Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 31 sie 2009, 11:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

czytam to jak wskazówki lekarza i jego uświadamianie:
nie pal, nie pij, nie męcz się, nie denerwuj się, nie oceniaj, jedz tylko zieleninę, odstaw napoje gazowane itp.
tylko że ja w ten sposób do końca nie potrafię żyć, a poza tym ten lekarz prowadzi dokładnie taki sam tryb życia jak ja.

nie wszyscy w samochodach osobowych we Wrocławiu jadą do kina, poza tym po tej stronie Odry jest tylko jedno kino w Koronie, ale tam jedzie się nowym mostem warszawskim.

a może któryś z kolegów w ciężarówkach chciałby zrozumieć że w samochodzie osobowym jedzie prawnik na rozprawę by bronić kierowcę ciężarówki, a może opiekunka do dziecka spóźnina (dziecko kierowcy ciężarówki może być), lekarz do operacji (żona, matka, dziecko kierowcy ciężarówki), kasjer do pracy, magazynier aby przyjąć spieszącą się w drogę ciężarówkę.

itp, itd.
tak jak piszę zawsze: proszę zacząć zmieniać coś na co mamy wpływ - swoje zachowanie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 31 sie 2009, 11:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sty 2006, 16:05
Posty: 839
Samochód: kadetem tera

Każdy czarny wszyscy równi !
czy jakoś tak:(

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=YTdDuklzIxk

"MAM WYJE BANE NA TIRY!"


Post Wysłano: 31 sie 2009, 17:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

może inaczej:

jedni są świadomi własnych umiejętności i słabości,

inni są doskonali, a reszta to plebs dla którego nie może być litości.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 31 sie 2009, 18:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

heh czytam to i tak myślę... komentujemy zachowania innych kierowców kiedy jedziemy " wagą ciężką " i robimy wszystko jak się należy... ale czy sami śmigając swoimi maszynami zwanymi " osobówkami " nie naginamy przepisów ? nie przekraczacie prędkości? nie wyprzedzacie na podwójnej ciągłej jak ktoś się wlecze " wagą cieżką " przed Wami? :evil: :evil: :evil:


hmmm... :mrgreen:

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 6:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

cenna uwaga.

przytoczę słowa chłopaka, który kiedyś robił u mnie prawo jazdy kat. B i na chyba 12 lekcji jazdy stojąc przed przejściem dla pieszych, patrząc na nich powiedział: "co za bydło, powinno się ich porozjeżdżać" i to nie był żart.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 11:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
heh czytam to i tak myślę... komentujemy zachowania innych kierowców kiedy jedziemy " wagą ciężką " i robimy wszystko jak się należy... ale czy sami śmigając swoimi maszynami zwanymi " osobówkami " nie naginamy przepisów ? nie przekraczacie prędkości? nie wyprzedzacie na podwójnej ciągłej jak ktoś się wlecze " wagą cieżką " przed Wami? :evil: :evil: :evil:


hmmm... :mrgreen:

Ponieważ dyskutujecie o autostradach i o Wrocławiu, to tak sie składa, że akurat wczoraj śmignąłem odcinek A4 z Katowic do Wrocławia i w drugą stronę.


Dla niektórych to chleb powszedni, ja natomiast naszymi polskimi autostradami jeżdże bardzo rzadko.

Jechałem sobie przepisowo (cały czas 120-130) i niestety trzeba przyznać, że tak sie jechac u nas nie da dłużej niż 5 minut.

Jazda A4 jest strasznie męcząca, bo non stop trzeba cały czas śledzić co sie dzieje kilometr za nami na lewym pasie (czy światła pojazdu zblizają sie 200 na godzine czy tylko 160) no a z przodu niestety trzeba mieć szeroko otwarte oczy na cięzarówki ktore niestety potrafią zajeżdzać drogę pojazdom jadącym zarówno 10 jak i 100 kmh/ więcej nic sobie z tego nie robiąc.


Na nikogo nie trąbiłem i nikogo nie zbluzgałem na CB jednak trzeba przyznać, że szoferzy dużych aut grubo przeginają.

Jednak w mojej ocenie i tak większy problem jest z tymi jadącymi 180 i więcej.

Mnie to szczerze mówiąc nie przeszkadza, niech jadą, są warunki.

