jaka różnica kat.C do kat.D pod względem szkolenia ?

Czesc koledzy.
Mam już prawojazdy C+E ale zastanawiam się także czy nie zrobić kat. D. Tylko powiedzcie mi jaka jest różnica w szkoleniu na ciężarówkę a jaka na autobus ? Nie jedzie tym się tak samo ? Podejrzewam że na placu manewrowym są te same parkowania co na ciężarówki. To na czym polega różnica ? Tylko taka że tu wozimy towar a tytaj ludzi ? Jest jakaś różnica w prowadzeniu ciężarówki od autobusu ? No i ile godzin trwa kurs na kat.D ?
Dzięki za odpowiedzi.

Dla posiadacza kat C kurs trwa 40 h, a dla posiadacza B 60 h.
Szczerze mówiąc tez sie zastanawiałem nad tym, czy kogoś kto teoretycznie potrafi jeździć samochodem cięzarowym trzeba tak wiele godzin szkolić.

Jest to jednak tak jak zauważyłeś transport ludzi i kładzie sie tam nacisk na technike jazdy jak najbardziej komfortową dla pasażerów i duży nacisk na bezpieczeństwo. No i ustawodawca jest spokojniejszy, w końcu 60 godzin + 240 h Kwalifikacji Wstępnej jest w stanie z totalnej łamagi uczynić mistrza kierownicy

Cytuj:

No i ustawodawca jest spokojniejszy, w końcu 60 godzin + 240 h Kwalifikacji Wstępnej jest w stanie z totalnej łamagi uczynić mistrza kierownicy

Może się czepię, ale na pewno znajdą się łamagi, którym nawet trzy razy tyle godzin nic by nie dało

Wracając do tematu, to na kat. D masz trochę inne przepisy, a do tego technika kierowania jest też trochę inna, ponieważ koła skrętne są sporo za kierowcą, a nie jak w ciężarówkach bezpośrednio pod nim.

Ja jak się zapisałem na Di poszedłem na plac manewrowy za pierwszym razem zaliczyłem cały plac manewrowy, może z 20 godzin wyjeżdziłem do egzaminu.
Autobu sie troche inaczej prowadzi siedzi się z przodu przed przednim kołem, nie jak w ciężarówce na kole dlatego inaczej trzeba brać zakręty.
Reszta jest banalnie prosta jeśli ma się opanowaną jazdę ciężarówką. Generalnie autobusem jest najłatwiej zaliczyć plac z wszystkich kategori

więc dla mnie bezsens tyle godzin. Powem tak. Na kat. C jest 30 godzin, i dobrze, na C+E 25 godzin co jest dla mnie stanowczo za mało. Ja egzamin zdałem za pierwszym razem ale powiem szczerze że pewnie się nie czułem przed egzaminem. Lepiej powinni dać te 30 godz. Ale jak ja mam autobusem się uczyć te 40 godz. to uważam że jest to stanowczo zadużo. Według mnie to wyciągnięcie kasy. Jak ma się kat.C to ma się już jakieś pojęcie o prowadzeniu a skoro na kat D zakręty bierze się trochę inaczej to i tak te 40 godz. to dla mnie zadurzo. Takie moje zdanie, nie każdy musi się zgadzać ze mną ale ja tak uważam.
A jeszcze się chciałem zapytać o egzamin. Czy na mieście też każą się zatrzymać w zatoczkach dla autobusów ? Czy egzamin wygląda jak na kat.C czy się czymś różni. A i czy obowiązują was zakazy typu zakaz dla pojazdów powyżej przykładowo 8 t. ? Bo w Opolu w mieście są takie zakazy a autobusy miejskie przejeżdżają tamtendy. Czy na egzaminie ten zakaz obowiązuje ?

Cytuj:

A i czy obowiązują was zakazy typu zakaz dla pojazdów powyżej przykładowo 8 t. ? Bo w Opolu w mieście są takie zakazy a autobusy miejskie przejeżdżają tamtendy. Czy na egzaminie ten zakaz obowiązuje ?

No tutaj się nie popisałeś

Jeżeli jest znak zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych, a na nim symbol ciężarówki, oznacza to, że nie mogą wjechać tam pojazdy ciężarowe o DOPUSZCZALNEJ MASIE CAŁKOWITEJ POWYŻEJ 3,5t. Jeżeli pod symbolem widnieje inna liczba, to znak ten dotyczy pojazdów ciężarowych o DOPUSZCZALNEJ MASIE CAŁKOWITEJ POWYŻEJ .... t. Znaki te nie dotyczą autobusów, chyba, że pod nim będzie tabliczka informująca, że dotyczy również autobusów.

W przypadku gdy na znaku widnieje sama liczba np. 7t, znak ten oznacza zakaz wjazdu pojazdów o RZECZYWISTEJ MASIE CAŁKOWITEJ 7t. W tym przypadku dotyczy również autobusów.

Egzamin wygląda podobnie jak na C, ja na swoim egzaminie miałem ekspresowy egzamin bo egzaminatorowi się spieszyło może z 20 minut na mieście byłem, kółko wokół osrodka cała grupa miała taką trasę

A ja dodam, że na przystankach autobusem - eLką NIE WOLNO się zatrzymywać. na przystankach mogą się zatrzymywać wyłącznie autobusy regularnej komunikacji, które dany przystanek mają w swoim rozkładzie.

Autobus - eLka nie ma też prawa korzystać z bus-pasów!

Co do egzaminu, to egzaminatorzy na D raczej nie darują nikomu czasu, tylko walczysz całe 45 minut, a lubią i godzinę pomęczyć. No i na placu jest masa szczegółów do pokazania w ramach OC (zasłonki, młotki, burty, dostęp do drzwi, lusterka, apteczka itd).

A tak w ogóle to jazda autobusem jest zajebista!

Co do OC pojazdu to się z tobą zgodzę gościu był upierdliwy, jescze pytał jakiego rodzaju olej wlewa się do silnika , kiedy włancza sie światła przeciwmgielne i tym podobne na placu.
Co miał egzaminator powiedzieć widzi że odrazu po C nie robiłem D i sam mówił że widzi ża mam praktykę w prowadzeniu takich pojazdów, gatka szmatka o kursantach którzy robią D odrazu po zdaniu B , i o KW oraz pracy kierowcy na mieście i tak minoł egzamin na mieście.
Wyjazd z ośrodka przejazd przez przejazd kolejowy, 2 km jazdy główną drogą do drugiego przejazdu kolejowego przejazd przez drugi przejazd kolejowy i z powrotem do ośrodka

Cytuj:

A ja dodam, że na przystankach autobusem - eLką NIE WOLNO się zatrzymywać. na przystankach mogą się zatrzymywać wyłącznie autobusy regularnej komunikacji, które dany przystanek mają w swoim rozkładzie.

Zgadza się, ale może być tak, że egzaminator, jako jedno z zadań, każe Ci wjechać na przystanek.

Cytuj:

A tak w ogóle to jazda autobusem jest zajebista!

\
W porównaniu z ciężarówką jeździ się o niebo lepiej, do tego manewry na placu też robi się łatwiej.

Cytuj:

porównaniu z ciężarówką jeździ się o niebo lepiej, do tego manewry na placu też robi się łatwiej.

dluzszy przedni zwis autobusu nie utrudnia wykonywania parkowan (szczegolnie prostopadlego przodem) w porowananiu z ciezarowka?

Cytuj:

Cytuj:

porównaniu z ciężarówką jeździ się o niebo lepiej, do tego manewry na placu też robi się łatwiej.

dluzszy przedni zwis autobusu nie utrudnia wykonywania parkowan (szczegolnie prostopadlego przodem) w porowananiu z ciezarowka?

Nie utrudnia, jak ktoś pierwszy raz robi ten manewr to moze mu sie wydać że się nie wyrobi przed lewym słupkiem. Przed skrętem w prawo trzeba pojechac bardziej do przodu i skręcac jakby na lewy słupek, po prostu przedni zwis autobusu zatacza większy promień niż przednie koła dlatego tym przednim zwisem trzeba pociągnąć bardziej do przodu aby tył autobusy zmiescił się przy prawym słupku