawówki czy staruszka. Policję wzywa się, gdy spisywany jest agresywny, lub nie ma przy sobie dokumentów. Wysokość mandatu ustala Rada Miasta razem z Zarządem MPK. Więc niestety mandat jest ważny.

Kanar wypisał siostrze mandat na podstawie legitymacji. Ale jak wiemy legitymacja może być podrobiona, może być 2 osoby (inne zdjecie) .... małolaty nie takie pomysły mają...... po 2 ona chyba nie ma pełnych praw obywatelskich i założmy że nie ma pojęcia co to jest mandat który wystawia jej dana osoba, i nie ma pojęcia czy jej rodzic by go przyjoł a nie np skierował sprawe do sądu. Dziewczyna mogła być nieświadoma sytuacji. Więc chyba Policja powinna być wezwana. Ona zawieziona na komende, z posterunku policji powinien opiekun prawny odebrać ją i mandat (skoro nie ma 18 lat). Takie jest moje zdanie, i wydaje mi się za tak jest a przynajmniej być powinno. Czyli powiedzcie mi. W tej sytuacji mandat jest ważny i trzeba go zapłacić ? (nie mowia o zadnych odwołaniach sie itp po prostu pytam). Czy jest nieważny.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Sprawa jest tego typu. Siostra jadąc tramwajem (1 przystanek) dostała mandat w wysokości 150zł. Problem w tym że mandat wypisali jej zwykli "kanarzy" a siostra ma 17 lat. Czy mieli prawo bez Policji wypisać mandat? Czy mandat jest ważny? I czy aż 150zł ? Najlepiej było by jak dostał bym konkretny artykuł z kodeksu karnego? na ten temat

Ponieważ obracam się w kręgach miłośników komunikacji miejskiej, to znam trochę sytuację z opowiadań ludzi kierujących MPK i regulaminów. Oczywiście, że mają prawo. Nie wiem, jak jest w innych przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej, ale w MPK Olsztyn kanarzy mają prawo spisać każdego, kto jedzie bez biletu, nieważne, czy to dziecko z podstawówki czy staruszka. Policję wzywa się, gdy spisywany jest agresywny, lub nie ma przy sobie dokumentów. Wysokość mandatu ustala Rada Miasta razem z Zarządem MPK. Więc niestety mandat jest ważny.

Kanar wypisał siostrze mandat na podstawie legitymacji. Ale jak wiemy legitymacja może być podrobiona, może być 2 osoby (inne zdjecie) .... małolaty nie takie pomysły mają...... po 2 ona chyba nie ma pełnych praw obywatelskich i założmy że nie ma pojęcia co to jest mandat który wystawia jej dana osoba, i nie ma pojęcia czy jej rodzic by go przyjoł a nie np skierował sprawe do sądu. Dziewczyna mogła być nieświadoma sytuacji. Więc chyba Policja powinna być wezwana. Ona zawieziona na komende, z posterunku policji powinien opiekun prawny odebrać ją i mandat (skoro nie ma 18 lat). Takie jest moje zdanie, i wydaje mi się za tak jest a przynajmniej być powinno. Czyli powiedzcie mi. W tej sytuacji mandat jest ważny i trzeba go zapłacić ? (nie mowia o zadnych odwołaniach sie itp po prostu pytam). Czy jest nieważny.

Niestety nie masz racji. Wiele razy widziałem, jak kanarzy spisywali dzieci w wieku szkolnym i zawsze spisywali dane z legitymacji szkolnej. Taka jest procedura, spisują każdego, kto jeździ bez biletu (darują tylko menelom i dzieciem do lat 8-9, bo te jednak bardzo przejmują się takimi rzeczami). Nie ma takiej opcji, aby nie przyjąć mandatu i skierować sprawę do sądu, to nie jest policja. Mandat jest ważny.

Cytuj:

Kanar wypisał siostrze mandat na podstawie legitymacji. Ale jak wiemy legitymacja może być podrobiona, może być 2 osoby (inne zdjecie) .... małolaty nie takie pomysły mają...... po 2 ona chyba nie ma pełnych praw obywatelskich i założmy że nie ma pojęcia co to jest mandat który wystawia jej dana osoba, i nie ma pojęcia czy jej rodzic by go przyjoł a nie np skierował sprawe do sądu. Dziewczyna mogła być nieświadoma sytuacji. Więc chyba Policja powinna być wezwana. Ona zawieziona na komende, z posterunku policji powinien opiekun prawny odebrać ją i mandat (skoro nie ma 18 lat). Takie jest moje zdanie, i wydaje mi się za tak jest a przynajmniej być powinno. Czyli powiedzcie mi. W tej sytuacji mandat jest ważny i trzeba go zapłacić ? (nie mowia o zadnych odwołaniach sie itp po prostu pytam). Czy jest nieważny.

No to jeżeli uważasz ze siostra nie jest na tyle świadoma takich rzeczy to nie powinieneś pozwolić aby sama jeździła tramwajem

Jeśli siostra ukończyła 17 lat to wobec wielu (nie wiem czy wszystkich) paragrafów jest traktowana jako osoba dorosła.Istotne jest ukończenie 17 lat.
I nie bądźmy śmieszni twerdząc,że siedemnastolatka nie wiedziała,że jadąc tramwajem kupuje się bilet.
Zaś za sfałszowanie legitymacji grożą konsekwencje o wiele poważniejsze niż mandat.Niedawno dość głośna była sprawa orzeczenia kary więzienia za posługiwanie sie podrobonym dokumentem.Dziesięciolatkowi mogłoby to ujść łatwiej, ale w tym przedziale wiekowym już mniej miejsca na żarty.
I oczywiste jest ,że mandat nałożony na osobę będącą na utrzymaniu płaci opiekun prawny.
Dodam jeszcze jedno: Pogardliwe "kanar" nie do końca jest na miejscu.To jadący bez biletu dopuszcza się rodzaju kradzieży.Tak samo jak wynosząc coś ze sklepu lub uciekając po zjedzeniu obiadu bez zapłacenia z niego. I to on ma powody do wstydu, a nie dbający o interes usługodawcy, by ten nie był okradany.Wykonując taką samą pracę jak bileter w kinie czy na dyskotece albo kontrolujący wniesienie opłaty za parking choćby.

Nie wiem o czym w ogóle rozmawiacie?
Nad czym tu debatowac?

Skąd ten temat?

Twoja siostra dostała mandat i co z tego?

Taką mamy mentalnośc, że jechać na gape to chętnie, ale jak nas spiszą to skur$#%@#.

Każdy człowiek ma swiadomosc, że jak chce podjechać jeden przystanek to ryzykuje 100-150 zł.

Czyste reguły gry, jak w hazardzie.


Tak na dobrą sprawe to dlaczego siostra ma sie wymigać od mandatu?

Gdyby nie było jeżdzenia na gape to flota miejskich autobusów w większości miast byłaby zupełnie inna (przynajmniej teoretycznie).

Cytuj:

Zaś za sfałszowanie legitymacji grożą konsekwencje o wiele poważniejsze niż mandat.Niedawno dość głośna była sprawa orzeczenia kary więzienia za posługiwanie sie podrobonym dokumentem.Dziesięciolatkowi mogłoby to ujść łatwiej, ale w tym przedziale wiekowym już mniej miejsca na żarty.

BTW jakiś czas temu miałem przyjemność pracować w jednej z sieci handlowych w ochronie.

Jak ukradniesz towar do 250PLN, grozi ci mandat karny (art.119 K.W.)

Ale jeśłi przydaży ci się przeklejenie metki z przeceny, grozi ci nawet więzienie, bo twój czyn jest przestępstwem.

Cytuj:

Nie wiem o czym w ogóle rozmawiacie?
Nad czym tu debatowac?

Nad tym co było pierwsze. Kura czy jajko

Cytuj:

Skąd ten temat?

Z d**y

Cytuj:

Twoja siostra dostała mandat i co z tego?

jajco

Cytuj:

Tak na dobrą sprawe to dlaczego siostra ma sie wymigać od mandatu?

Dlatego ?

Nie osłabiaj mnie prosze. Zadajesz takie żałosne pytania że czytać się tego nie chce. Pojeździj na rowerze ładna pogoda jest. Zadałem proste pytania a próbujesz tutaj mądrego z siebie zrobić i pokazać hola hola przecież ja jestem szeryfem i tutaj nie ma o czym mówić ....


A no i jeszcze uświadomie Cie o sensie tematu.

Chodzi o mandat, a wiek osoby której wręcza się mandat oraz to kto ten mandat wręcza i czy właśnie tak zrobić może.

Cytuj:

Chodzi o mandat, a wiek osoby której wręcza się mandat oraz to kto ten mandat wręcza i czy właśnie tak zrobić może.

Trudno, żeby przedsiębiorstwa komunikacyjne zatrudniały osoby do 18 roku życia, które sprawdzałyby bilety takim właśnie osobom. Każdy, kto korzysta z komunikacji miejskiej jest zobowiązany do uiszczenia opłaty za przejazd i nie ma tutaj żadnych wyjątków (oprócz osób uprzywilejowanych do darmowych przejazdów).

