Daf 95XF/XF95

BAJZEL ja nie pisze że daf jest bez wad ale też nie pisze tego dla tego że mój ojciec akurat jeździł dafem przez długą ilość czasu.Ja pisze jakie są moje doznania a nie jak piszą w magazynach itp. które najlepsze i których najwięcej się sprzedało.Ja patrze na to jak dla mnie by pasowało.Dafem przelatałem przeszło 5 lat i w wakacje i w ferie i jest to dla mnie wygodne i przyjemne auto.Ale jeździłem też magnumką jakiś czas i TGA też więc nie jest tak że wsiadłem tylko na dafa i pisze że on jest najlepszy nie sprawdzając najpierw innych.Daf mi po prostu najlepiej pasuje a w magnumce bez tego tunelu czułem się jak w autobusie i tyle. i to będzie na tyle

PS. aktualnie mój ojciec nie jeździ już dafem od 2 lat a manem TGA i jakoś nie widać żebym go chwalił

Co do "powierzchni" półki na desce rozdzielczej w XFie, to... znowu w naszym przypadku jest za mała.. Laptop się w niej nie mieści i musi bidulka na tunelu jeździć.

Ot, moim zdaniem DAF 95XF czy XF95 to w miarę rozsądne auto jeśli chodzi o jazdę po kraju, gdzie nie trzeba ze sobą wozić całej szafy ciuchów, garów itd. Na dłuższe trasy nie wyobrażam sobie jazdy XFem, już FH12 z 97 roku w średniej kabinie miało więcej miejsca w środku, a ilość schowków była mniejsza....

O XF105 się nie wypowiadam, bo nie miałem do czynienia.

Cytuj:

Co do "powierzchni" półki na desce rozdzielczej w XFie, to... znowu w naszym przypadku jest za mała.. Laptop się w niej nie mieści i musi bidulka na tunelu jeździć.

Ot, moim zdaniem DAF 95XF czy XF95 to w miarę rozsądne auto jeśli chodzi o jazdę po kraju, gdzie nie trzeba ze sobą wozić całej szafy ciuchów, garów itd. Na dłuższe trasy nie wyobrażam sobie jazdy XFem, już FH12 z 97 roku w średniej kabinie miało więcej miejsca w środku, a ilość schowków była mniejsza....

O XF105 się nie wypowiadam, bo nie miałem do czynienia.

Laptop wam się nie mieści na tym środkowym wcięciu? Co wy macie za laptopa w takim razie? Pragnąłbym się cofnąć do twojej wcześniej wypowiedzi, że żeby przejść z fotela kierowcy na pasażera trzeba najlepiej wyjść kabiny. To chyba trzeba być na prawdę wielkim człowiekiem, by tak robić. Nie uważam, że Dafy są najlepsze, ale nie są również najgorsze. Schowki nad przednią szybą są również bardzo pojemne. Nie zapominajmy, że z górnego łóżka, również można zrobić schowek, gdy się jeździ samemu.

15.4 cala, wcale nie jest duży. Ale nie mieści się, i basta.

A co do przejścia na fotel pasażera, to kwestia osoby. Jeśli lubisz się gimnastykować to Twoja sprawa, dla mnie to jest tragedia, nawet stare FH12 w Globetrotterze lub Actros MP1 z średnią kabiną oferują większy komfort wypoczynku w kabinie która wizualnie jest wiele mniejsza od tej z DAFa.

A w DAFie kwadratowa puszka, a w środku ciasno...

Balbin czy to nie Twojego Ojca wóz ?

Obecnie tato Balbina już tym autem nie jeździ, przesiadł się na trzyośke

Cytuj:

Obecnie tato Balbina już tym autem nie jeździ, przesiadł się na trzyośke

Dokładnie tak, chociaż i to się powoli zmienia, ponieważ do firmy przyszło oczekiwane Volvo dla Taty.

Ale dzięki za fotę Szaki. Przyznam, że "popierdółka" mimo wieku i prawie miliona na liczniku dobrze się sprawuje.

Cytuj:

15.4 cala, wcale nie jest duży. Ale nie mieści się, i basta.

A co do przejścia na fotel pasażera, to kwestia osoby. Jeśli lubisz się gimnastykować to Twoja sprawa, dla mnie to jest tragedia, nawet stare FH12 w Globetrotterze lub Actros MP1 z średnią kabiną oferują większy komfort wypoczynku w kabinie która wizualnie jest wiele mniejsza od tej z DAFa.

A w DAFie kwadratowa puszka, a w środku ciasno...

Takie ciągłe porównywanie kabiny Dafa do jakże wspaniałej kabiny Volva jest dla mnie już trochę bezsensowne. Tylko dla mnie kabina Volva, jest trochę przestarzała w stosunku do Dafa. A co do porównania do MP1, to jednak przemilczę. Niżej zamieszczam fotkę z laptopem w półce. Co prawda nie jest on do końca, ale spokojnie się tam mieści.

Pozdrawiam.

Czy kabina FH jest przestarzała względem XFa? Chyba żartujesz. Kabina XFa pochodzi z modelu 95 ATi, który został zaprojektowany na przełomie lat 80 i 90... Nie argumentuj ilości schowków górnym łóżkiem, bo równie dobrze za schowek można przyjąć dolne łóżko... Schowek to schowek, nie każdy lubi mieć bajzel dookoła.

A takie "położenie" laptopa jak pokazałeś nie ma nic wspólnego z tym o czym ja mówię. Owszem, na postoju może tak stać, ale w trakcie jazdy to bezsens.

EDIT: Porównaj sobie kabinę MANa F2000 z "wspaniałym" XFem. Z zewnątrz MAN wygląda na malucha, nisko zawieszona kabina, wydaje się że tunel będzie jak w Starze. A tu niespodzianka, wysoka osoba (tak jak ja, 185cm) spokojnie może wyprostować się na tunelu. W DAFie? Gdybym nie miał głowy.... MOŻE.

Cytuj:

EDIT: Porównaj sobie kabinę MANa F2000 z "wspaniałym" XFem. Z zewnątrz MAN wygląda na malucha, nisko zawieszona kabina, wydaje się że tunel będzie jak w Starze. A tu niespodzianka, wysoka osoba (tak jak ja, 185cm) spokojnie może wyprostować się na tunelu. W DAFie? Gdybym nie miał głowy.... MOŻE.

I wyśpi się z 7 osób no może oprócz tej co za kierownica będzie chcieć spać.

Zakochaj się w jeszcze kilku dziewczynach to zapewne stracisz głowę.

Co do kabiny dafa to kilka tygodni w trasie z ojcem wytrzymałem a obaj jesteśmy dość poważnej postury. Wstać oczywiście się nie da w środku jeśli chodzi o SC ale z przechodzeniem przez tunel to bym nie przesadzał bo arcy trudnym wyczynem to nie jest.

Cytuj:

(tak jak ja, 185cm)

nie za duzo sobie tego wzrostu wpisales. Chyba ze przez rok tyle urosles bo ja mam 187cm i raczej ciezko bedzie mi sie wyprostowac

Cytuj:

EDIT: Porównaj sobie kabinę MANa F2000 z "wspaniałym" XFem. Z zewnątrz MAN wygląda na malucha, nisko zawieszona kabina, wydaje się że tunel będzie jak w Starze. A tu niespodzianka, wysoka osoba (tak jak ja, 185cm) spokojnie może wyprostować się na tunelu. W DAFie? Gdybym nie miał głowy.... MOŻE.

Tylko że kabina w Manie, jest kabiną najwyższą oferowaną w tym modelu, a SC jak wiadomo nie jest

A no tak...

Koniec dyskusji, Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje

Pozdrawiam.

A kto wam koksy kazał tyle urosnąć? Ja akurat stałem w kolejce po rozum. I z tego względu XF'a 95 SC aż tak źle nie wspominam. Może mistrz przestrzeni to nie jest. Wysoki tunel przeszkadza, ale idzie się przyzwyczaić. Za to siadasz sobie na łóżku, rozkładasz stolik i... no i siedzisz. Stolik jest mistrzostwo świata. Całkiem pojemne schowki pod łóżkiem i nad szybą. A i w żadnej krypie jeszcze nie spotkałem się z wygodniejszym łóżkiem dolnym. Za to kiepska zawiecha kabiny i skrzynia biegów (automatyczna). I ogólnie jest coś w tym prawdy, że "holenderski Jelcz".

Taa, łóżko jest mega wygodne, nie dość że duże to jeszcze idealna twardość materaca.

Dolne łózko rzeczywiście mistrzostwo ale górne mogło by być ździebko dłuższe bo mi się kuloski nie mieszczą. Co do skrzyni to się nie wypowiem bo prowadziłem Dafy tylko z manualem.

Stolik racja chyba powinni nobla za to dostać

Tak czytam posty Igora, i myślę że chyba ani DAF'em w SC nie jeździł, ani Volvem o którym pisał z 97. Jeździłem DAF'ami w każdej kabinie może za bardzo ogólnie ale XF95,95XF,105 i ATI. Może nie każdym na długą metę, ale były trasy nie którymi modelami "epizodyczne". Było też Volvo, poprzednik chińczyka, glob XL,glob oraz kabina dzienna bez leżanki (auto w konfiguracji 6x4+hds). Chińczyk też był XL. Po prostu wspominając kabinę Volvo to przy DAF'ie volvo moim zdaniem jest słabsze. Może głównie to przez "skośną szybę" a DAF to taki prostokąt. W DAF'ie przyjmijmy 95XF jeżdżąc z tatą mieściliśmy się spokojnie(międzynarodowy transport), czasami śmiejąc się że jeszcze 3 osobę można brać. Wygodniejszej leżanki dolnej nie widziałem w żadnym innym aucie. Na górną nie narzekałem, tylko przy moim wzroście podnosząc głowę uderzałem w dach. Z tatą mi się mieszkało super, a co powiedzieć gdy jeździł on sam ? A co miałby mówić gdyby jeździł SSC na stałe sam ? Moim zdaniem jest to najlepsza kabina do "pomieszkania".

Wiem, masło maślane ale jakoś tak....
Pozdrawiam, Adam.

Ot, kwestia gustu. Równie dobrze ja mógłbym argumentować swoje wypowiedzi, i co to da?

Dla mnie kabina Volvo jest kabiną bardzo dobrą, idealnie zaplanowaną. Wolę mieć ostro pochyloną szybę niż kwadratowego klocka który wewnątrz jest tak ergonomiczny jak cegła.

A czy jeździłem XFem? Tato teraz jeździ DAFem, w poprzedniej firmie jeździł FH12 w Globetrotterze z 97 roku, później FH12 w Globetrotterze XL z 2005 roku. Nie wspominając firmy Adeksa, gdzie jeździł również FH12 z 97 w Globetrotterze XL i F2000 w Globie. Przy tych autach kabina DAFa wypada słabo...

Cytuj:

Ot, kwestia gustu.

No tak A o nich się nie dyskutuje.
Tylko moim zdaniem kabina DAF'a jest bardziej wygodna, większa i lepsza dla życia . Pojeździł byś większą gammą DAFów, CF,xF itp to może zmienisz zdanie. A ja na to liczę, że przekonam moim zdaniem do lepszego. Pozdrawiam.

Cytuj:

Dla mnie kabina Volvo jest kabiną bardzo dobrą, idealnie zaplanowaną. Wolę mieć ostro pochyloną szybę niż kwadratowego klocka który wewnątrz jest tak ergonomiczny jak cegła.

Popieram.

Chociaż auta się nie wybiera i pracować można na każdym byle by kasa była ok.

Ojciec jeździ od 7 lat tylko dafami sam prowadziłem kilka ale i tak wybrał bym volvo. Moze i kabina mniejsza może i szyba krzywa może i mniej schowków ale komfort jazdy nie do porównania

koledzy skoro temat o dafach, to powiedzcie jakim szczegolem rozni sie daf far 95xf, od zwyklego daf'a 95xf? czym jest to far?