Tylko, ze oni jadąc na zasadzie "wara z lewego pasa, bo ja jade".
Mimo najlepszych chęci i nieustannego śledzenia co sie dzieje dookoła nieraz jest tak, że taki pędzący handlowiec pojawia sie za przeproszeniem "z dupy" bo wystarczy, ze 500 metrów za nami blokowacze lewego pasa nagle sie przetasowali i puścili rakiete i okazuje sie, że spoglądanie w lusterka co 5 sekund nie wystarcza ;-)

Niestety kultura jazdy autostradą u nas daleko odbiega od naszych zachodnich sąsiadów :/

Wracając do tego co napisałem na początku.
Niemożliwym jest jechać jednocześnie stalą, przepisową prędkością i tak żeby nie denerwować do czerwoności autostradowych poginaczy.

Są tylko dwie możliwości, albo co chwile zwalniać, albo z każdym wyprzedzaniem jechać conajmniej 150 (zakładając, że rakieta jest jeszcze dość daleko).

W takich momentach przestaję żałować że nie mam tempomatu, bo u nas i tak nie sie go używać, chyba, że jedzie sie cały czas lewym pasem 180-200.

Co do Wrocławia to za dużo sie nie wypowiem, pierwszy raz jeździłem po nim autem, w korkach nie miałem szczęscią postać mimo, ze jechałem przez samo centrum około 17.


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 12:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Cytuj:
Niestety kultura jazdy autostradą u nas daleko odbiega od naszych zachodnich sąsiadów :/
No bo ich nie ma, więc ludzie nie umieją nimi jeździć. A na kursach prawo jazdy nie uczą jeździć autostradami/drogami ekspresowymi, bo albo sami kiepsko umieją, albo się boją o siebie samych (kto by chciał zostać zabity przez kursanta jadącego ponad 100 i wpadającego w jakieś barierki?).


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 13:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2006, 19:31
Posty: 764
Samochód: Volvo FH 440
Lokalizacja: Meszna

Cytuj:
No bo ich nie ma, więc ludzie nie umieją nimi jeździć. A na kursach prawo jazdy nie uczą jeździć autostradami/drogami ekspresowymi, bo albo sami kiepsko umieją, albo się boją o siebie samych (kto by chciał zostać zabity przez kursanta jadącego ponad 100 i wpadającego w jakieś barierki?).
To zależy od położenia ośrodka i od instruktora, ja na S1 w Bielsku już niejednokrotnie widziałem Lki prujące stówą, co nie zmienia faktu, że jest to widok nieczęsty. Na kursach uczy się tylko jak zdać egzamin, a nie jak jeździć na co dzień. W wyniku tego pewne zwyczaje i nawyki należy poznawać i uczyć się ich samemu, o ile się chce...


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 13:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 maja 2007, 11:42
Posty: 394
Samochód: cokolwiek dadza

Cytuj:
Niestety kultura jazdy autostradą u nas daleko odbiega od naszych zachodnich sąsiadów :/
Zwrocmy uwage na to ze u naszych zachodnich sasiadow autostrady maja po 3 pasy ( a przy jakis wiekszych zjazdach jeszcze wiecej) a nie 2 tak jak u nas. Jak sa dobre warunki to przez prawie cale niemcy jade 160-180 i watpie zeby ktokolwiek nazywal mnie "rakieta".

Te 2 pasy to jakis zart. Obecnie nie stanowi to jeszcze tak wielkiego problemu bo chociazby taka A2 jest tak droga ze nie jest zbytnio zatloczona, ale i tak jezdzi nia duzo ciezarowek. I sam tez przyznam ze bywa to frustrujace jak co chwile trzeba zwalniac do tych 90, ale nie wyladowywuje sie przez CB na kierowcow ciezarowek. To poprostu glupota naszych rzadzacych ze buduja takie autostrady. Bylyby 3 pasy, nie byloby problemu. Ale chociazby taka A2 jest juz tak zbudowana ze pod wiaduktami jest miejsce tylko na 2 pasy, wiec jesli w przyszlosci bedzie trzeba ja poszerzyc to chyba taniej wyjdzie budowa nowej.

Kazdy ma cos na sumieniu. Ciezarowek ktore biora sie za wyprzedzanie a pozniej puchna tez nie brakuje. Nie rozumiem takich "wyscigow". A pozniej obydwoje dojezdzaja do bramek, ten co zostal wyprzedzony wybierze szybsza kolejke i od nowa sie zaczyna zaraz za bramkami. Albo czy tak trudno jest mrugnac i dac znac ze moze juz zjechac na swoj pas?

Ale ogolnie nie widze sensu robienia takich podzialow ze kierowcy ciezarowek kontra kierowcy osobowek bo to bzdura, sami kierowcy osobowek do siebie sa chamscy. Za kazdym razem jak przyjezdzam do Polski to przez pierwsze 2 dni dostaje szoku. Wszyscy (prawie) jezdza jakby im sie spodnie palily. Jazda po chodnikach (tylko po to zeby zaoszczedzic 30 sek i skrecic na zielonej strzalce), trabienie, nikt nikogo nie wpusci, wpychanie sie - norma. A jak sie jeszcze komus spieszy to juz w ogole jest zwolniony ze wszystkiego moze jechac jak chce, bo on ma spotkanie czy cos. I tylko staram sie pilnowac zeby i mi sie to nie udzielilo. Nie wiem z czego to wynika, moze troche wiecej luzu nam potrzeba, zeby zrozumiec ze jak sie spoznimy te 10 min. to tragedii nie bedzie. Pamietam jak gadalem w UK z moim instruktorem na prawo jazdy, on zawsze jezdzil tak samo - przepisowo. Potrafil sie spoznic pol godziny, ale nie bylo takiej mozliwosci zeby jechal jak wariat. Przyjezdzal i tylko mowil ze to tamto wypadlo i korki byly i chust, ale nawet na zoltym swietle nie przejedzie.

A drodzy kierowcy ciezarowek, mysle ze ten brak zrozumienia do was lepiej jest na spokojnie wytlumaczyc na CB, niz zaraz sie denerwowac i flugac. Niech nawet 1 na 10 osob zrozumie to juz bedzie lepiej. A jak sie zaczniemy wyzywac to nikt nic nie zrozumie, bo sie poczuje urazony i zostanie tak jak jest.


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 14:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...w korkach nie miałem szczęscią postać mimo, ze jechałem przez samo centrum około 17.

coś nie bywałego.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 14:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Tzn no troszke postałem, jednak nijak ma sie to do opowieści ;-)
Nie wiem do końca czy jechałem najbardziej zapchanymi arteriami Wrocławia, bo nie znam w ogóle układu ulic, a prowadziła mnie nawigacja ;-)

W każdym razie jechałem z parku wodnego na ulice Kaszubską, więc po tym pewnie okreslisz trase ;-)

wiem, ze przegapiłem pierwszy most i skręcałem w akademicki.

w każdym razie ta 5kilometrowa trasa nie zajela mi wiecej jak 10 minut z błądzeniem:)
Cytuj:
To zależy od położenia ośrodka i od instruktora, ja na S1 w Bielsku już niejednokrotnie widziałem Lki prujące stówą, co nie zmienia faktu, że jest to widok nieczęsty. Na kursach uczy się tylko jak zdać egzamin, a nie jak jeździć na co dzień. W wyniku tego pewne zwyczaje i nawyki należy poznawać i uczyć się ich samemu, o ile się chce...
Gdzieś na 5/8 godzinie instruktor mnie wziął na ekspresówke S1 i nie zapomne, jak włączyłem sie z rozbiegówki, ustawiłem sie za autem jadącym 90/100 kmh i od razu instruktor do mnie "ile tu jest dozwolone?"

"110"
"no to jedź ;-)".

Niestety widok elek na ekspresie jest jednak dośc rzadki i częsciej tam widuje cięzarówki elki.

