Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 mar 2010, 15:59

Mam w Actrosie (rocznik '02) fotel GRAMMER-a, strona kierowcy. Pneumatyczny, ze zintegrowanym zagłówkiem, podgrzewany.
Jest kilka usterek w nim i nie bardzo wiem, jak się do tego zabrać.
1. Fotel opada na dół po zejściu z niego i nie powraca do "zapamiętanej pozycji" z chwilą zajęcia miejsca za kierownicą. Trzeba regulacją wysokości podnieść fotel. Z chwilą zejścia z fotela słychać syk powietrza i fotel zjeżdża do dołu. Tak samo gdy nie siedzi się na nim podniesie do góry. Po chwili sam opada na dół. W czasie, gdy się na nim siedzi, nie słychać uciekającego powietrza, czasem zdarzy się, że sam z siebie fotel się podniesie o kilka cm, lub też opadnie.
Taka sama sytuacja ma miejsce, gdy wciśnie się przycisk opuszczający fotel do pozycji "parking".
2. Jak zdjąć boczne panele (ozdobne plastiki) z przyciskami żeby dostać się do mechanizmów? Czy są to jakieś zatrzaski, mocowanie na wkrętach?
3. Czy dostanę w handlu dźwignię zwalniającą mechanizm regulacji kąta pochylenia oparcia? Jeśli tak, to jak się zabrać za jej wymianę, gdzie ją kupić?
4. W jaki sposób zdjąć siedzisko? Wiem, że w starych (z osobnym zagłówkiem) fotelach, wystarczyło wysunąć siedzisko maksymalnie do przodu, przesunąć dźwignię zabezpieczającą i siedzisko było zdemontowane. Tu raz, że dźwignię zwalniającą zamek siedziska ktoś wyrwał z zamka (samym zamkiem operując da się wysunąć i schować siedzisko) ale nie znalazłem metodyki na zdemontowanie siedziska.

Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie porady.


Post Wysłano: 03 mar 2010, 18:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Ja miałem Grammera w Actrosie 99r, i powiem tylko tyle że lepszy był już fotel IRSC (jakoś tak się to pisze) z tym miałem podobny problem, u mnie było tak, że jak spuściło się całkowicie powietrze to ciężko było podnieść fotel, jak już się podnosił to szedł maksymalnie w górę i regulacja w górę/w dół nic nie dawała. Rozwiązanie tego problemu po moich kombinacjach było takie: po napompowaniau powietrza powyżej 6atm jeżeli fotel się już podnosił, musiałem wyłączyć auto, na włączonym zapłonie regulowałem fotel do oczekiwanej wysokości, i nie mogłem siedzieć na tym fotelu. Trochę dziwne ale tak właśnie było. W warsztacie oczyscili mi wszystkie zakamarki pod siedzeniem, coś pogrzebali i jakiś czas było OK, ale po jakimś czasie znów problem wrócił. Wg mnie najgorszy fotel w jakim miałem okazję jeździć.


Post Wysłano: 08 sty 2011, 23:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Jester poradziłeś coś z tym fotelem? u mnie czasem nie chcę się podnieść, i podczas jazdy powoli opada na dół, (co ok 30min trzeba lekko podnieść), tak samo jak wstanę i szybko usiądę, to zejdzie powietrze.


Post Wysłano: 08 sty 2011, 23:35

igoR84 doszedłem do takiego punktu w którym:
1. Kilkakrotnie podnosiłem fotel na maksa i sam opadał do dołu (siedziałem na nim przez cały czas) aż w pewnej chwili "załapał o co biega" i po podniesieniu do żądanej wysokości w chwili siedzenia na nim, utrzymywał ją przez cały czas.
2. Przed zejściem z fotela obowiązkowo musiałem opuścić go do samego dołu klawiszem od całkowitego opuszczania fotela - pierwszy od przodu fotela. Gdy zsiadłem bez spuszczenia powietrza fotel głupiał i całą zabawę trzeba było zaczynać od nowa. Zawsze tak miałem, gdy auto wracało z serwisu.
3. Po usadowieniu się na fotelu i zwolnieniu klawisza opuszczającego fotel musiałem ręcznie ustawić wysokość. Niestety, nie opanowałem tej sztuki "programowania" wysokości. Z tym, że jak go podniosłem, przez cały czas jazdy trzymał zadaną wysokość.
W chwili obecnej jeżdżę innym Actrosem, ale problem jest podobny, z tą różnicą, że nie "głupieje" po zejściu z fotela, gdy w poduszce jest powietrze. Ale i tak za każdym razem trzeba podnieść go ręcznie a i zdarza się, że jak u Ciebie, opada na dół. Cóż, na wiosnę będę musiał się temu problemowi bliżej przyjrzeć. Trochę za zimno i za mało miejsca na manewrowanie przy zamkniętych drzwiach kierowcy.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: