Transport drewna

Wiele przykładów przeładowań aut do drewna można znaleźć na stronach ITD.

A kolego Trans Kasinka wrzuć jeszcze jakieś fajne fotki tych waszych aut z Kasinki bo dość ładnie one wyglądają:)


PS: dziś widziałem wasze czerwone Volvo dłużyce:)

Cytuj:

U mnie w okolicy gosciu ma okolo 10 zestawow sprowadzonych ze skadynawi i wozi drewno do Szczecinka i do innych wiekszych zakladow. Zestawy skladaja sie ze scani seri 4 silniki 580 V8 i do tego przyczepy 4 osiowe. Na auto kladzie 2 rzędy 2.40 na wysokosc 2,60 , a na przyczepe kladzie 4 rzędy 2,40 na wysokosc 2,60. Kiedys zjechalem sie do lasu z jednym z kierowcow tej firmy i sam widzialem jak lesniczy wypisal mu kwit na 63 m3 do Szczecinka.

Zapewne auta te pochodzą albo z Chodzieży, Ujścia albo Czarnkowa co nie??

Cytuj:

PS: dziś widziałem wasze czerwone Volvo dłużyce:)

Mówisz i masz
VOLVO FH 16 520 EURO 4 "EURODREW"
Sorki za jakość zdjęcia ale robione tel w pospiechu

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Odpowiedz sobie sam czy było to możliwe.

Twierdzisz że 36 t nie da się włożyć na auto z przyczepą??

Nie.

Panowie. Ja na swoim karku przekonalem sie ile kosztuje wozenie duzych ilosci drewna. W zeszlym roku w kwietniu zatrzymala mnie ITD na wage. mialem 36m3 deba na zestawie. Waga calego zestawu, grubo przekraczala 60t. Scania z silnikiem V8 w ukladzie napedowym 6x4 na zwolnicach miala juz co robic. Przyczepe mam 3 osie. Dostalem za tą głupote prawie 12tys kary. Tylko dlatego ze byla to koncowka i juz nie bylo co dzielic na dwa kursy. Szczegoly mojej sprawy mozna znalesc na forum transportu drewna.

Wiec powiem tak. Da sie wlozyc na auto z przyczepa nie tylko 36t ale nawet 40t jak w moim przypadku. Ale jest to głupotą, szkoda samochodu i za duze ryzyko. do tego w razie wypadku to prokurator sie bierze za kierujacego. Ja rozumiem ze trzeba sie przeladowac zeby normalnie zarobic ale nie na taka skale ze po 30-40m3 buka czy deba. to jest bezsens. 24-26m3 deba czy buka to juz jest i tak za duzo. Ale bynajmniej na 6-ciu osiach za naciski nie bedzie kary i nie bedzie sie tak niszczyla droga. no i sprzet mniej sie zuzywa.
Ale tak czy inaczej 420KM to mozna miec w ciagniku ktory ciaga naczepe bez HDSa i jest ladowany na twardej drodze. To wtedy wystarczy. Bo do lasu to nawet 500KM czasami jest nie za bogate. Nie jestem zawistny, ale za wozenie po 40m3 deba czy buka to inspekcja powinna karac podwojnie. Nie za przekroczenie mas i naciskow, ale za glupote i brak wyobrazni. Bo zestaw przeladowany o 3-5t to jest nic, ale przeladowanie na poziomie 15-20t to jest terroryzm drogowy.

Cytuj:

Cytuj:

PS: dziś widziałem wasze czerwone Volvo dłużyce:)

Mówisz i masz
VOLVO FH 16 520 EURO 4 "EURODREW"
Sorki za jakość zdjęcia ale robione tel w pospiechu

520? Nie było takiego silnika w "lifcie" FH16.

Cytuj:

520? Nie było takiego silnika w "lifcie" FH16.

Wybaczcie pomyłka z innym autem. To auto ma 540 i euro 4

Cytuj:

Ja na swoim karku przekonalem sie ile kosztuje wozenie duzych ilosci drewna. W zeszlym roku w kwietniu zatrzymala mnie ITD na wage. mialem 36m3 deba na zestawie. Waga calego zestawu, grubo przekraczala 60t. Scania z silnikiem V8 w ukladzie napedowym 6x4 na zwolnicach miala juz co robic. Przyczepe mam 3 osie. Dostalem za tą głupote prawie 12tys kary. Tylko dlatego ze byla to koncowka i juz nie bylo co dzielic na dwa kursy. Szczegoly mojej sprawy mozna znalesc na forum transportu drewna.

Uważasz, że przeładowanie zestawu o 20 ton to głupota? Wszyscy później płaczą, że drogi są jakie są.

Cytuj:

Nie jestem zawistny, ale za wozenie po 40m3 deba czy buka to inspekcja powinna karac podwojnie. Nie za przekroczenie mas i naciskow, ale za glupote i brak wyobrazni. Bo zestaw przeladowany o 3-5t to jest nic, ale przeladowanie na poziomie 15-20t to jest terroryzm drogowy.

Najpierw piszesz, że to głupota, a później, że kary powinny podwójne. W takim razie Ty też powinieneś zapłacić nie 12, ale 24tys. zł kary.

Cytuj:

Najpierw piszesz, że to głupota, a później, że kary powinny podwójne.

