Witam was koledzy . Czy slyszeliscie o tym ,że od czerwca tz, nastepnego półrocza ma wejśc przepis ,że zostanie tylko drewno 2,40 m i trataczne ? Wedlug mnie jest to bardzo dobry pomysł macie jakies wieksze info o tym ?
Bardzo w to wątpię. U nas na tartak idzie 1,8m, 2m, 2,40m, 3m, 4m a nawet ostatnio pod zamówienie 6 metrowa kłoda była robiona. Podejrzewam że mogą zlikwidować 2 i 1,8 ale z 4 metrowego nie zrezygnują. Wiadomo 2,40 idealnie pasuje na auto żadnej przerwy 2 rządki na auto i trzy na przyczepę i gra ale moim zdaniem to nie przejdzie.
Ma być tak . tylko 2,40 i tartaczne ponieważ lesnicy zaczeli się opierdzielać tz. pilarze kiedyś dreno byo ciete walek 120 równe. teraz jest ciete z uskokiem nawet 7 cm o.0 . Firmy które oferują usługi zrywkowe bardzo podniosly ceny na cięcie drewna na walek . Z drenem 2.40 jest o połowe mniej roboty. A firmy którym zalezy na innych dlygościach niz 2,40 i tartak bede po prostu z 2.40 ciąc sobie wałek a z tartaku powiedzmy 6m . Dla mnie jest to idealna sprawa 40 min jestem spiety i wyjezdzam z lasu
A co to za różnica czy kładziesz 2,40 czy 2 albo 4? Moim zdaniem kłodę lepiej i krócej się kładzie. Nie wiem ale u nas zrywkarze równiutko tną a zresztą i tak juz prawie wszędzie są harvestery więc one już w ogóle równo tną bo komputer wszystko odmierza.
Koledzy potrzebuję 6par kłonic w całości aluminiowych i najlepiej zeby były wysuwane, z ławami jakieś alucary lub exte ewentualnie wodstock. interesuja mnie uzywki. gg: 3728504
Koledzy potrzebuję 6par kłonic w całości aluminiowych i najlepiej zeby były wysuwane, z ławami jakieś alucary lub exte ewentualnie wodstock. interesuja mnie uzywki. gg: 3728504
Rejestracja:26 sty 2010, 2:02 Posty: 23
GG: 0
Samochód: man
Cytuj:
Następna "strzała" do transportu drewna z kasinki
HEJ KOLEGO WIDZALEM CIE CHYBA OSTATNIO W SANOKU mam pytanko co ciagniesz jodłe? i ile biezecie za za transport w okolice limanowej tak mniej-więcej z bieszczad?
Tragicznie musiało sie kierowcy jechać z takim ładunkiem, wysoko i wypuszczone z 5metrów. Ostro napewno bujało na zakrecie. No chyba ze po drodze z tym nie jechaliście?
To była krótka trasa w jedną stronę może z 10km i do tego 8km polną drogą więc powoli jechaliśmy. wiadomo na dłuższą trasę to byśmy o połowę mniej włożyli
Witam wszystkich.Dawno już tu nie zaglądałem. A co do tego pomysłu żeby drzewo było w łupach niekrótszych niż 2,4m to raczej by nie przeszło. Z mojej strony to nawet bym tego nie chciał. Może osobom które ładują sobie te klocki żurawiem to i dobrze. Ale tak ja robię w lesie, np brzoze robimy czasem 1,2m a czasem,2,4 ale jak jest wiosna wtedy drzewa mają w sobie bardzo dużo wody i weź wtedy złóż stos brzozy 2,4 średnicy ok 20-30 cm? Wy sobie nawet nie wyobrażacie jakie to jest ciężkie nie mając przyczepy przeładunkowej itp. Chętnie zaprosiłbym niektórych kierowców chociaż na 1 dzień pracy przy takim drzewie to by im się wszystkiego odechciało. Dobrze jest jak się układa na dole to sobie chociaż ciągnikiem podciągniemy ale weźcie to wrzućcie 80-100cm do góry. Czasem trzeba 3-4 ludzi żeby to zrobić, I nie piszcie komentarzy typu jak ci nie odpowiada robota to zrezygnuj tyle że ja już w tym trochę pracuję a o robotę ciężko więc wiecie. A na specjalistyczny sprzęt po prostu w mojej okolicy Zulowców nie stać i taka jest prawda. Więc opowiadając się za tym pomysłem pomyślcie czasem o ludziach którzy wam te drzewo przygotowują. Pozdrawiam kierowców i pracowników leśnych.
_________________ B
B+E
C
C+E
W PRZECIĄGU PÓŁ ROKU ;D
W Twoim poście chyba trochę za nerwowo podchodzisz do kierowców chcąc ich zaprosić do roboty do lasu. Przecież każdy wie że macie ciężko. Mam tez kilku znajomych co robią w lesie i rozumiem ich i wiem że ta robota jest na prawdę ciężka. Nie wiem, może ktoś z kierowców Cię zdenerwował i dlatego te nerwy. Ale swoją droga nieraz i Wy idziecie sobie nieraz na łatwiznę stawiają stosy na krzyżówkach gdzie nie idzie w ogóle skręcić ciężarówką. Wiele jest takich sytuacji że jeździsz po całym leśnictwie albo podjeżdżasz co 100m do stosów gdzie jest góra 5 metrów. To też trochę denerwuje że co chwilę musisz rozstawiać nogi od dźwigu i schodzić z niego co 5 minut. Wiadomo każdemu nie da rady dogodzić ale po oby dwu stronach jest trochę winy.
No to akurat rozumiem. My stawiamy stosy zawsze na głównych drogach nawet jak zrywka niekiedy dochodzi do ok 1km po bagnach i błotach taki przepis leśniczego. Jedynie opał stawia się na lesie.no jak u nas najczęściej stosy stawiamy do 5 m ale dajemy z nim od razu kołek i następny kładziemy bo sam wiem jak to denerwuje kogoś kto to ładuje zwłaszcza te wchodzenie schodzenie no i rozstawianie łap. no ja nie chce tu na nikim się ,,wyrzywać,, czy coś w tym stylu. A co do spięć to zawsze one w lesie występuję. U nas odbiera często S2a taki kierowca co już chciał się bić za to że najechał na pieniek wjeżdżając tyłem auta w krzaki i mówił że tego tu nie powinno być i mówi że mamy mu oddać za oponę tzn my i leśniczy no po prostu śmiech a kierowca ok 40-50 lat niby doświadczony. No ale co do pomysły to z jednej strony dla przewoźników szybszy załadunek i jeden sznit mniej cięcia dla nas ale jeśli chodzi o te składanie stosów to raz że cięzko to dwa trzeba to robić w 2 a łupkę 1,2 weźmiesz samemu i w dodatku szybciej.
_________________ B
B+E
C
C+E
W PRZECIĄGU PÓŁ ROKU ;D
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 10 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę