Żuk AE - ciągnik siodłowy

Dziś kumpel pokazał mi demotywator, na którym było zdjęcie Żuka niezwykle podobnego do Magnumki. Pokazałem to drugiemu koledze i znalazł stronkę, na której zaprezentowane są modele przeróżnych polskich aut. Pokazany jest również Żuk w formie ciągnika siodłowego, który nosił nazwę Żuk AE.
Co o tym myślicie? Chodzą pogłoski, że Francuzi odkupili projekt Magnumki od Rosjan. Czyżby było inaczej?

http://www.polskie-auta.pl/dost/zukae.html <-- kliknijcie w odnośnik Żuki - ciągnik siodłowy.

Cytuj:

Co o tym myślicie? Chodzą pogłoski, że Francuzi odkupili projekt Magnumki od Rosjan. Czyżby było inaczej?

Raczej tak było właśnie... Ruskim nie wyszło za bardzo z ta kabiną...
A o tym żuku chyba już było na forum

To samo mogło spotkac protypowa kabine jelcza

Mi się podoba

A mogło być też tak, że po zrobieniu prototypu Żuka AE Rosjanie zakazali nam produkcji tej maszyny albo przejęli plany (w tamtych czasach jak byliśmy pod łapą Rosji to wszystko to co było lepsze i mogło im zagrażać było zakazywane) więc Rosjanie zarobili na tym sprzedając owe plany Francuzom albo też Polski konstruktor nie widział przyszłości tego projektu w Polsce i wyjechał do Francji gdzie jak widać wszystko się udało, ale to raczej BARDZO mało prawdopodobne. Podobnie rzecz się ma odnośnie prototypu Syreny Sport, mało kto wie, że zawieszenie z naszej Polskiej Syrenki jest w Porsche 911. Dużo Polskich dobrych projektów się zmarnowało

Coś mi kiedyś o tym Żuczku mówił dziadek. Na początku za bardzo nie wierzyłem dziadkowi, ale teraz po tych zdjęciach wiem, że mówił prawdę. PS. Witam wszystkich

Szukałem na wszystkie sposoby w sieci zdjęć tego modelu. Niestety czarna dziura. Te dwa dwa ogólnie dostępne są chyba jedynymi.
Ciekawe czy w ogóle gdzieś zachował się chociaż ten egzemplarz. Z chęcią zobaczyłbym jak wygląda w środku. Jednak pewnie tego się nie dowiemy albo za długi czas i to jeszcze ktoś odkryje to przez przypadek.

Łukasz_G historia powstania tego Żuka jest niestety mniej spektakularna. Został zbudowany w jakimś PGR. Nie było na rynku takiego samochodu a że jeździł w dłuższe trasy dołożyli jeszcze leżankę. W którymś z numerów Auto Motor Sport był artykuł. Także teorie spiskowe o niedobrych Rosjanach czy o powiązaniach z Magnumką nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Magnumka mogła być co najwyżej inspiracją do stworzenia Żuka.

Cytuj:

Magnumka mogła być co najwyżej inspiracją do stworzenia Żuka.

Weź to przeczytaj jeszcze raz i mocno puknij się w głowę

Cytuj:

Szukałem na wszystkie sposoby w sieci zdjęć tego modelu. Niestety czarna dziura. Te dwa dwa ogólnie dostępne są chyba jedynymi.
Ciekawe czy w ogóle gdzieś zachował się chociaż ten egzemplarz. Z chęcią zobaczyłbym jak wygląda w środku. Jednak pewnie tego się nie dowiemy albo za długi czas i to jeszcze ktoś odkryje to przez przypadek.

Witam, jak wstawic zdjęcie na forum, bo ma fotke tego Żuka zrobiona w 2012r przez kolegę to bym go pokazał

viewtopic.php?f=7&t=8812

Cytuj:

Cytuj:

Szukałem na wszystkie sposoby w sieci zdjęć tego modelu. Niestety czarna dziura. Te dwa dwa ogólnie dostępne są chyba jedynymi.
Ciekawe czy w ogóle gdzieś zachował się chociaż ten egzemplarz. Z chęcią zobaczyłbym jak wygląda w środku. Jednak pewnie tego się nie dowiemy albo za długi czas i to jeszcze ktoś odkryje to przez przypadek.

Witam, jak wstawic zdjęcie na forum, bo ma fotke tego Żuka zrobiona w 2012r przez kolegę to bym go pokazał

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/555 ... e5011.html
link do zdjęcia

Dzięki za pomoc, za wstawienie fotki

http://etransport.pl/humor.obrazek.11905.html

Cytuj:

tylko to jest zwykły żuk przerobiony na ciągnik siodłowy.
a tu chodzi o żuka AE
nie można znaleźć w którym roku zostało to skonstruowane.

Cytuj:

Podobnie rzecz się ma odnośnie prototypu Syreny Sport, mało kto wie, że zawieszenie z naszej Polskiej Syrenki jest w Porsche 911. Dużo Polskich dobrych projektów się zmarnowało

dziś właśnie to zobaczyłem na demotach. http://demotywatory.pl/755731/Gdyby-nie-komuna

ogólnie to ładniejsza nawet ta syrena od porsche

Jakieś 10 lat temu w czasopiśmie Auto Technika Motoryzacyjna z początku lat 90.-tych czytałem artykuł o Żuku AE. powstał on w jednym egzemplarzu w jakimś kółku rolniczym, bodaj gdzieś we wschodniej części kraju. Więc nie był to żaden oficjalny prototyp, a raczej przeróbka jakich wiele.

http://www.polskie-auta.pl/stara/zuk4.htm
Więcej informacji o tym pojeździe.

Cytuj:

http://www.polskie-auta.pl/stara/zuk4.htm
Więcej informacji o tym pojeździe.

Sorry, ale mi się to kojarzy z Magnumą Znowu od nas zerżnęli!

od samego pomysłu do realizacji jest daleka droga.

różnica między komuną, a normalnym krajem polega między innymi na tym, że w komunie jak wpadniesz na jakiś pomysł, to lepiej siedzieć cicho, jeżeli koniecznie chcesz, to musisz zgodzić się z tym, że autorem tego pomysłu jest Twój przełożony lub inny działacz partyjny ledwo umiejący czytać i pisać, a jak koniecznie się uprzesz przy swoim autorstwie to na wszelki wypadek jesteś uwolny ot tak dla satysfakcji, abyś wiedział kto rządzi.

w takich warunkach prezentowanie samych pomysłów było już cudem.

wspomnę tu polskiego wynalazcę współczesnego komputera, który skończył jako hodowca świń. i tak było w Polsce, a w ówczesnym ZSRR jeszcze gorzej.
jedyne co zachodnie kraje mogły wziąć z tego kraju to bzdurne pomysły o sianiu roślin ze stref umierkownych na Syberii i inne takie SF.

natomiast co do samochodów, ten Żuk nie ma nic wspólnego z późniejszą Magnum oprócz przybliżonego kształtu, ale w samochodach ciężarowych wszystkie bryły są podobne, bo nic wielkiego tu się nie wymyśli.

podstawową ideą jaka przyświecała konstruktorm Magnum, to było oddzielenie strefy tam gdzie znajdował się silnik od kabiny kierowcy. w tym Żuku silnik był w kabinie z tunelem, więc nic się nie zmieniło.
poza tym, aby jakiś prototyp auta miał szansę na realizację musi przejść przez testy i próby, prototypów buduje się kilka, a do końca testowania przeżywa niewiele z nich.

proszę pamiętać, że ten prototyp Żuka miał w dalszym ciągu gaźnikowy silnik z Warszawy i zawieszenie przednie z samochodu osobowego, które wymagało naprawy co 25-30 tysięcy kilometrów.

natomiast co do Syreny Sport, mimo fajnego kształtu, to w dalszym ciągu była Syrena ze swym tandetnym wykonaniem, prymitywnymi rozwiązaniami i silnikiem z motopompy.