Śrub od tych amortyzatorów nie musisz kupować. Chyba że jest ona bardzo zardzewiała, zniszczona itp. Ale te śruby raczej będą tylko brudne więc nie powinno być problemu. Bez jakieś rurki raczej się nie obejdziesz. I radził bym tobie oblukać te miejsca wkoło amortyzatora.
Co do hamulcy najgorzej koła odkręcić. Zajmuje to najwięcej czasu i roboty.
Potem rozkręcasz zaciski bodajże 8 kluczem jeżeli masz założoną taką specjalną nasadka (powinna już być lecz z pewnością dostaniesz nią razem w zestawie z klockami).
Jeżeli potrafisz takie rzeczy robić to bez problemu sobie poradzisz.
Wszystka ta cała robota to jak kolega powiedział to pikuś, PAN PIKUŚ
:D
Ja sam mając 16 lat zrobię te obydwie czynności bez problemu.
Pozdro