Porębski Transport, Mszana Dolna

Cytuj:

Z tego co ja wiem to oni stoją tam w Krakowie ponoć na bazie WO-KAR-u bo nie ma już gdzie zostawiać zestawów ani w Mszanie ani w Koninie

O dokładnie. A napisałem, że na Budostalu 8 bo to jest tak jakby na jego terenie. Faktycznie Wo-Kar-ów też tam mnóstwo stoi.

No w WO-KAR-ze wykonują badania techniczne ciągników siodłowych, i też od czasu do czasu myją tam auta dopóki we Mszanie nie ruszy wszystko pełną parą a to już się za niedługo zmieni bo diagnostyka jest już prawie gotowa..
Pozdrawiam

Mój ziomal pracuje u porębskiego i mówił że ostatnio zmienia samochody z mercedesów na magnumki, podobno są bardziej ekonomiczne i nie są tak awaryjne jak merce.

Kolego dość często widzę Porębskiego, spotykam ich na telefonice w Krakowie. Do tej pory faktycznie same actrosy tam były. Ciężko uwierzyć, żeby dokonał takiej drastycznej zmiany. Ja Actrosa bardzo miło wspominam, choć przygoda z mercedesem była krótka.

Cytuj:

Ciężko uwierzyć, żeby dokonał takiej drastycznej zmiany...

jeżdzę do krakowa po części i sam widziełm nowe magnumki od porębskiego na zakopiance, a zobacz na otomoto.pl sprzedaje starsze actrosy i na ich miejsce kupuje renówki (to już wiem od ziomala).

no panowie z tego co ja wiem to na razie nie zamierza ta firma robić takiej zmiany jeśli chodzi o markę samochodów. W firmie jak do tej pory śmigają tylko 2 magnukmi a podstawę taboru stanowi nadal Mercedes. Oto fotki jednej z Magnum




i na tle reszty marek taboru tej firmy





Pozdrawiam

To może wrzuce pare fotek aut z firmy

MB Actros 1844 Mega Liner




Osłony miedzy osiowe, czy to aby dobre rozwiązanie na polskie drogi??



IVECO STRALIS I 480





MB Actros 1844 Mega Space Blue-Tec 5 na diagnostyce







I fotki grupowe





Jakieś opinie na temat firmy osób które coś wiedza na jej temat mile widziane

Dodam cos od siebie

To ja także dorzucę trzy zdjęcia od siebie:

Auta od Porębskiego można spotkać w Bydgoskich zakładach Telefonika Kable, kiedys głównym przewoźnikiem w tej firmie było MoDo, a teraz króluje tam Porębski i Jerzak Trans.

Bo Porębski ma generalnie dobry układ z Telefoniką. W krakowie na Bieżanowskiej fabryce Porębski jest cały czas i to po kilka zestawów, teraz pewnie się wgryzł do zakładu na Fordońskiej.

Mobilki, nie polecam nikomu tej firmy, ponieważ pracowałem tam przez 3 lata i jeden wielki GNÓJ.
Tabor w 80% to rozbitki. Szef palant i straszny nerwus, nie mówiąc już o dyspozytorach, bo to stare dziady i tępaki, na niczym się nie znają. Pensje płacone są z frachtu procentowo. Nie ma wglądu do faktur, więc nie wiadomo za ile się faktycznie jeździ, a przy wypłacie szefowa strasznie oszukuje. Trzeba uważać, bo starsza może urwać nawet 500 zł z wypłaty, a pracowników traktuje jak niewolników . Na dobre kursy jeżdżą tylko wybrani (rodzina). Żeby zarobić 4 tysiące to musisz pracował cały miesiąc.

DNO.

To po co tam robiłeś 3 lata jak jest tak źle?

Cytuj:

To po co tam robiłeś 3 lata jak jest tak źle?

Dobre pytanie.. Porębski samo zło, ale przez 3 lata było OK ??

Znam Pana Antka bardzo dobrze, miałem okazję być z nim kilka razy po samochody u zachodnich sąsiadów.. Na pewno nie po złomy bo niestety nie opłaca się takich złomów targać do nas.

Impulsywny ?? Może i tak, ale przy takiej ilości kierowców nie da się wszystkich głaskać..

Dokładnie - koleś jest impulsywny ale zna się na rzeczy znam pana osobiście i wcale nie jest taki zły jakim go przedstawiasz... a firma cały czas brnie do góry...dla mnie spoko koleś

Spotkałem kierowce z tej firmy jakoś bodajże w kwietniu lub maju w Limerick w Irlandii, szukał jednej wiochy w okolicach gdzie miał się ładować do PL, a że wiedziałem gdzie to jest to mu wytłumaczyłem i chwilke pogadaliśmy, był w trasie od 4 tygodni, jakoś mocno nie narzekał, mówił tylko że roboty DUŻO a z pieniędzmi to już troche w drugą strone

ale co trzeba przyznać Porębski trzyma się w kryzysie bardzo dobrze Zestawy latają cały czas a to już o czymś świadczy...


a że praca jest to jeździć trzeba a to wiąże się z rzadkim pobytem w domu

syf,kiła,i mogiła tak to okresliło dwóch kierowców od porębskiego których spotkałem pod Paryzem na rozładunku w marcu 2008,maryśka szefowa tnie kase na wszystkim co tylko jest mozliwe,byl przypadek że kierowca zostawił zestaw we włoszech i wsiadł do drugiego kierowcy bo nie miał za co wrócic,podobno kasa wyliczona tak ze zawsze brakuje,antek szef zalezy od humoru, ale jak ma zły to nie ma czy winny czy nie opie.... sie należy,samochody wszystkie rozbitki sciągane z zachodu i naprawiane,naciągane,prostowane itp. przez porębskiego,i przez jego zakład podbijany przegląd co owocuje tym że przy hamowaniu z górki z załadunkiem,zestaw inaczej jedzie niz sie skreca,jak to określili chłopaki,,mercedes servis konina podbija,prostuje,szpechluje,maluje wszystko co się da"placone mają od frachtu ok.12-15% ale w faktóre nie maja wglądu , 90% ich kursów jest dla telefoniki,rozwożą kable po całej europie,od portugali po rosje i od skandynawi po turcje,na stanie mają około 70 zestawów z czego okolo 8 stoi z braku kierowców

Witam wszystkich.wie ktos może jak teraz jest u PORĘBSKIEGO??