Wg mnie następstwem popełnionej głupoty powinna być kara. W tym konkretnym wypadku czyli o przeładowanie o 20t powinno być zastosowanie podwójnej kary

Cytuj:

Cytuj:

Ja na swoim karku przekonalem sie ile kosztuje wozenie duzych ilosci drewna. W zeszlym roku w kwietniu zatrzymala mnie ITD na wage. mialem 36m3 deba na zestawie. Waga calego zestawu, grubo przekraczala 60t. Scania z silnikiem V8 w ukladzie napedowym 6x4 na zwolnicach miala juz co robic. Przyczepe mam 3 osie. Dostalem za tą głupote prawie 12tys kary. Tylko dlatego ze byla to koncowka i juz nie bylo co dzielic na dwa kursy. Szczegoly mojej sprawy mozna znalesc na forum transportu drewna.

Uważasz, że przeładowanie zestawu o 20 ton to głupota? Wszyscy później płaczą, że drogi są jakie są.

Cytuj:

Nie jestem zawistny, ale za wozenie po 40m3 deba czy buka to inspekcja powinna karac podwojnie. Nie za przekroczenie mas i naciskow, ale za glupote i brak wyobrazni. Bo zestaw przeladowany o 3-5t to jest nic, ale przeladowanie na poziomie 15-20t to jest terroryzm drogowy.

Najpierw piszesz, że to głupota, a później, że kary powinny podwójne. W takim razie Ty też powinieneś zapłacić nie 12, ale 24tys. zł kary.

Koledze chyba chodziło o głupote w sesnsie że głupio zrobił a nie że głupotą było karanie go.
Przynajmniej tak mi sie wydaje.

Cytuj:

Cytuj:

30-40 kubików dęba lub buka.....
kolego ty chyba nie wiesz co mówisz......

Kolego wozi sie tak
Ja raz byłem przy rozładunku auta i było mierzone drzewo miękkie bodajże świerk to był, od razu po złożeniu.
Wiecie ile namierzyli??
72 m3
Przywiozło to VOLVO FH 16 540 euro 5 rocznik 2008 razem z przyczepa rozsuwana
Jak zrobię fotke to zapodam

Widzialem, potwierdzam, że tyle miał, ale u nich to norma po wakacjach w 2009 roku zwazyla go policja slovacka i mial uwaga 82tony masy calkowitej (volvo 580KM Plus przyczepa 3 osiowa rozsuwana) klonice na aucie jak i na przyczepie byy wysuniete maxymalnie nalozone mial okopek i wypuszczone jeszcze za przyczepa chyba 4m. WIem bo ja mu wtedy dowozilem pieniadze bo placil na miejscu.

Cytuj:

Cytuj:

520? Nie było takiego silnika w "lifcie" FH16.

Wybaczcie pomyłka z innym autem. To auto ma 540 i euro 4

To volvo ma 580KM euro5 i jest z roku 2008, zabudowa doll zalozona u mikulskiego.

propo wagi drzewa mielismy naladowane na dluzycy 34m3 swiezej jodly i przeladowani bylismy 4,800KG.
drzewo drzewu nie rowne

Cytuj:

To volvo ma 580KM euro5

Kolego mylisz się. Dłużyca przedstawiona na zdjeciu kilka postów wyżej ma 540 km i Euro 4.
580 i Euro 5 ma ich drugie,to nowe Volvo

Widziałem tę ich scanie w wakacje mijaliśmy się we wjeździe do lasu.

A co do drewna , to jak jest suche to można ładować My na volvie FH16 ostatnio naładowaliśmy na przyczepę 2.30 wysokości a na auto 2.20

No to widzę że przy przewozie drzewa też można ostro przecholować... 80t zestawu po naszych drogach to moim zdaniem czysty debilizm.Co do Volvo FH16 to silniki Euro-5 posiadają moc-540,600 i 700km.Wszelkie pozostałe to E-4 i poniżej...

Cytuj:

No to widzę że przy przewozie drzewa też można ostro przecholować... 80t zestawu po naszych drogach to moim zdaniem czysty debilizm.Co do Volvo FH16 to silniki Euro-5 posiadają moc-540,600 i 700km.Wszelkie pozostałe to E-4 i poniżej...

Jesli tartaki by placily odpowiednie stawki to nie musielibyśmy przeladowywac aut

Tego typu odpowiedź można ''podczepić'' pod każdy typ transportu,ale głupoty to nie tłumaczy...

Moze i tak ale takie auto co jezdzi tylko po asfalcie nie potrzebuje czestych wizyt na warsztacie i na 100% czesci sa tansze niz czesci do auta do lasu

Koledzy szukam wozka do dluzycy najchetniej DOOL i na 2 silowniki jesli ktos taki chce sprzedac to niech pisze na PW

Cytuj:

Moze i tak ale takie auto co jezdzi tylko po asfalcie nie potrzebuje czestych wizyt na warsztacie i na 100% czesci sa tansze niz czesci do auta do lasu

I to ma usprawiedliwiać przeładowywanie samochodów ?

jest kwestią czasu wprowadzenie systemu ważenia pojazdów w ruchu,także niedługo proceder troszkę zmaleje...takie wagi, od początku istnienia północnego odcinka A-1, są zainstalowane w jezdniach,początkowo były,można powiedzieć,w fazie testowania...ale działają już poprawnie od jesieni u.r.
z czasem spotkamy je również na drogach krajowych...w miejscach najczęstszych uszkodzeń dróg przez przez ładowane pojazdy...
proponuję szefom firm i spedytorom już zacząć studiować matematykę

Jeśli chodzi o zestawy do drewna to większość stara się omijać drogi krajowe a jeśli chodzi o niszczenie dróg to w większości odpowiedzialna jest za to pogoda a na pewno ostatnia dosyć ostra zima no i wiadomo przeładowane zestawy również ale jakoś na Skandynawii lub w innych rejonach drogi się nie sypią tak jak u nas więc może trzeba w końcu zacząć coś robić i w tym kierunku.