Cytuj:

Cytuj:

Chodzi o mandat, a wiek osoby której wręcza się mandat oraz to kto ten mandat wręcza i czy właśnie tak zrobić może.

Trudno, żeby przedsiębiorstwa komunikacyjne zatrudniały osoby do 18 roku życia, które sprawdzałyby bilety takim właśnie osobom. Każdy, kto korzysta z komunikacji miejskiej jest zobowiązany do uiszczenia opłaty za przejazd i nie ma tutaj żadnych wyjątków (oprócz osób uprzywilejowanych do darmowych przejazdów).

I własnie o taką odp mi chodziło..... MARIXIE

Cytuj:

Sprawa jest tego typu. Siostra jadąc tramwajem (1 przystanek) dostała mandat w wysokości 150zł. Problem w tym że mandat wypisali jej zwykli "kanarzy" a siostra ma 17 lat. Czy mieli prawo bez Policji wypisać mandat? Czy mandat jest ważny? I czy aż 150zł ? Najlepiej było by jak dostał bym konkretny artykuł z kodeksu karnego? na ten temat

Sprawa jest tego typu:
Idę do sklepu i kupuje:
Jeden chleb, jedno masło, itd... (mogę wymieniać pół dnia), i też musze w sklepie za to zapłacić.

A to że twoja siostra ma 17 lat to działa tylko na jej niekorzyść, bo w tym wieku odpowiada już tak samo jak dorosły człowiek.
A to że "kanar" wypisał jej mandat to jego święte prawo skoro jechała bez bilet.
I w świetle Polskiego prawa "Kanar" miał prawo bez policji wypisać jej mandat, i jest on jak najbardziej ważny.
A co do kwoty to już koledzy wcześniej się wypowiedzieli że kwota zależy od miasta.
Jaki regulamin panuje w Tyskim MZK zapraszam na stronę www.mzk.pl tam się wszyscy zainteresowani dowiedzą niezbędnych informacji, łącznie z przewoźnikami jaobsługującymi linie Tyskiego MZK.

Cytuj:

(...) Najlepiej było by jak dostał bym konkretny artykuł z kodeksu karnego? na ten temat

Najlepiej by było jakbyś przeczytał umowę przewozu jaka obowiązuje po zawarciu umowy, w tym przypadku zajęcia miejsca w pojeździe komunikacji miejskiej.

Cytuj:

(...) jakim prawem mam zapłacić ten mandat jak nie mam żadnych dochodów ?

Jakim prawem jeździsz pojazdem komunikacji miejskiej nie posiadając ważnego biletu lub dokumentów na podstawie których jesteś upoważniony do bezpłatnego przejazdu?

Cytuj:

Co się stanie jak nie zapłacę ?

W przypadku niedokonania wpłaty w określonym terminie mogą być naliczone odsetki w wysokości ustawowej a dalsze uchylanie się od zapłaty spowoduje skierowanie sprawy na drogę sądową z egzekucją komorniczą włącznie.

Cytuj:

(...) Dziewczyna mogła być nieświadoma sytuacji.

Ignorantia iuris nocet. - Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności karnej.

Jeżeli dziewczyna w wieku 17 lat nie była świadoma to moim zdaniem powinna zostać ubezwłasnowolniona całkowicie.
Wtedy zgodnie z Twoim życzeniem takie sprawy będzie załatwiał jej opiekun ustawowy.

Cytuj:

(...) Więc chyba Policja powinna być wezwana

W takim razie dlaczego Twoja siostra jej nie wezwała? Zarówno przewoźnik jak i Twoja siostra mieli do tego prawo. Jeżeli to nie nastąpiło domniemamy, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Przewoźnik działał na podstawie: Ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. - Prawo Przewozowe (Dz. U. Nr 53 z późniejszymi zmianami) natomiast Twoja siostra mogła wezwać policję jeżeli kontroler przekroczył swoje uprawnienia.

Cytuj:

Nie osłabiaj mnie prosze. Zadajesz takie żałosne pytania że czytać się tego nie chce.

Tutaj nasuwa mi się pytanie kto kogo osłabia i kto zadaje żałosne pytania. Próbujesz kombinować a jesteś do tego za cienki.

Przypomina mi się to, że pytany dlaczego studiuję prawo odpowiadam "żeby dobrze kombinować".

I jeszcze jeden z wielu findamentów prawa: ignorantia iuris nocet, czyli nieznajomość prawa szkodzi.