Cytuj:
Zwrocmy uwage na to ze u naszych zachodnich sasiadow autostrady maja po 3 pasy ( a przy jakis wiekszych zjazdach jeszcze wiecej) a nie 2 tak jak u nas. Jak sa dobre warunki to przez prawie cale niemcy jade 160-180 i watpie zeby ktokolwiek nazywal mnie "rakieta".
Nazywam takich rakietą, bo dla kogoś kto jedzie paredziesiat km wolniej jest takie odczucie ;-)

Sama taką prędkośc nie jest jednak dla mnie tak zawrotna, jednak mam świadomość czym jadę i nie czuje sie bezpiecznie przy wiekszej prędkości, dochodzi jeszcze aspekt ekonomiczny no i chciałbym miec możliwość w miare mało dyskryminującego spokojnego poruszania sie po autostradzie ;-)

Z drugiej zaś strony rozumiem, że sa tacy którzy chcą jechać szybciej.

i tu pojawia sie konfilkt interesow, brakuje 3 pasa.

Tylko trzeba jakoś współżyć na dwóch pasach, brak trzeciego nie jest wytłumaczeniem i troche nie fair jest poganianie na lewym pasie kogoś kto i tak już nagina dozwoloną prędkość



co do 3 pasów to w okolicach Katowic możemy taką uświadczyć.
Niby jest fajnie, ale czy na pewno?


Cała masa mobilków jadących czesto około 100 kmh albo 90 sunie środkowym pasem (nawet jak na prawym pasie nie ma zadnego auta na horyzoncie) i wydaje im sie że wszystko jest w porządku.


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 15:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...W każdym razie jechałem z parku wodnego na ulice Kaszubską, więc po tym pewnie okreslisz trase ;-)...
jak mam nieokreślić jeżeli ul. Kaszubska jest 100m od mojego domu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 17:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

dzisiaj powracając z Krakowa na Zakopane słyszałem na CB że jakiś młody chłopczyk szpanuje Audicą A3 i łamie każdy przepis

podpytałem kolesi gdzie dokładnie jest i okazało się ze zaraz nas dojedzie... przepuściliśmy z mobilkiem z Ramex-u inne osobówki i się wyrównaliśmy... koleżka nas doszedł a my sobie lekko spacerowaliśmy 70km/h

kolo trąbi , mruga , próbuje poboczem ale nie dał rady aż po jakichś 10-12 km zawrócił... potem oczywiście wróciłem na prawy i z kolegą z Ramexu spacerowaliśmy sobie dalej do domku

można nauczyć innych pokory?można :)

koledze z w/w firemki dziękuję za współpracę :) :evil:

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 18:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
można nauczyć innych pokory?można :)
Ja myślę, że niczego go nie nauczyłeś, tylko zdenerwowałeś i dołożyłeś kolejnego kolesia który będzie klął na kierowców ciężarówek za każdym razem jak usłyszy słowo tir. Jeżeli tylko na przekleństwach się skończy to będzie dobrze...

Uczenie pokory nie jest ani twoim ani kolegi z Ramex-u zadaniem. Przy takim długim dystansie pewnie zablokowaliście nie tylko tego cwaniaka ale wielu innych ludzi którzy chcieli normalnie jechać. Jak facet jechał na prawdę niebezpiecznie to wystarczyło wykonać odpowiedni telefon.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 19:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 maja 2007, 11:42
Posty: 394
Samochód: cokolwiek dadza

No i osoba 3 ktora obserwowala cala sytuacje z boku znowu doszla do wniosku "ehh ci kierowcy tirow, mysla ze sa panami szos".


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 19:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 mar 2009, 16:34
Posty: 96
Samochód: co popadnie
Lokalizacja: Strzegom

W sumie to racji masz ale czy wierzysz w polską policje??

_________________
#ircownia
This is an attack!
Być prawdziwym Polakiem znaczy dbać o swój język Ojczysty!


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 20:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 10:58
Posty: 52
GG: 0

Jasne, ze każdy ma swoje grzeszki, nie ukrywajmy tego. Ale prawda jest taka, że jeśli ja jadę na odcięciu lewym pasem na 70 i hamuje osobówkę tak, że aż mu dupe podnosi to chyba jest tu coś grubo nie tak, zaznaczyć pragnę, że staram się na siłę nie wciskać (choć czasem się zdarzy)
Wracając do artykulu, to w sumie fajnie gościu napisał i niestety drogi mamy jakie mamy, są one przeładowane i ciasno jest i będzie.


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 20:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

Cytuj:
Ja myślę, że niczego go nie nauczyłeś, tylko zdenerwowałeś i dołożyłeś kolejnego kolesia który będzie klął na kierowców ciężarówek za każdym razem jak usłyszy słowo tir. Jeżeli tylko na przekleństwach się skończy to będzie dobrze...

Uczenie pokory nie jest ani twoim ani kolegi z Ramex-u zadaniem. Przy takim długim dystansie pewnie zablokowaliście nie tylko tego cwaniaka ale wielu innych ludzi którzy chcieli normalnie jechać. Jak facet jechał na prawdę niebezpiecznie to wystarczyło wykonać odpowiedni telefon.
-w Polsce wykonanie odpowiedniego telefonu nie ma sensu... przynajmniej w małopolsce...

- przynajmniej na 12 km nie zagrażał innym

- niech klnie - skoro inni klną na niego to co mi tam...

- właśnie nie zablokowaliśmy nikogo więcej bo wszyscy sobie spacerowali tak samo jak my przez dłuższą część wcześniejszego dystansu :)

Cytuj:
No i osoba 3 ktora obserwowala cala sytuacje z boku znowu doszla do wniosku "ehh ci kierowcy tirow, mysla ze sa panami szos".
jesli oni moga być to dlaczego nie my?

Cytuj:
W sumie to racji masz ale czy wierzysz w polską policje??

właśnie niezbyt i dlatego taką akcję zrobiliśmy :twisted: :twisted: :twisted:

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 21:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 23:11
Posty: 152
GG: 0
Samochód: Mitsubishi Galant 2.4l
Lokalizacja: Wrocław

Nie wiem po jakich autostradach Wy koledzy jeździcie. Ale zza zachodnią granicą jest mase długich odcinków gdzie autostrada ma tylko dwa pasy w jednym kierunku plus pas awaryjny. I powiem Wam szczerze że nawet my polacy jeżdżąc właśnie tymi zachodnimi autostradami napotykając wolniej jadące auto (nie koniecznie ciężarowke) nie trąbimy i nie mrugamy światlami drogowymi. Więc chyba i u nas w kraju można by i tak jeździć.

Sam bardzo często jeżdże po odcinku autostrady A4 w kierunku zachodnim zestawem jak i autem osobowym. I problem tzw. rakiet jest problemem szczególnie w nocy. Jadąc małym autem. Ponieważ taki baran migając światlami w dzień i gdy ja jadę ciężarowką to może mi trąbić i mrugać. Ale skoro robi to w nocy musi liczyć się z tym że ja w wyniku jego bezmyślnnego uczynku mogę nacisnąć na hamulec. I nie będzie w tym mojej zlości czy próby odgryzienia się. Ale zwykłego przestraszenia się łuny drogowych świateł w moich lusterkach lub oślepienia mnie.

Niestety, mamy takie drogi jakie mamy. I tak jak już zauważyli moi przedmówcy nie które drogi pomimo projektowania ich w XXI - szym wieku nie są w stanie przyjąć ruchu z końca wieku XX - tego. Nie mówiąc już o obecnym. Najlepszym przykładem takiej drogi jest DK5 między Gnieznem a Żninem. Pomimo położeniu nowej nawierzchni droga obecnie jest węższa niż poprzednio (ok.7 - 10cm). Ale najgorsze są te rowy melioracyjne. Które zatrzymałyby nawet czołg.
Więc w ziemie można się spodziewać większego ruchu w interesie ... pogrzebowym.


Post Wysłano: 01 wrz 2009, 23:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
Najlepszym przykładem takiej drogi jest DK5 między Gnieznem a Żninem. Pomimo położeniu nowej nawierzchni droga obecnie jest węższa niż poprzednio (ok.7 - 10cm). Ale najgorsze są te rowy melioracyjne. Które zatrzymałyby nawet czołg.
Więc w ziemie można się spodziewać większego ruchu w interesie ... pogrzebowym.
Ten odcinek jest popisem polskich drogowców jak utrudnić ruch ciężarówek których leci pełno.
Nie dość ze drogę mocno zwęzili i kierowcy zestawów naprawdę muszą uważać na lusterka to zaje#### takie rowy jakby okopy przeciw Niemcom robili. Jeśli ktoś tam wpadnie autem to całego go zakryje. Do tego kilka jakiś dziwnych nasypów nie zebranych wzniesień itp zrobilo z drogi krajowej masakre

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: